Porozmawiajmy ....

[Miluśka]

po sobotniej imprezie. włoski sama jakoś zrobiłam na lokówce. na codzień wyglądają duzo gorzej

[magda75]

Miluśka, super wygladasz

Widzę, że każdy choruje na jakiś sposób.

oj tak to chyba ta pogoda taka zdradliwa i wirusy w powietrzu lataja

[spadlamznieba]

bardzo ładna kobita z Ciebie :) może zrób sobe pasemka jaśniejsze ?

[ Dodano: 2010-09-20, 21:03 ]

oj tak to chyba ta pogoda taka zdradliwa i wirusy w powietrzu lataja

za szybko robi się zimno i ponuro... jak pojawi się zima, wtedy dopiero będzie szał... a przecież ma to być niedługo (ponoć)

[Miluśka]

zimno=nie mam co na siebie włożyć.

aj tam ładna. normalna. ale dziękuję

[spadlamznieba]

Miluśka, ja też... myślałam, że do listopada nie będzie czegoś takiego i jakoś dam radę, a tu problem odnośnie ciuchów... już chodzę w płaszczu zimowym bo jestem tak przewrażliwiona odnośnie mojej odporności...

[ Dodano: 2010-09-20, 21:08 ]
a to i tak nic nie daje cholipcia. Ngdy nie miałam ażtakich problemów zdrowotnych, nie wiem skąd to się wszystko bierze. CHyba dzidzia pobiera wszystkie moje witaminy, stąd anemia i problemy ze zdrowiem. Nie wiem już naprawdę..

[Miluśka]

Paulinko wyzdrowiejesz! musisz dbać o siebie, nie przemeczac się. ja też mam anemię ale jeszcze nie jest tak zle :) i oby było lepiej.

[spadlamznieba]

aż boje się robić badania kontrolne, które musze niedługo wykonać. Przez antybiotyk muszę jeszcze poczekać, bo krwinki wyjdą mi zwariowane przez Augmentin.

Dziękuję Ci... tak się boje o Małą, jestem już chora ponad 2 tygodnie... to na pewno też Ją wyczerpuje

[ Dodano: 2010-09-20, 21:20 ]
do tego nie moge spać w nocy, mam biegunke. chyba będę spać w innym pokoju, żeby mój mąż się chociaż wyspał...

[Miluśka]

współczuje Ci.

ja nawet teraz do chorego dziadka nie mogę jechać bo organizm osłabiony i taka pogoda jeszcze że aż strach. a póki jestem zdrow to oby jak najdłużej bo ja należę do tych chorowitków.

[spadlamznieba]

będę chyba znów miec kwarantanne... a przedwczoraj i wczoraj było jeszcze ok. już się cieszyłam... nie przebywałąm zbyt długo na dworzu. A tu wszystkie starania poszły na marne.

Nie ryzykuj Milenko, bo skończysz jak ja. Lepiej skorzystaj z telefonu :)

[Miluśka]

no ja staram się unikać dłuższego wychodzenia na dwór. do sklepu chwile i ewentualnie na podwórko na swieże powietrze. bałam się że po weselu się rozchoruję i nawet gardło mnie bolało na drugi dzień ale herbatka z miodem pomogła.