Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 cze 2008, 18:12

Lady...wiec jaki macie aktualny plan?bo do wrzesnia 2 pelne miesiace,niby dlugo a niby nie :ico_noniewiem: ...no a familoki jasne ze wiem co to jest i tez bym wolala cos innego jednak :ico_noniewiem:

czy tylko Maya nic nie wybierala?u mnie w rodzinie nie ma takiego zwyczaju....u A. niby jest ale zapomnial :ico_noniewiem:

Jagodka ma swietna pamiatke.....imprezowa dziewczyna sie zapowiada :ico_oczko:

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

05 cze 2008, 18:30

[center][size=150]KOCHANA JAGODZIANKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Obrazek

Dziś są Twoje urodzinki, ale nie rób kwaśnej minki, że się roczek już skończyło, teraz z 2 będzie miło.[/size][/center]


U NAS JAKAŚ DZIWNA GORĄCZKA 38,9 st ?????
Walczymy ...
i czopki poszły w ruch ...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 cze 2008, 18:35

Massumi a kto to ma taka goraczke?MisiUla?oj moze jakas 3dniowka sie szykuje :ico_noniewiem:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

05 cze 2008, 18:41

glizdunia jutro ja albo A pojdziemy jeszcze do innej społdzielni co ma wiekszosc blokow w naszej dzielnicy pod soba i zobaczymy..w sumie mieszkac mamy gdzie wiec warto moze zaczekac jakby sie dało połowe taniej wykupic mieszkanie, nie?a praktycznie i tak mieszkania sa do remontu wiec i tak od razu sie nie wyprowadzimy jak to sobie A zakladał bo przeciez z małym dzieckiem sie do syfu nie wpakuje :ico_puknij: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

05 cze 2008, 20:35

No, naklikałyście aż miło!!!

Pati jasne, że smutno, tyle tam spraw zostało...przykro mi że to wszystko pójdzie w zapomnienie, bo stworzyłyśmy tam swego rodzaju pamiętnik nasz, naszych rodzin...Aż mam ochotę to wydrukować normalnie :ico_haha_01:

Massumi podejrzewam, że to majowa panna znów? może faktycznie 3dniówka?

Ewcik :ico_brawa_01: dla Alutka!!!

Lady no kurka tanio to mieszkanie, nawet bardzo! poluj na nie, w końcu masz gdzie mieszkać, jakoś wytrzymacie. Do września czas minie w mig!

Glizdunia no widzisz, się doczekałaś tego wspaniałego momentu :ico_brawa_01:

Jagódka ale fajne zdjęcia!!! sama z nią byłaś? to podziwiam, ja bym się bała Hanutę ze szkłem zostawiać! na bank by zjadła...

Moja się niczego chyba nie boi. I nikogo...jak na razie. Łazi wszędzie, po schodach z dworu wejdzie do domu, zejść też próbuje, wchodzi i wychodzi z basenu, z piaskownicy...normalnie diabeł wcielony mówię Wam! ech, ją to trzeba na żywo zobaczyć, oszołoma :-D
A teraz już chyba śpi, mam nadzieję. Katar lekko jeszcze jest, mam nadzieję, że bardziej się nie rozwinie, wlewam w nią jeszcze co mogę...
ja powoli zdrowieję, ale duszę się całe noce, w pracy mam ataki kaszlu i gardło jescze boli.

uciekam na razie, pa!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 cze 2008, 21:02

Wiktor też nie miał tej wróżby w wybieranie spośród różańca, kieliszka, itp.

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

05 cze 2008, 21:18

no wieczor nastał .... popijam waniljowego drina ..
co do mieszkan to wspolczuje .... ja sie wyprowadzilam z domu jak mialam 18 ... mieszkalam troche sama .....a pozniej z moim B ... no i niestety daleko od rodziny ...
czasem to dobrze czasem kicha bo przydałby sie ktos do pomocy ...

ale coz nie mozna miec wszystkiego ...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 cze 2008, 21:51

hejka,wiecie co ...Maya pokochala kąpiele w wannie...wczesniej sie kapala ale usiasc nie chciala na pupci i trzeba ja bylo trzymac bo stala i rozrabiala a od powrotu z PL nie chce wyjsc z wanny,placze i histeryzuje bo dalej chce siedziec nawet w zimnej wodzie :ico_puknij: ...juz sie upalow nie moge doczekac bo ja wsadze popoludniu w basen i niech siedzi do wieczora :ico_oczko:

jesli chodzi o banie sie trawy to slyszalam ze wiele dzieci tak ma....z czasem to mija,niektore nie chca np,gola stopa stanac na trawie....to tez mija.....Maya teraz juz tez ok.ale pamietam jak butow ubrac nie chciala :ico_puknij: ....za to teraz nauczyla sie wchodzic i schodzic z podestu i nizsszych schodkow bez podpierania....jak schodzi to bardzo ostroznie ,najpierw jedna stopa powoli i potem druga ale fajnie bo juz coraz mniej niebezpieczenstw.......niedlugo pokazemy jej jak sie na stojąco wchodzi i schodzi ze schodow trzymajac sie poreczy......

pogoda u nas nienajgorsza choc moglo by byc cieplej jednak w to lato....Wy juz pewnie opalone co?ja biala i jeszcze z pryszczami bo przed @mnie obsypalo jak nastolatke!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

05 cze 2008, 21:58

Ja mam opalone ręce i buzię a reszta blada :-D I też mnie wysypało na czole, kurcze może moja @ też w końcu zawita bo zostałam już sama bez jej odwiedzin :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

05 cze 2008, 22:32

No to pod względem trawy mój Karol jest inny, on się jej nie boi, a wręcz przeciwnie, nie lubi chodzić po chodniku tylko po trawnikach zasuwa. Ale chyba dlatego, że na trawniku więcej ciekawych rzeczy, kwiatuszki, dmuchawce, patyki itp i zawsze jak wyjdzie z klatki to prosto na trawnik pruje i na trawniku już puści się sam i idzie, a na chodniku musi mnie trzymać za palca, może to i dobrze, bo jak rąbnie na trawniku to nic sobie bardzo nie zrobi, a na chodniku nos rozbije. Cwana bestia od małego :ico_oczko:

Lady no mieszkanie za grosze, ja bym inwestowała i dwa kupiła odrazu :-D Trzymaj rękę na pulsie, nawet jak z mamą będziecie dalej mieszkać, to takie mieszkanie to doskonała lokata kapitału.

kamizela, kuruj naszego Wiktorka, kuruj, niech nam nie choruje.

zborra, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Twoją Hanusię zobaczyć, jak przełazi przez wszystko. Farciara jest i macie fajnie, że tak może, my blokowi ludzie tak fajnie napewno nie mamy, bo Karol owszem przelezie przez piaskownice, ale co z tego jak musze go zaraz łapać i stawiać na nogi, bo obok ktoś rzuci peta, jakiś śmieć, albo i jeszce4 co gorszego.

jagodka
, fotki mi się narazie nie otworzyły, zobaczę póżniej, ale napewno jest co chwalić.

Lecę dalej pisać moją pracę, ostatnia już i coś marnie mi idzie.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość