Strona 299 z 1266

: 21 wrz 2010, 17:27
autor: spadlamznieba
Ja właśnie też pije melisę (uwielbiam na słodko), ale z gruszka jeszcze ne piłam. Skończyłam gotować - przyprawy sypałam 'na oko'. Przez chwilę czułam po aerozolu zapach, ale apetyt straciłam bo znów zapchany.

: 21 wrz 2010, 18:07
autor: kabi
Jeśli mowa o herbatce, to ja popijam swój nowy nabytek - herbatkę afrykańską z czerwonokrzewu. Pachnie dość specyficznie - trochę błotkiem, z domieszką kwiatów. Po dodaniu cukru smakuje o niebo lepiej. Skusił mnie opis jej dobroczynnych właściwości, zobaczymy jak na mnie zadziała. Lubię wszelkie ziółka, melisę i miętę w szczególności. Ta gruszkowa pewnie jest pyszna, chętnie bym spróbowała.

: 21 wrz 2010, 18:25
autor: magda75
witajcie :-)

kabi, witaj super ze dolaczylas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

moje dzieci leza i ogladaja tv :-D

: 21 wrz 2010, 18:38
autor: spadlamznieba
kabi, witaj :)
ciekawa jestem, jak ta Twoja herbatka smakuje.
Oooo, napiłabym się miętowej...

: 21 wrz 2010, 19:01
autor: mal
kabi, ello :-)

słyszałam o tej herbatce i kiedyś nawet kupiłam ale mi tak słabo smakowała ,mąż oczywiście miał popyt na tą herbatkę :ico_oczko:

: 21 wrz 2010, 19:12
autor: spadlamznieba
znowuż tu cisza...

: 21 wrz 2010, 19:16
autor: mal
bo wszyscy jedzą kolację :ico_haha_01: później na pewno zajrzą

: 21 wrz 2010, 19:19
autor: spadlamznieba
ja musze iść z psem i chyba wezme ciepłą ekspresową kąpiel... :ico_chory:

: 21 wrz 2010, 19:40
autor: mal
spadlamznieba, niech mąż idzie z psem a ty porządnie się wyleż i jeszcze bardziej się rozchorujesz :ico_nienie:

: 21 wrz 2010, 19:49
autor: spadlamznieba
Kochana, mąż cały dzień pracuje... będzie ok 23 w domu. Przywiezie mi kolacje... chociaż tyle.
Niestety, nie ma kto mnie rozpieszczać - muszę liczyć na siebie :)

[ Dodano: 2010-09-21, 19:51 ]
przed chwilą moja babcia dzwoniła - ja jestem wsciekłą jak osa, a ona "maryla (jakaś tam jej koleżanka czy ktoś) mówiła, że Weronika (jakaś kolejna znajoma) pod koniec ciąży mogła wszystkie antybiotyki brać i było wszystko ok!" a ja się wkurzyłam jak nic... "babciu, nie obchodzi mnie żadna maryla. ne będe brać w ciemno antybiotyków i koniec tematu". a ona "nie pyskuj mi tu dziecko, maryla wie dobrze".
i sie obraziła... :ico_puknij: