nauczył się chodzić po drabinie, jak mój Ojciec budował sobie dom... tato właził na górę po drabinie, bo miał tam coś do zrobienia, a Majorkowi było smutno więc któregoś razu po prostu wlazł za moim ojcem-to dopiero była sensacja, teraz już każdy wie, że mój pies po drabinie zawsze wlezie
do mojego K właśnie przyszli klienci i już słyszę maszynę do tatuażu... więc teraz mam kilka godzinek dla siebie...
Hey! u mnie też dzis szaro i smutno przez te chmury caly dzien.
Fintifluszka nie martw sie pieskim. Nauczy sie do dzidzi bardzo szybko. A nawet bedzie strasznie go bronil i pilknowal. Moj piesek poterafo lezec cale dwie godziny kolo wozka i pilnowac mojego bratanka jak spi. a jak maly sie obudzi i zaczyna cos krzyczec to on tez szczeka zeby szybko ktos przyszedl. Serio. Wiec nie martw sie mysle ze sie bedzie pewnie podobnie zachowywal w stosunku do Dzidzi.
Pozdrowienia
[ Dodano: 2007-08-03, 15:56 ]
To fotka jak obiecałam. Brzusio rośnie. Chyba specjalnie z tego zadowolona nie jestem bo jak teraz mam taki to co bedzie za dwa miechy na ślubie? Aż się boję!
Marcia ja jestem na tym samym etapie i mój brzusio jest bardzo podobny gabarytami-niemal identyczny, no chyba, że wieczorem-wówczas jest ogromny ja ze względu na ciąże odwołałam ślub, ale nie chodziło mi akurat o sukienkę
No i zaczął się kolejny tydzień Ale mam nadzieję że szybko zleci U mnie nic nowego. Tak jak obiecałam wklejam fotke mojego 19-tygodniowego gigantycznego brzuszka:
Hey! Kasiu fajny brzuszek. tak mi sie zdaje ze wielkoscia chyba podobny do mojego.
pozdrowionka dla wszystkich.
nie pisze nic wiecej bo nie daje rady siedziec przed komputerem. Tak u mnie goraco od samego rana ze nie daje rady naprawde. jeszcze głowa mnie teraz rozbolala a tu zadnej tabletki sie nie da wziac ohhhhh. jakos wytrzymam. idę lezec.
Kasiu śliczny brzusio...
Ja ostatnio mam problemy z zasypianiem... wszystko mi przeszkadza... zawinięte prześcieradło, paproch pod tyłkiem i w ogóle przewalam się z boku na bok, a dzisiaj w nocy jeszcze mój K chciał się przytulić pleckami do mojego ciałka i zrobił to z takim impetem, że mnie dupskiem walnął w brzuch-od razu się wkurzyłam i wypięłam się tyłkiem do niego a rano nie mogłam się z łóżka zwlec, spałam i spałam....