Strona 4 z 7

: 16 lip 2007, 14:15
autor: kaska28
Słuchajcie a jak to jest z usg? czy lekarz obi Wam na każdej wizycie? Czy takie badanie nie szkodzi dziecku?

: 16 lip 2007, 14:40
autor: 79anita
ja mam co miesiac robione usg nie sadze ze szkodzi a na poczatku to mnie uspokajalo bo widzialam ze wszystko ok

: 16 lip 2007, 15:08
autor: Lalka
ja mam robione na każdej wizycie i juz wilee razy pytałam różnych lekarzy czy przypadkiem nie szkodzi bo słyszałam różne "mądre" opinie oczywiście nie od lekarzy że częste usg szkodzi dziecku.jakby tak było to w życiu lekarze by nie robili tak często.a państwowo robią 3 razy w ciązy bo tyle przysługuje.

: 16 lip 2007, 15:22
autor: madziarka81
Ja tez w pierwszej ciąży miałam robione usg co miesiąc, teraz miałam juz robione dwa razy i bardzo się z tego ciesze. Wiem ze wszystko jest w porządku.

: 16 lip 2007, 17:02
autor: Yvone
Ja do tej pory miałam robione 6. razy. Nie wiem czy to jest zbyt często, czy też zbyt mało. Ponoć te dźwięki są bardzo nieprzyjemne dla dziecja, natomiast nie słyszałam, żeby były szkodliwe. Niektórzy fizycy porównują to do naszych wrażeń, kiedy jesteśmy na dworcu i słyszymy nadjeżdżający pociąg. Jednak zaznaczają, że tego nie da się porównać. Dlatego czasem dzieci w trakcie badań są takie ruchliwe, bo uciekają od tych fal. O szkodliwości jednak nie słyszałam. Nie chcę tez podawać wam źródła, bo nie pamiętam dokładnie, gdzie to wyczytałam. :-D

: 30 lip 2007, 15:14
autor: Safaryn
Przede mną dopiero pierwsze badanie USG i to za trzy tygodnie. Bardzo jestem ciekawa co tam u mojej kruszynki. :-) Teraz daje mi nieźle popalić, hormony nieźle we mnie buzują i czuję się fatalnie. Niestety, zasada jes jedna-cierp ciało, jakżeś chciało. :-)

: 30 lip 2007, 18:47
autor: Yvone
Zasada słuszna. Ale zobaczysz jak to szybko zleci. A pod koniec nie będziesz pamiętać tych dolegliwości :-D

: 04 sie 2007, 08:34
autor: edit53
hejka to ja tez moge juz dołaczyc to tego watku :-D
przy pierwszej ciazy objawow za wiele nie miałam no tylko brak @ i czasem jakies mdłosci ale bez wymiotow a i straszna zajawke na zielone duze jabłka hehe
teraz mdłosci sa dosc sporawe,czeste chodzenie siusiu ,sennosc popołudniami bo rano to wczesnie wstaje i zasnac nie moge i bekanie do tego doszło brak @ i jak tylko dzien mi sie spozniła to zrobiłam test i od wczoraj wiem ze moj mati bedzie miał rodzenstwo :ico_haha_01: narazie to tyle zobaczymy co mnie bedzie czekało w najblizszym czasie hehe

: 04 sie 2007, 11:08
autor: Yvone
Pewnie. Ja miałam i zgagę i wymioty i sikanie i spanie. Ale później jak ręką odjął. Ale najlepiej się czuje teraz przy końcówce.

: 04 sie 2007, 11:12
autor: Fintifluszka
Ja chodzę do lekarza co dwa tygodnie i właściwie tylko raz nie miałam robionego usg w tym czasie... miałam już 5-6 razy, może dźwięk jest nieprzyjemny dla dzidzi, ale z tego co wiem, to moja dzidzia jeszcze nie słyszy więc myślę, że jej wszystko jedno :ico_haha_01: a ja po pierwsze jestem wiele spokojniejsza, a po drugie to wspaniałe móc popatrzeć na swojego maluszka i podziwiać jak bardzo szybciutko rośnie... mój na poprzednim USG mieścił się cały w "kadrze" i dał się zmierzyć, a teraz po 10 dniach już tylko 2/3 było widać na raz, tak urósł mój maluszek-cieszę się, że mój lekarz na koniec każdej wizyty, mówi, że "teraz popatrzymy, co u dzidzi słychać" Teraz mam najdłuższą przerwę, bo aż 3 tygodniową między wizytami, a to tylko ze względu na urlop mojego lekarza... i ja się nigdy nie upominam o częstszą wizytę, lekarz zawsze mówi "zapraszam Panią koło x.x.x" zwykle to wychodzi od 10 do 15 dni od obecnej wizyty, na początku się zastanawiałam, czy to aby normalne... moje znajome zawsze chodziły do prywatnych gabinetów i wizyty miały rzadko, a USG to było święto... A teraz się bardzo cieszę z takiego obrotu spaw, dostałam drugie skierowanie do laboratorium... chodzę do zwykłej przychodni na fundusz zdrowia i jestem bardzo zadowolona, czuję, że dbają o mnie najlepiej jak mogą...