Strona 4 z 7

: 16 sty 2009, 09:36
autor: mal
musze sie pochwalic ze w styczniu jest 5 lat jak juz nie pale :-) chociaz owszem nieraz ale na szczescioe rzadko reka szuka "zajecia" ale szkoda by bylo mi tych 5 lat :-)

: 19 sty 2009, 07:12
autor: Pozytywka
Gratuluje!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 sty 2009, 12:48
autor: Ewcik
no to ja też sie pochwalę. W sylwestra minęło 5 lat odkąd zapaliłam ostatniego papierosa. Paliłam 7lat. Jak rzuciłam, po prostu założyłam się z kumplem że wiecej nie zaplaę o flaszkę. To było na studiach. Po miesiacu zaczęło mnie ciągnąć, stwierdziłam pal licho flaszka muszę zapalić i poszłam do kieosku ruchu. na szczęście w drodze spotkałam kumpla z akademika (który jest teraz moim mężem), on nigdy nie palił. Wyciągnął mnie na spacer i jakoś zapomniałam o fajkach :-)

: 28 sty 2009, 16:02
autor: mal
Ewcik, fajna historia ,nie dosc ze nie zapalilas to jeszcze meza znalazlas :ico_brawa_01: :ico_brawa: :ico_brawa:

: 06 kwie 2009, 15:29
autor: mira
Paliłam przez 15 lat ok. 2 paczek dziennie i wreszcie nadszedł dzień, w którym podjęłam decyzję o rzuceniu. Najpierw zaopatrzyłam się w tabex (takie tabletki, które sprawiają, że papierosy Ci nie smakują) i po 5 dniach przyjmowania, przestałam palić. Przez tydzień siedziałam w pokoju, podjadałam owoce i orzechy, zażywałam camelis na uspokojenie (chyba to mnie uratowało) i czytałam Kroniki wampirów. Brzmi dziwnie, ale udało się:) Powodzenia:)

: 06 kwie 2009, 16:58
autor: Mama_Ania
mira, te tabletki Tabex to z apteki?
Ja chyba w końcu zaczynam dojrzewać do rzucenia tego pożeracza zdrowia i kasy...

: 07 kwie 2009, 10:03
autor: mira
tak, tabex - przynajmniej teoretycznie - jest na receptę, ale mnie farmaceutka sprzedała bez;). Camelis, natomiast, również do kupienia w aptekach, ale już bez recepty. Jeśli chodzi o Kroniki wampirów, można ściągnąć ebooki, kupić w księgarni lub internecie, a orzechy i owoce w sklepie lub na targu;))) <oj tam, troszkę się zagalopowałam:) ale trzymam kciuki za Twoje postanowienie, które jest w perspektywie :)>

: 14 maja 2009, 21:38
autor: silk
Znajomy stosuje jakieś prądy... co pół roku. Kosztuje to ok. 50zł. sesja i nie pali już od roku. Widocznie skuteczne. Może warto spróbować. Ja nie palę, więc nic więcej nie powiem. Życzę powodzenia w rzucaniu :)

: 18 cze 2009, 13:21
autor: violet
O tabex słyszałam. Moja kumpela teraz stosuje i póki co nie pali. Ja natomiast rzucałam razem z kumpelą. Pewnego dnia powiedziałam jej, że zamierzam rzucić palenie. Była to moja taka już wewnętrzna decyzja, a nie zwykłe "widzi mi się", że pasowałoby rzucić. Sporadycznie zdarzało się, że zapaliłam jednego papierosa na jakieś 3-4 dni, potem znów ze 2 tyg nie paliłam, czasem znów jakiś wpadł w ręce. Teraz nie palę w ogóle i czuje się znacznie lepiej. Udało nam się razem rzucić, bo całe dnie spędzałyśmy razem na uczelni, więc łatwiej nam było. Ona też nie pali.

: 25 cze 2009, 23:03
autor: Katherine
Moja koleżanka próbuje rzucić bez żadnych dodatkowych środków i albo żuje gumę, albo ma coś innego w buzi - jakąś rurkę od napoju albo gryzie jakiś długopis czy ołówek. Nie wiem czy to najlepszy sposób. Ale chyba ważne żeby rzuciła?