Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja też maluję się codziennie i bardzo lubię to robić

Ja również uwielbiam się malować Ale są dni że po po prostu zwyczajnie mi się nie chce ale nie czuję się bez makijażu gorsza

Kinga_łódź pisze:ale nie czuję się bez makijażu gorsza

kurcze nie ma odpowiedzi dla mnie
ja maluje sie do pracy zawsze bo musze pozatym na codzien to nie bo mi sie nie chce... ale jak wychodze gdzies np do ksciola czy znajomych to sie maluje...
napewno nie maluje sie w domu jak nie wychodze nigdzie ....

Ja maluję się tylko jak gdzieś wychodzę, a ponieważ wychodzę praktycznie codziennie, to maluję się też codziennie. W pracy perfekcyjny makijaż jest u mnie koniecznością. Niedawno dyplom dała mi szkoła wizażu Link został usunięty przez administratora z powodu reklamy także od niedawna jestem prawdziwą, wykwalifikowaną kosmetyczką Kosmetologia to zawsze była moja pasja. W szkole duży nacisk kładziono na to, jak odżywiać skórę i często nam powtarzano, że skóra musi oddychać. Dobrze więc zdaję sobie sprawę, że trzeba znaleźć w tygodniu taki dzień, w którym rezygnujemy z makijażu. Jeśli więc nie ma takiej potrzeby to zawsze staram się znaleźć taki dzień odpoczynku dla mojej cery - tego nauczyła mnie szkoła kosmetyczna.

Ja się maluje od święta . Schociaz ostatnio mazne tuszem rzęsy i przejade pudrem w kremie buzie.

a u mnie zalezy jak to bywa jak wychodze to zawsze... a w domku jak mam ochotę...

Ja się maluję codziennie.. Ale spróbuje przestań bo nie chcę więcej niszczyć młodej cery, bo jak to Mamcia mówi: Dopiero na stare lata kosmetyki bedą Ci potrzebne, teraz zdobi Cię młodość
Mam suchą cerę i wystarczy troszeczkę podkładu, a wyglądam jakbym miała nie wiadomo jaką tapetę.. Powieki maluję zieloną kredką i lekko rzęsy..
Teraz używam kosmetyków Stay Matte Rimmela, zarówno podkład jak i puder- nie polecam w żadnym wypadku.. Za to tusz, też Rimmela 'Extra Super Lash' brązowo czarny, wydłużający jest super, ale jak jest nowiutki.. Potem skleja rzęsy

ja tak jak wiekszosc kolezanek maluje sie dla poprawienia sobie humorku poprostu kocham to robic

ja się maluję tylko od wielkiego święta. Ostatni raz pomalowana byłam na własnym ślubie we wrześniu. Nie lubię się malować.