Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a oto muj krakowiaczek , ze swoja partnerka

Przystojniak z tego Twojego Piotrusia Super się prezentuje w stroju krakowiaka!Mojej Zuzance też bardzo się podoba.A my też miałyśmy już piknik w przedszkolu z okazji dnia mamy,w czwartek I bawiłyśmy się bardzo dobrze.Nie umiem wklejać zdjęć niestety,ale poproszę moją siostrę,to w tym tyg. mi pomoże.Wstyd się przyznać,ale z suwaczkami też mi pmogła Dla mnie komputer to niestety czarna magia.Pozdrawiam

U mojej córy tez w piątek była uroczystość z okazji dnia mamy....
Córcia chodzi od września ubiegłego roku do pięciolatków razem z sześciolatkami /pieciolatków jest tylko dwoje dziewczynki/
Nie umiem wklejać zdjęć mam też filmiki wszystko było bardzo ładnie przygotowane...rodzice aż się popłakali....pani bardzo sie starała przygotować nasze dzieciaczki jak najlepiej....
Pozdrawiam

22540MONIKA, muj Piotrek tez chodzi do mieszanej gropy razem z szesciolatkami , teraz tak w przedszkolach czesto jest ze mieszaja gropy .

Witajcie
W związku z tym,że niedługo są wakacje,mam pytanie:co robicie ze swoimi skarbami?Dajecie do dyżurnego przedszkola,czy ktoś inny będzie z nimi siedział?Ja jak co roku mam problem,bo musimy się podzielić.Mojemu D.już drugi rok nie chcą dać urlopu,więc idzie jak w zeszłym na zwolnienie w 2 pierwszych tyg.lipca.potem moja mamcia na 3 tyg.jedzie do Świnoujścia,potem ja na 2 tyg.lub jak się uda na 3,a potem będę żebrać u mojej siostry.Dla mnie wakacje to cięzki okres jeśli chodzi o opiekę nad Zuzanką.A jak jest u Was?

ja siedze w domku wiec nie mam z tym problemu

Lady, to szczęściara jesteś!!!Mam nadzieję,że w przyszłe wakacje będzie z nami już dzidzia i nie będę miała takiego problemu Pozdrawiam

ja w tym roku dzieci pod opieką siostry zostawiam raz tylko zapisałam Magdę na wakacyjne dyżury ale więcej z tym kłopotu było niż pożytku i zrezygnowałam

Zulcia pisze:Lady, to szczęściara jesteś!

no nie powiedzialbym mam juz dosc siedzenie w domu , no ale o tym duzo by mowic

A ja tam uwielbiałam siedzieć z małą w domku Szkoda,że te czasy minęły.Ale jak będzie druga dzidzia,to też troszkę posiedzę,ale na pewno krócej niż z Zuzią,bo kiepsko stoimy finansowo niestety i będę musiała malucha dać pewno do żłobka.No,ale teraz nie ma co się martwić,bo to dalekie plany,a może wygram w totka ?