no ale czasami taka konsekwencja może doprowadzić do nerwicy dziecka. I co wtedy????mysle ze jak skutecznie bedziesz go klasc za kazdym razem do lozeczka to on bedzie wiedzial ze nie zartujesz ,to jest kwestia kto bedzie silniejszy ,kto wygra ty czy on swoimi krzykami ,wymiotami bo wie ze wtedy przybedziesz ,wiec postawi na swoim i kolka sie zamyka ,to troche potrwa ale jest skuteczne ....zycze powodzenia
zależy z jakiego powodu płacze...No i jak nie iść do dziecka gdy płacze
nie,nie jest....hmmm to chyba nie jest rozgrywka
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość