Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam,tak się tylko spytałam o ten debridat.Na razie daję jej cały czas lactulosum,ale chyba jej przerwę od środy i zobaczymy co z tego będzie.Mam nadziej,że wszystko wróci do normy.dorotaczekolada, a Twój synuś ma jeszcze jakieś problemy kupkowe?
gosia888, a jak twój synuś,lepiej?Pozdrawiam i mam nadzieję,że problemy kupkowe wreszcie nas opuszczą!!!

Zulcia, wlasciwie nie...tzn robi kupke czasem co 2,3 dni ale bez problemow. czasem taka wielka ze no i zalezy co zje bo raz na rzadko a raz taka 'dorosla' ale nie placze,brzuszka twardego nie ma ani innych reakcji a wcina juz zupki i deserki i oczywiscie cycuje

Fajnie,że karmisz jeszcze piersią.Ja karmiłam Zuzę krótko,tylko 3 mc.Bardzo chciałam ją karmić długo,ale miałam coraz mniej pokarmu i jak zaczęłam dokarmiać butlą to było go coraz mniej No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.Może drugie będę karmić dłużej Moja też nie robiła codziennie jak była malutka,ale nie miała z tym problemów.Dopiero od przedszkola się zaczęły.Pozdrawiam.dorotaczekolada, czy Ty mieszkasz w Gdańsku?

Zulcia, tak w gdańsku.a co?

ach!z tymi zaparciami,moja Gabi tez jakos ostatnio miala zaparcia a karmie ja tylko piersia.musial w ruch isc termometr,az biedna plakala ja tam na zaparcia nic jej nie daje-narazie.ale bede obserwowac i wtedy bede dzialac a mam czopki glicerynowe w razie czego ale nie mozna ich caly czas stosowac.dziewczyny wszystko sie ustabilizuje-zobaczycie.nasze maluchy maja malutki zoladeczek i troche potrwa zanim sie unormuje.zycze Wam duzo cierpliwosci ,powodzenia.

Witam,powiedzcie czemu maluchy muszą się tak męczyć?Ja dziś nagotowałam Zuzi botwinki,mam nadzieję,że ją troszkę popędzi.
magda75, ja też słyszałam,że czopków nie można podawać długo.Moja już takiego malutkiego żołądeczka nie ma i najchętniej jadłaby to co niezdrowe zamiast owoców i warzyw.Ale ją pilnuję!
dorotaczekolada, tak tylko się pytam,bo byłam w zeszłym roku pierwszy raz w Gdańsku.Mieszkaliśmy w Gdańsku-Wrzeszczu.Fajnie było

magda75, z tym termometrem tez radze uwazac! raz ze mozna uszkodzic dziecku sluzuwke i jelitka,dwa ze sie przywyczaja do 'pomagania'i tym bardziej zapiera! a poza tym trzeba wiedziec czy to na pewno zaparcie i szukac przyczyny a nie 'zmuszac' do wyproznienia bo to na dluzsza mete nic nie da...
Zulcia, no to zapraszam i w tym roku ja mam we wrzeszcu ciocie,mieszkam na stogach,blisko do plazy

Zulcia pisze:gosia888, a jak twój synuś,lepiej?Pozdrawiam i mam nadzieję,że problemy kupkowe wreszcie nas opuszczą!!!

nie chce zapeszac ale jako tako. Tzn nie dostaje debridat. Co drugi dzien daje mu wieczorem dwa opakowania sliwek wsadzam nocnik do wanny i sie bawi i siedzi na nocniku i robi bardzo duzo. Bez bolu ale z wysilkiem. Tak ze wiem ze calkowicie sie wyproznia. NAstepnego dnia cisza a potem znowu to samo.

Moja tak średnio co drugi dzień,ale robi.Boję się jej odstawić syrop.Do nocniczka już dawno nie robi,więc nie mogę zastosować gosia888, Twoich sztuczek,ale mamy czarodziejską piosenkę"kupo,kupo wyjdź"i jakoś się udaje zrobić.Zyczę zdrówka naszym pociechom.

Zulcia pisze:mamy czarodziejską piosenkę"kupo,kupo wyjdź"

nie no fajne jak cos to wez to nagraj i wydaj plyte