No to doczytałam wasze posty. Siadłam przed7 i dopiero piszę
super
300 setki na liczniku
super
A ja wam powiem ze za pierwszym i za drugim razem nigdy nie wiedziałam jak mały jest ułożony. Ale wczoraj ewidentnie leżał w poprzek na dole bo u góry puściutko miałam. Skutkiem były bóle jak na miesiączkę a kręgosłupa tonie czułam. Strasznie wieczorem się czułam, nic nie zrobiłam (dobrze Że ten mężulek się wszystkim zajął)
Dziś na razie jest lepiej, nie licząc tego że mały wstał razem z tatą o 6. Ale cieszę się bo całą nockę przespał w swoim łóżeczku i tylko raz wstałam o 4aby mu dać jeść
jestem lepiej wyspana jak śpimy sami do 6 niż z nim do 7-8
JA dla maluszka wszystko mam, babcia zakupiła mi 6 kompletów śpioszków z kaftanikami. Dokupię tylko body i ok, na początek starczy
a późniejszych ciuszków mam dwa kartony więc za dużo też nie muszę kupować, najgorsze te pampy
no ale trudno
osita piękna kartka
ale te maluszki mają dobrze z Tobą
tosia, zapomniałam ci napisać że ostatnio byłamw Gdańsku (w niedzielę) i zakupiłam sobie bazylio
pyszne. Nawet nie wiedziałam że jest tyle smaków tego cuda
No a ja po mału zaczynam robić zakupy na roczek mojego synka
bo później jak wszystko na raz będę miała kupić to mi kasy zabraknie
Miłego dnia życze mimo deszczu za oknem. No i mam nadzieję ze dziś lepiej będziemy się wszystkie czuły.