Strona 4 z 7

: 20 mar 2007, 07:19
autor: kaola
a to ci się ... francuska teściowa trafiła a weż i ją :wpale:
moja na szczęście się nie wtrąca - ale i też 150km z od nas jest :ico_brawa_01: :ico_haha_01:
generelnie - nie moge narzekać :-D
MamciaKochana pisze:kiedy temperature u dzidzi sie sprawdza na brzuszku i karczku

racje masz :706:

MamciaKochana pisze:juz niechce jej tej gruszeczki wpychac do noska bo tylko wiecej placze a przez zakatarzony nosek zle oddycha i spac niemoze echhhhh

niestety gruszka to jakwiększy wróg - u nas też - ale jak ma smarki to trzeba wyciągnąć - niestety - my to we dwójke czasem robiliśmy jeden trzymała - drugi wyciągał - jak by tak z boku ktoś popatrzał - to by sobie pomyslał, że się nad dzieckiem znęcamy :ico_haha_01:
czasem to papierem toaletowym ( zwijałam w ruloniik ) lub patyczkiem do nosa (tym dla dzieci - z bezpiecznikiem :-D ) sobie pomagałam te glutki wyciągnąć :ico_haha_01:

MamciaKochana pisze:potem mowi ze mala przejada ( kiedy wage ma normalna i rosnie normalnie ) i ze mam ja zostawic zeby plakala bo ona uwarza ze za duzo jej daje,

przecież takiego maluszka to sie nawet nie da przekarmić - je dokładnie tyle ile potrzebuje - co za baba :wpale:
maluszek potrzebuje na wadze ładnie przybrać - bo pierwsze lepsze choróbsko i leci z wagi - moja zwykłą trzydniówkę miała i pół kilo jej spadło - to strasznie dużo u dzieciaczka - oj jak ja bym chciała, żeby i moja ciut więcej miała :ico_sorki: szczapa jedna :-)
a ty chyba przecież jeszcze piersią karmisz ???

powracać no tu z całą rodzinką do zdrówka szybciutko - proszę mi tu nie chorować :ico_nienie: :ico_nienie: i tak już słuchy chodzą, że TIK TAK zaraża ... :ico_smiechbig:

[ Dodano: 20-03-2007 ]
no a u nas dzis pobudka 4:40 :ico_haha_01: wyspałam sie, ze ho ho, siedze teraz z małą i próbuje jedną reką coś naskrobać - coś mi sie z niej przylepiec zrobił ostatnio :027:
jak tylko na ziemię odstawię - to się wyjec włącza :ico_olaboga:

tatusiek dostał na dzisiaj bojowe zadanie ... pampki zakupić :-D i do tego jeszcze chysteczki nawilżane :-D - zobaczymy czym i w czym to będze Nicolka dupcię nosiła :ico_haha_01:

[ Dodano: 20-03-2007 ]
no i właśnie zadzwonił - że jednak szopingować to on sie nie będzie - wystraszył się czy co ... :ico_smiechbig:

i pewnie sama bede musiała ... :ico_oczko:

: 20 mar 2007, 16:29
autor: MamciaKochana
to ci się ... francuska teściowa trafiła a weż i ją
moja na szczęście się nie wtrąca - ale i też 150km z od nas jest
moja tez mieszka 100 km stad, ale jezdizmy do niej co weekend bo sama ze swoja matka na starej farmie mieszka zdaleka od wszytskich wiec nam jej zal ze taka samotna musi byc, ale po ostatnim to chyba tylko mezus narazie bedzie tam jezdzil....
niestety gruszka to jakwiększy wróg - u nas też - ale jak ma smarki to trzeba wyciągnąć - niestety - my to we dwójke czasem robiliśmy jeden trzymała - drugi wyciągał - jak by tak z boku ktoś popatrzał - to by sobie pomyslał, że się nad dzieckiem znęcamy
czasem to papierem toaletowym ( zwijałam w ruloniik ) lub patyczkiem do nosa (tym dla dzieci - z bezpiecznikiem ) sobie pomagałam te glutki wyciągnąć
heh mi tez zal malej bo rzeczywiscie to wyglada jakby ktos sie znecal nad nia, a u ciebie jeszcze do pomocy maz, echhh to musialo wygladac :ico_smiechbig: moj stwierdzil ze w meczarniach nie bedzie pomagal i on to dobrze wie co ona czuje bo ja sie znecam czesto nad jego pryszczykami na plecach.... :ico_smiechbig: .( jest astmatykiem i alergikiem )
a ty chyba przecież jeszcze piersią karmisz ???
piersia i butla, ( butla raz do dwoch razy dziennie )
twoja corcia pol kilo stracila w ciagu trzech dni?? no rzczywiscie to duzo, przez te chorubska te nasze chucherka calkiem sie juz oslabiaja, a ja sie dziwilam czemu mala rosnac przestala ostatnie dni :ico_noniewiem: teraz juz wiem :ico_noniewiem:
no a u nas dzis pobudka 4:40 wyspałam sie, ze ho ho, siedze teraz z małą i próbuje jedną reką coś naskrobać - coś mi sie z niej przylepiec zrobił ostatnio
jak tylko na ziemię odstawię - to się wyjec włącza
wiem co czujesz ( no prawie bo o 4 nad ranem mala jeszcze nie zaczela dnia hihiihih za to z tym przylepianiem...chyba za duzo ja przytulalam i sie cholercia przyzwyczaila, a podczas chorupska juz calkiem niema jak ja od reki odstawic, dzis ze mna spala i jak tylko reka mi dretwiala´i ja bralam spod jej glowki to sie cwaniarka przebudzala.......i tak cochwilke.....tak mi zdretwiala ta reka ze hej, ale lepiej zdretwiala reka niz niewyspana geba hihihihiih

ostatni tydzien szukalam na internecie aparatu cyfr. bo mamy taka kamere i w sumie da sie na niej zrobic zdjecia, ale takie do dupci ciemne, niewyrazne gruboziarniste, ze nie ma mowy, a mala jest to trzeba jej zdjecia pstrykac, wkoncu musi miec jakas pamiatke, a nie jak ja do wieku 5 lat zero foto, moze ja adoptowana bylam?? hihihi bo zadnego dowodu niema.... :ico_smiechbig:

: 20 mar 2007, 21:51
autor: kaola
MamciaKochana, ale się naśmiałam - odpiszę chyba dopiero z rana bo już dzisiaj siły nie mam :ico_brawa_01:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
MamciaKochana pisze:za to z tym przylepianiem...chyba za duzo ja przytulalam i sie cholercia przyzwyczaila, a podczas chorupska
myśmy naszą przylepę też nosili jak była chora - co zrobić trzeba i już - tylko trzeba potem było w miare stanowczo przez dwa dni ją potraktować :ico_haha_01: i się odzwycziła :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
MamciaKochana pisze:wkoncu musi miec jakas pamiatke, a nie jak ja do wieku 5 lat zero foto, moze ja adoptowana bylam?? hihihi bo zadnego dowodu niema....
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

: 21 mar 2007, 11:09
autor: MamciaKochana
malej wsadzilam misia zamiast reki mam nadzieje ze sie nie obudzi a sama na tktaczka wpadlam, dzis rano znow ja wzielam do lozka do nas ( to jest tradycja o 6-7 spi ze mna juz bo niemam sily hihihi ) i jak lezala na rece lub mi na brzuszku to spala ale jak juz sie na boczek przekrecalam to LALALALA placzek hihihi no ateraz sie wychytrzylam, mam nadzieje ze choc z godzinke pospi a ja sobie odpoczne bo ona ostatnio w ciagu dnia prawie wcale nie spi..echh

z tym aparatem to nielatwa sprawa szukam i szukam ale na tym glupim necie znalezc nic nie moge, narazie mam na oku Fuji FineFix S6500 fd przekabacilam juz meza ze MUSI to byc ten bo ja biedulka jestem cale zycie nikt mi za darmo nic nie dawal hihihii

aaaa pamietam na mikolajki ( tu sie ich nieobodzi ) tez mu powiedzialam ze swieto wielkie jak urodziny i prezent sobie wybralam :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: gorzej bedzie ze swietami wielkanocnymi, bo jak tu ze swieconka i dzielic sie jajkiem kiedy on wogole gotowanych nie je! A jaki ty masz sposob na swieta?? obchodzicie je po polsku?? niebrakuje ci barszczu i pierogow na boze narodzenie?? ja sie tak wkurzylam w te swieta, bo na dwa tygodnie przed ( jeszcze wciazy bylam z wielkim brzucholem) cos mnie trafilo jakies zachcianki i ten Fleskestaj czy jakkolwiek on sie nazywa to go wcinalam codziennie na sniadanie, obiad i kolacje, az mi sie przejadl....no i sie pytam meza co mamy na siweta, i juz sie ciesze na ta rozmaitosc dan, a on mi tu strzela ze Fleskestaj.....a dla odmiany to kaczke mozna tez zjesc............. :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: ......................... :ico_placzek: myslalm ze sie zalamie hihihiihihi

czy ty tez robisz taka ala-swieconke czy swieta wielkanocne jakos inaczej beda obchodzone?? moj A. ich wogole nieobchodzi bo on wogole ma jakies takie dziwne zamilowanie do Boga no ale jak to sie mowi *chcialas babo to masz placek* :ico_smiechbig: moja rodzinka oswiala na wiesc o dzidzi ( bo ja calkiem mlodziutka laska jestem 20 dopiero skonczone ) a ze on taki niedorobiony w kwestii religii to juz calkiem...ciagle tylko sie pytaja kiedy slub KOSCIELNY ( bo cywilny mamy ) i kiedy chrzest, oczywiscie dzidzia chrzczona bedzie, ale ten moj maz wymyslil sobie jakis kosciol templariuszy, dobrze ze nie cmentarzysko tylko chociaz kosciol....niedociera do niego ze prawdopodobnie jedyny z tych kosciolow jest na bornholmie i gdzie ja bede jechac z dzieckiem na bornholm chrzcic :ico_puknij: modle sie ze jakis na Fyn jest.......echhhh

: 21 mar 2007, 11:11
autor: kaola
MamciaKochana pisze:a on mi tu strzela ze Fleskestaj.....a dla odmiany to kaczke mozna tez zjesc............. ......................... myslalm ze sie zalamie hihihiihihi
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
kobieto ale ty skrobiesz - :ico_brawa_01:
nobel ci sie należy
ja już ni wyrabiam ze śmiechu - zaczynam się zastanawiać poważnie czy cię chce usłyszeć :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
co do świąt - to jasne, że mi sie teskni za naszym żarełkiem
wigilię ostatnią to byliśmy w polandii razem i z małą
a poprzednią sami mieliśmy - i wtedy to pierwszy raz polskiego żarcia spróbował - generalnie to mu smakowało - tylko kapusta z grochem nie bardzo :ico_haha_01:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
wielkanoc - to my zawsze do jego rodziców jedziemy - ja się cieszę nie trzeba szykować - leń jestem i już :ico_smiechbig:
do tego te jajca czekoladowe w ogrodzie pochowają i sobie szukamy wszyscy razem :ico_brawa_01:
mnie tam pasuje

[ Dodano: 21-03-2007 ]
co do wiary ja specjalnie to nie jestem wierząca - a mój tym bardziej
więc problemy religijne mamy z głowy :-D

[ Dodano: 21-03-2007 ]
MamciaKochana pisze:modle sie ze jakis na Fyn jest

no to daj znać i zapraszam do nas ... przy okazji może wdepniecie :ico_brawa_01: :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

: 21 mar 2007, 11:51
autor: MamciaKochana
kaola, a no wlasnie hihihihii to by bylo dopiero chrzest i spotkanko w jednym hihihihi

do tego te jajca czekoladowe w ogrodzie pochowają i sobie szukamy wszyscy razem
jakie jajca szukacie?? to jakas tradycja?? ja nawet niewiedzialam bo moj A. nie obchodzi wielkanocy, ale bym sobie urzadzila w sumie taka fajna tradycje

wielkanoc - to my zawsze do jego rodziców jedziemy - ja się cieszę nie trzeba szykować - leń jestem i już
ja tez straszny len a ciesze sie ze maz dunczyk bo przynajmniej kucharzyna nie musze byc wystarczy ze sie mala zajmuje ( po moich obliczeniach z sekundnikiem 15 godzin na dzien :ico_szoking: ) i on kuchrazy i zmywa ja za to musze oczywiscie reszta domu sie opiekowac i mala, a weekendy juz calkmiem mam nasrane za przeproszeniem bo jego mamcia jest goscinna i robi obiadek i sprzata a ja sobie u niej tak wypoczywam ( przynajmniej psychicznie hihihih bo niestety wnocy wciaz trzeba wstawac..)

ale ty mi tu nie komplementuj bo sie calkiem rozpuszcze, juz dosyc jestem rozpieszczona jeszcze ty mi cukrzysz hihihiih :ico_wstydzioch: zawstydzasz mnie, obudwie wogole chyba takie jestesmy bo ja tez sie smieje na kazdy twoj post hihihiihihih

: 21 mar 2007, 11:57
autor: kaola
MamciaKochana, więc co do jajec - to taka tradycja ponoć - że się chowa słodycze między innymi jajca po ogrodzie i dzieciaki sobie szukają - fajowa zabawa - frajdę mają wszyscy - bo u niego dla każdego coś chowają, czy duży czy mały nieistotne :ico_brawa_01:

MamciaKochana pisze:jeszcze ty mi cukrzysz hihihiih

tylko mi tu cukrzycy nie dostań :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
mnie niestety od rana łep napier.. nicza
i jestem lekko opóźniona dzisiaj :-D

[ Dodano: 21-03-2007 ]
co ty się tak pojawiasz i znikasz ???
u mnie komputerek trąbi jak się tu pojawiasz i ja w dzikim pędzie poczytać sobie pędze i na prawie żywo :ico_haha_01: pogadać bym chciała - a ciebie coś wsysa .... :ico_placzek:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
MamciaKochana pisze:ciesze sie ze maz dunczyk bo przynajmniej kucharzyna nie musze byc wystarczy ze sie mala zajmuje ( po moich obliczeniach z sekundnikiem 15 godzin na dzien ) i on kuchrazy i zmywa

ja też tak miałam - jak mieszkaliśmy w Odense - ale od kiedy chatę śmy kupili - to on w remontach zakopany - a ja co biedna - z małą w kuchni - na TT siedzę :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
no i pospała kruszyna mała -
właśnie ją przyniosłam z drewutni
siedzi sobie na podłodze w kuchni - do zabawy dostała plastikową miskę z pokrywką
no i ta pokrywką wymachuje i hej hej do mnie mówi :ico_smiechbig:
pędzę ją teraz nakarmić - bo się jeszcze opcja wycia włączy znowu :ico_smiechbig:

: 21 mar 2007, 12:10
autor: MamciaKochana
kaola, wchodze i wychodze bo z mala mam full roboty hihihihi zdarze cos napisac to jej sie znudzi lezenie obok wtedy musze jej cyca dac, potem karuzele nastawic , na mate polozyc i takw kolko a teraz cos mi sie zdaje ze ja spac zaczne klasc, swoje biedne lutowki zaniedbuje chyba nigdy sie do nich niedogrzebie hihihihi pewnie juz napsialay tysiac strona a ja zazwyczaj codziennie tam bylam.....echhh zeby bylo tak raz dzis zeby mala spala choc godzinke,a ja niewiem co ta cawanairka kombinuje

iihihih z tymi jajcami niezla zabawa rzeczywiscie ja bede musiala pogadac z moim A. bo tak niemoze byc ze my tradycje zaniedbujemy, szczegolnie ze tradycja jest pelna czekolady hihihihi

no nic ide do mojej malej kochanej, mam nadzieje ze zasnie wtedy na skype bysmy wskochyly., trzymaj sie buzka

: 21 mar 2007, 12:11
autor: kaola
czasem to się cieszę, że L. nie rozumie po polskiemu
mie wie przynajmniej jakie ja głupoty czasem wygaduję :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
MamciaKochana, a jak z rodzicami i familiadą w PL gadasz - przez telefon dryndasz ??? czy komputerowo ???
ja najczęściej właśnie skypa do tych celów używam lub ew. tlena - tam sie tanio na stacjonarne dzwoni :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 21-03-2007 ]
dzisiaj dzwonili do mnie z tego ich dagplejer :561:
cwaniaki i chcieli żeby nicola dopiero od czerwca tam była :ico_zly:
:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: na takie układy to my nie idziemy ja tu prackę chciałam od maja zacząć :ico_haha_01:
:569: niech kombinują ale muszą małą od maja zapisać.

[ Dodano: 26-03-2007 ]
MamciaKochana, gdzie cię wsysło ???

: 30 mar 2007, 21:04
autor: kaola
duńczyk a może tak się do nas przyłaczysz ??? zapraszamy :-D