Strona 4 z 19

: 13 mar 2007, 18:38
autor: eve.ok
Ja od początku wiedziałam, że będę próbować rodzic bez znieczulenia, chyba, że ból doszedłby do granicy mojej wytrzymałości. W efekcie rodziłam 9 godzin a bolało mnie 10 min. - obyło się bez znieczulenia...

: 13 mar 2007, 21:16
autor: kasi.k
Jestem juz po wizycie i juz wiem, ze jesli tylko nie wystapia żadne komlikacje to rodzę naturalnie. Zaraz jak tylko przyjade do szpitala zostane podłączona do kroplówki z antybiotykiem, a po porodzie dostane ja swoją dawkę (nastepną) i dzieciątko swoją. I znieczulenie moge miec jak najbardziej jakie tylko zapragnę.

Kasia ja dzisiaj własnie powiedziałam lekarzowi, że przy Epiduralu boje się, że jak się źle wbiją to skończe na wózku. On poinformował mnie, że owszem jest pewne ryzyko (jak ze wszystkim) ale jest ono tak małe, że on jednak poleca ten rodzaj znieczulenia.

: 13 mar 2007, 22:13
autor: LEMONII 24
Kasia pewnie każda z nas się bała troszke ale takie przxypadki są marginalne i jeżeli jestes w dobrym szpitalu i nie masz żadnych skrzyywień kręgosłupa to prawdopodobieństwo jest praktycznie równe 0;) a wogóle to tego znieczulenia się nie robi w kręgosłup tylko w przestrzeń z płynem koło niego wiuęc to niczym nie grozi...

: 13 mar 2007, 22:17
autor: Magdalena_82
kasi.k, no to dobre wieści :ico_brawa_01:

: 13 mar 2007, 23:41
autor: kasi.k
Musze przyznac, że po tej wizycie się bardzo uspokoiłam :ico_haha_02:

Ale nad znieczuleniem zastanawiam się nadal... prawie wszystkie brałyście Epidural, ale lekarz mnie poinformował, ze po nim czesto boli bardzo głowa i jest niedobrze :ico_olaboga: więc już sama nie wiem...

: 14 mar 2007, 09:42
autor: kasia1983
A ja nie wiem co to jest epidural? :ico_oczko:
a co do tego kręgosłupa to ja i tak bym się bała bo zawsze jakieś ryzyko istnieje

: 14 mar 2007, 12:24
autor: Magdalena_82
kasi.k, ja to njie wziełam epiduralu bo się też bałam ale dopiero na cc mi dali-norma :ico_oczko: (je sli TY beziesz miała cc to też dostaniesz, chyba ze się coś bedzie działo to dadzą CI ogólne znieczulenie)
Jak przestawało działać, już po operacji to rzeczywiście było mi nie dobrze, ale ja myslę ze to sie wszystko nałożyło i zmęczenie ii tamta pethydina...wszystko w końcu 18 godzin nie nie mało...................
ale teraz naucona doświdczeniem wziełabym epidural po raz kolejny (gdybym jakims cudem rodziła naturalnie.)
kasia1983, to zzo, tylko w UK się nazywa EPIDURAL.

: 14 mar 2007, 12:52
autor: Dorota.M.
Podczas porodu miałam bardzo silne bóle - krzyczałam ile sił :-) Dostałam głupiego Jasia, który wogóle nie pomógł...Poród zakończył się cesarką, wybrałam znieczulenie ogólne, bałam się tego w kręgosłup, bo gdyby jakiś mały błąd ... to mogłoby to mieć poważne konsekwencje np. lekki paraliż czy niewład nóg (czytałam dużo o tym w gazecie) :-)

: 14 mar 2007, 13:18
autor: kasia1983
wiecie może moje podejście jest głupie ale ja to myślę sobie tak: nie chcę płacić za znieczulenie wcześniej i decyduje się na poród naturalny a jeśli w trakcie porodu zmienię zdanie to znając nasze szpitale to i tak nie dadzą mi znieczulenia więc nie martwię się jakie te znieczulenie bym wybrała :-D ale przyznaję ze bała bym się tego w kręgosłup a z drugiej strony przy znieczuleniu ogólnym traci sie ten najwspanialszy momęt gdy można dzidzię od razu zobaczyć

: 14 mar 2007, 13:18
autor: Magdalena_82
Dorota.M., gazety nie zawsze piszą prawdę :ico_oczko: , ale oczywscie to mtez zalezy od lekarza