
u nas ok, byliśmy w Londynie na zakupach...bo kupiliśmy Antosiowi łóżko i maluszkowi fotelik do samochodu na szczeście juz wszystkie zakupy porobione...
ale umęczona jestem strasznie

...ale szczęśliwa

madzens, za pierwszy miesiąc życia Jasia

no i fajnie że odwiedziłas znajomych rozerwałas się

basia24, zdrówka dla córci!
no jeszcze trzy, Sylwia, bcian i jadziewczyny ile was zostalo jeszcze nierozpakowanych ??? bo ja sie juz pogubilam
martaraz, to szybciuchny poród miałaś , a Twoja Haneczka jest sliczna!!!
sylwia78, znaczy się jeszcze trochę!