Awatar użytkownika
Kicia10
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 15 mar 2007, 22:36

31 mar 2008, 10:03

5 tygodniami druga coreczke (jej pierwszy bebis ma roczek ).
ojej ja bym chyba niedała rady :ico_olaboga:
A jutro sie spotykam na kawke z kolezanka ze szkoly ktora pod koniec lutego urodzila Erica :-) Maly jest mieszanka meksykansko - finska. Ciekawe jak to wyszlo w praktyce
ja tez jestem ciekawa,może zrobisz jakieś zdjęcie i nam pokażesz :-D

Ja też juz po troszku zapomniałam co czytałam
Kocura fotelik fajniutki,ja nie mam ostatnio czasu żeby pooglądać a poza tym Ł mnie wkurza bo chce kupić jak najtańszy za 150 zł bo on mówi co za różnica w tych fotelikach :ico_puknij: to chyba oczywiste że jeden jest wygodniejszy drugi mniej chociażby to,no czasem to bym go tak palnęła w ta jego durną łepetynę może by mu sie przestawiło.Ale ja wiem co zrobię,zamówię na allegro taki jak mi sie podoba i jak przyjdzie do domu to nie będzie miał wyboru tylko za niego zapłacić,hehe.

Mnie wczoraj nie było bo jakoś tak jak pisałam nie mam czasu ostatnio,rano bylismy na długaśnym spacerze,potem zakupki,dostałam wreszcie nowe żelazko,hihi,potem byli u nas goście.Kacperkowi za bardzo zmiana czasu nie przeszkodziła bo zawsze wstaje o 7 i wczoraj tez wstał(a na stary czas była to 6) :ico_szoking: nie wiem jak on to zrobił dziś tez o 7 pobudka.

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

31 mar 2008, 10:20

Jestem , ale dzis postanowiłam sobie że wezme sie za prasowanie i w końcu zmusze do rozliczenia PITów , bo jeszcze nawet nie zajrzałam :ico_wstydzioch: no i prania cała sterta.
Kacperkowi za bardzo zmiana czasu nie przeszkodziła bo zawsze wstaje o 7 i wczoraj tez wstał(a na stary czas była to 6) nie wiem jak on to zrobił dziś tez o 7 pobudka.
u nas dokładnie to samo, prawie nieprzytomna sie obudzilam na te jego dedede o 7.00, no ale co zrobić.

[ Dodano: 2008-03-31, 10:24 ]
mam pytanko: jak przyrządzacie kaszke dla maluchów tzn ile wody na jedną porcje a ile kaszki , bo ja przeważnie daje 150 wody i 5-6 miarek kaszki, ale nie wiem czy to nie zaduza porcja. Ten moj Olek wydaje mi sie za gruby, a wsuwa wszystko i duzo , jak mały odkurzacz :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

31 mar 2008, 11:00

Eve, a Twoja siostra znala tego kolesia co sie w nim zakochala jak z nia ustalaliscie ze Wam pomoze w styczniu?
nie znała go jeszcze wtedy
poznala go przez internet i znaja sie od miesiaca/no coments/
jak przyrządzacie kaszke dla maluchów tzn ile wody na jedną porcje a ile kaszki
ja na 120ml wody daje 2-3lyz kaszki
a Ty podajesz kaszke przez butle czy lyzeczką?? bo jesli lyzeczka to ok, a przez butle to chyba za gesta troche konsystencja./hmm

ja wyslalam M na spacer z malym bo tak nam marudzil i nie chcial zasnac a sama za ten czas posprzatalam kuchnie no i teraz przerwa na necik :-D ale zaraz musze zmykac bo jak moj M wroci i zastanie mnie przy kompie to Obrazek :ico_oczko:
a ja jestem a urlopie i jakos mi tak dobrze bez tej pracy. wogole mi jej nie brakuje :-D

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

31 mar 2008, 11:26

posprzatalam kuchnie no i teraz przerwa na necik
widze że jestesmy na tym samym etapie :-D :-D
Ja dodatkowo jeszcze pranie włączyłam a teraz biore się do rozliczania,ciekawe ile kasiory dostaniemy :ico_oczko:
ja jestem a urlopie i jakos mi tak dobrze bez tej pracy. wogole mi jej nie brakuje
wiesz że mi chyba też by teraz pracy nie brakowało, kiedyś zastanawiałam sie jak te kobity zyją bez pracy , na okrągło tylko dom- dzieci- dom- dzieci ale teraz to ja też bym tak mogła , szczególnie że jest tt :ico_oczko: :-D :ico_brawa_01: i tak sobie myśle że jak będziemy mieli drugie dziecko to ja będę chciała wziąśc prawdziwy wychowawczy i będe sobie siedzieć w domu a mężus niech sobie gada (bo jemu sie ten pomysl nie podoba :ico_nienie: ) ale w koncu do nas nalezy wychowanie dzieci a nie do dziadków :ico_noniewiem:

Eve ja daje kaszke łyżeczką u nas butla jest tylko do mleczka :-)

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

31 mar 2008, 13:28

Eve, no wlasnie tak myslalam ze zna go od niedawna, bo na poczatku tylko czlowiek jest taki glupi z milosci ze wszytko rzuca i na zbity pysk leci bez logiki.... Moze powiedz jej (no chyba ze nie chcesz z nia dobrych ukladow tracic), ze nie wiedzialas ze jakis koles z ktorym jest miesiac i o ktorym na dobra sprawde bardzo malo wie, jest wazniejszy od rodzonej siostry, chrzesniaka i ich losu :ico_puknij: Co innego gdyby MUSIALA , ze wzgledu na prace albo zdrowie a tak dla mnie zachowuje sie bardzo dziecinnie ze dla takiej sprawy jest nawet gotowa relacje z siostra pogorszyc. Milosc pewnie kiedys minie (okrutna jestem, co? :-D) a rodzina jest sie zawsze i ja bym wszystko dala aby tu miec kogos bliskiego, brata czy kuzynke a nie taka sama jak palec.... :ico_placzek:

Eska, my tez tylko kaszke lyzeczka. Mi lekarka mowila ze nell kaszka jest niepotrzebna bo dobrze wyglada i lepiej dawac jej wiecej warzyw i owocow, wiec ja kaszke daje raz na kilka dni, wole dac jej dodatkowa porcje deserku, bananka czy soczku No Olo to jeszcze wiekszy paker od Nell wiec moze tez by mu sie przydalo mniej kaszki :ico_noniewiem: sama nie wiem-....
A ja kaszke robie "na oko", tzn biore troche wody, siup do mikro a potem dosypuje z opakowania na taka gestosc jaka nam odpowiada, nie za gesta w kazdym razie bo wtedy ja zatyka :-D

Kicia, Twoj facet mnie zaskakuje. Powiedz czy tak bedzie gadal jak w razie wypadku wy przezyjecie a wasze dziecko zginie bo mialo fotelik badziewie.... Oczywiscie wiemy ze to nigdy sie nie stanie, ale wiesz facetom to trzeba najgorszy scenariusz waknac jak kawa na lawe to moze wtedy sie przejma :ico_puknij:

Jedziemy do przychodni, wydaje mi sie ze mala bedzie miala szczepienie ale teraz zglupialam bo na kartce ktora wyslali pisze ze tylko mierzenie i wazenie.. No wiec nie wiem po co jade :-)

[ Dodano: 2008-03-31, 13:33 ]
a ja Nell na razie daje gluten tak z doskoku, tj w takim deserku owoce z kaszka pelnoziarnista czy cos takiego. To chyba moga dawac tez mamy tych dzieci co nie pija mleka normalnego tylko pepti.l A tutaj jest taka specjalna mieszanka mleczna na bazie kaszki pszennej, ale jeszcze jej nie kupilam, dzis sie spytam w przychodni czy juz zaczac jej podawac a jesli tak to ile.
A jesli chodzi o danonki to sama nie wiem jak to z nimi jest bo tu sa deserki od 5 miesiaca np owoce z jogurtem, wiec chyba tym dzieciom co alergii nie maja nie powinny zaszkodzic, ale te alergiczne to raczej warto poczekac. To nie ucieknie przeciez :-)

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

31 mar 2008, 13:47

No Olo to jeszcze wiekszy paker od Nell wiec moze tez by mu sie przydalo mniej kaszki sama nie wiem-....
Dobrze mówisz ja chyba faktycznie zrezygnuje z kaszki, niestety deserek zamiast kaszki nie wystarczy wiec chyba będzie butla bo co innego mogę zrobić. a te kaszki to chyba tylko niepotrzebnie tuczą mi dziecko :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-03-31, 13:48 ]
Rozliczylam nasze PIty i całkiem niezła nadpłata mi wyszła :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wszystko dzięki Olusiowi hihih

[ Dodano: 2008-03-31, 15:06 ]
Hej i znowu pytanko, dzis 16stopni w cieniu a w słoneczku upał ja w krótkim rękawie paraduje a Olkowi ubralam rajtuzki, spodnie, body z długim i polar no i czapka ,ale cos mi sie wydaje ze przesadzilam bo zgrzany :ico_noniewiem: Jak wy ubieracie dzieciaczki, bo ja czasem mam wrazenie ze za lekko go ubieram ale on gorący chlopak. Ostatnio nie bylo tak cieplo ale nie żadne mrozy wiec w szoku bylam jak zobaczylam dziecko w czapce i kapturze , szalik i rekawiczki :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

31 mar 2008, 17:37

Cześć!
ewasiek to sobie Misio zafundował prezencik na 7 miesięcy- nowiutki ząbek! Super!
Zuzance najpierw wyszedł jeden, ale na drugi dzień już było widać drugi. Więc oba razem wyszły.

Kicia10, my przy zakupie fotelika sugerujemy się tym, czy jest wygodny i bardzo nam zależało,żeby miał regulowane oparcie, a to dlatego,że Zuzia jeździ z nami do Wieliczki, a to ok. 1,5 godz i ona zawsze zasypia. A podejrzewam,że chyba wszystkie foteliki dopuszczone do obrotu spełniają jakieś normy, a cena to czasem zależna jest od marki. No i przede wszystkim od kg.

eSKa, ja to leń jestem i daję Zuzi kaszkę przez butelkę. I wtedy na 180 ml wody, normalnie 6 miarek mleczka i 2 miarki kaszki (druga wersja- 180 wody, 4 mleka, 2 kaszki mleczno-ryżowej i ze 3 łyżeczki owocków ze słoiczka).

eSKa, ja to nie mogę wyczuć tej pogody i teraz mam wielki problem jak ubierać Zuzię. Na spacer jeździ w wózku głebokim i zasuwam jej to wnętrze. A na sobie ma body z długim i taki polarowy kombinezon. Ale jak zawieje to od razu mi się wydaje,że jej zimno. Ale jak kiedyś ubrałam jej jeszcze sweterek to była spocona. Ja myślę,że teraz to najważniejsze,żeby nie zawiało, czyli,żeby była jakaś osłona.

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

31 mar 2008, 18:07

Jestesmy, i jednak bylo szczepienie... Ale dzielna niunia byla :-) Wazy 9 kg i ma 71 cm, wiec calkiem dobrze. Pan doktor powiedzial ze rosnie wzorowo :-) A mamusia w piorka obrosla :-D

Eska, ja ubieram podobnie, tylko nie polar a sweterek. A jak mocno wieje to wole body z krotkim, bluzeczka cienka z dlugim i kurteczka, ciensza taka ale na wierzchu z ortalionem, wydaje mi sie ze taki material mniej "przewiewa", bo sweterki i polary to sa bardzo przewiewne. Jak ja mam polara na sobie to jak wieje to moze nie jest mi zimno ale jakos tak nieprzyjemnie a najciensza nawet kurteczka daje wieksza ochrone przed wiaterkiem. W ogole to jak wiem ze mala bedzie spala to ubieram ja lzej bo jest wtedy ladnie przykryta a jak ma siedziec w spacerowie to wtedy wlasnie wole kurteczke, bo lepek jej wystaje i do pasa jest odkryta.
A podejrzewam,że chyba wszystkie foteliki dopuszczone do obrotu spełniają jakieś normy, a cena to czasem zależna jest od marki. No i przede wszystkim od kg.
jasne ze tak jest. Ale moim zdaniem nie warto jest oszczedzac na tym. Tzn wiadomo nie kazdego stac na fotelik za 700 zl, ale sa calkiem fajne za 300 - 400 zl, a drozszy fotelik to zazwyczaj fotelik lepiej wykonany, trwalszy, wygodniejszy, bezpieczniejszy. I na lata, bo nasze maluchy juz tak szybko z nich przeciez nie wyrosna. Przecietne dziecko wazy 18 kg okolo 4 urodzin. Ja mialam badziewie straszne dla zuzi, z oszczednosci oczywiscie, i byl straszny ten fotelik, zle wyprofilowany wiec plakala po godzince drogi, plytki ze siedzenie konczylo sie nie kolo kolanek czy nizej a przed kolanami i nozki jej strasznie cierply... no i tapicerk wyblakla w pierwsze pol roku i schodzila ze stelaza wiec czasem sie zdarzalo ze na dole z boku zjechala tapicera i mala siedziala z plastikiem na wysokosci krzyza. No to sie rozpisalam. Moze te argumenty Kiciu przekonaja L.? (nie mam polskich liter).

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

31 mar 2008, 20:00

dzieki dziewczynki za info o kaszkach i ubieraniu :ico_sorki:
A jak mocno wieje to wole body z krotkim, bluzeczka cienka z dlugim i kurteczka, ciensza taka ale na wierzchu z ortalionem, wydaje mi sie ze taki material mniej "przewiewa",
masz racje, chyba musze skoczyc do mojeg ciucholandu i poszukac takiej wiatrówki .

wiecej nie napisze bo mam doła , znowu to cholerne wojsko, nie umiemy tego załatwić a jutro już 1 kwiecień, wtedy facet na komisji powiedział mojemu A że na początku kwietnia ma sie spodziewać wezwania po bilet. A dzis mój brat dzwonił do swojej byłej która miala sie zorientować co i jak i jednak wszystko wskazuje na to że takie wezwanie przyjdzie :ico_placzek:
Sorki za to smęcenie.

Awatar użytkownika
Kicia10
Papla
Papla
Posty: 771
Rejestracja: 15 mar 2007, 22:36

31 mar 2008, 20:07

Moze te argumenty Kiciu przekonaja L.? (nie mam polskich liter).
Mamo Zuzi ja też jestem tego zdania co ty i będę się upierać o taki fotelik tym bardziej że nas na niego stać więc po co mam na tym oszczędzać a poza tym kupuje się go na kilka lat.

My byliśmy na spacerku rano i wieczorem,tak cieplutko,super o 19 było 15 stopni.Ja Kacperka ubrałam w gruba kurtkę i wełnianą czapkę :ico_puknij: a potem się wróciłam i założyłam mu cienką kurteczkę i cienką czapkę i juz jechaliśmy pierwszy raz w spacerówce,potem wkleję wam zdjęcie bo teraz piszę z małym na ręce a on chwili niemoże usiedzieć w miejscu :ico_olaboga:
druga wersja- 180 wody, 4 mleka, 2 kaszki mleczno-ryżowej i ze 3 łyżeczki owocków ze słoiczka).
chyba też muszę zacząć dodawać owocki do kaszki bo mały nie chce jeść deserków.
zmykam na m jak miłość.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość