NICOLA_1985

14 lis 2009, 11:14

Witam.
fajne macie tematy.. porody.. brrrr :ico_oczko: ja bede miała cc wiec w zasadzie nie podziele sie z wami doswiadczeniami o "ulubionych pozycjach do rodzenia" ani o nacinaniu krocza itp :ico_oczko: wogole troche mnie to przeraza - wizja rodzenia.... :ico_noniewiem: troche sie nasluchalam troche naczytalam i od samego myslenia o tym ciarki mnie przechodzą.

ja raczej nie bede miala problemu z kim dziecko zostawic mam blisko mame, tate, tesciowa i moj s w razie czego ewentualnie moze wziąsć opieke na Karoline.. nie bedzie źle.

co do wkladek laktacyjnuch to ja polecam Nuk

chusta do noszenia dziecka - fajna sprawa.. sama myslalam o takim czyms ale jakos sie nie zdecydowalam bo nie mialam dobrego przykladu ani nikogo ktogo moglabym sie poradzic w tej sprawie... nie wiem gdzie sie kupuje takie chusty ani ile kosztują ponoc sa calkiem drogie ale nie oreintuje sie w cenach.
miałam kiedys od kuzynki nosidełko takie jakby plecak ktore sie zapinalo na plecach albo na brzuchu na krzyz i tylko raz wyszlam karolina jak miala 4 miesiace przejsc sie do sklepu i myslalam ze złamie mi sie po drodze kregosłup...
nie wiem czy z chusta nie byloby to samo, jednak nosic pare kilo caly czas na plecach albo na brzuchu to troche wysilek to jakby nosic caly czas dziecko na rekach tylko roznica jest taka ze rece masz wolne...

co do rozstepow to ja mam po ciazy na brzuchu ale nie sa jakies bardzo widoczne..
poprostu mam taka skore poddatna, a uzywalam po porodzie kremu Mustella no i dzieki niemu troche rozstepy zrobily sie mniej widoczne.

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

14 lis 2009, 11:42

Hej hej

Nicola, co prawda nigdy nie miałam nosidełka-plecaczka (sama wizja mnie przeraża), ale wg. znawców to jest koszmarek (dla pleców rodzica, dla zdrowia dziecka) i nijak nie da się tego porównać do chusty!
Jeśli naprawdę wyjście z 4 miesięcznym maluchem tylko do sklepu przypłaciłaś bólem pleców, to to mówi samo za siebie...
Nie będę tutaj się wymądrzać, bo aż takim specem nie jestem, ale chusta rozkłada ciężar nie tylko na ramionach, ona otula ramiona, barki, plecy, okolice bioder i można nosić naprawdę ciężkie dzieci, bo ciężar się równomiernie rozkłada.
A do noszenia na rękach NIE MA porównania- bo w chuście jest 10 razy lżej.
Ale piszę o chuście długiej- wiązanej, tkanej skośnokrzyżowo. Nie o "worku na dziecko" typu bebelulu ;)
Fakt, ceny bywają wysokie (od180zł w górę), ale wiele więcej kasy wydaje się na wózek choćby, albo zabawiacze typu karuzelki, leżaczki z wibracją, bujaczki, huśtawki na baterie, a to jednak spoooro więcej kosztuje ;) a dziecko więcej emocjonalnie zyska na bliskości z mamą niż na bujaniu w huśtawce.. :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-11-14, 10:51 ]
Zdjęcie w avatarze mam zrobione jak Damian miał ok 9-10 miesięcy.
Pojechałam busem do miasta, przeszłam kawałek, zajrzałam do sklepów gdzie z wózkiem nie wjechałabym za chiny, poszłam do parku na spotkanie z koleżankami, nakarmiłam smyka i dalej w miesto, do rossmanna (też nie wjechałabym wózkiem- wysokie schody), potem na autobus i do domu. Całość wyprawy trwała 4-5h. I dziękowałam sobie samej w duchu, że nie tarabanię się z wózkiem, jak to musiałam robić z Bartkiem- szarpanie się na byle schodkach, podjeździe, składanie-rozkładanie przy jeździe busikiem, siódme poty, nerwy (nie wspominają już że nikt nie raczy w dzisiejszych czasach pomóc).
A w chuście mam w nosie schody, podjazdy, piach na plaży, konary w lesie...
ale mi pochwała wyszła :D
Ja sobie nie wyobrażam teraz być bez chusty (zwłaszcza, że mieszkam na peryferiach miasta). Wózkiem też jeździmy, ale nie zawsze się da. :-) Już mi chusty brakuje coraz bardziej, bo teraz nosić nie bardzo mogę... choć czasami to robię, z roczniakiem nie da się chyba zupełnie nie nosić. ale długie dystanse odpadają.

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

14 lis 2009, 12:34

Cześć Dziewczyny!

mmarta, 100 lat i wszystkiego najlepszego dla Twojego męża! :ico_tort: Myślę, że na pewno ucieszy się z przyjęcią, które przygotowujesz! :-)

Martalka, chyba już niedługo zacznę trenować na misiu :-) Masz dziewczyno dar przekonywania! :ico_brawa_01:

Nikola, a cesarkę będziesz miała z wyboru, czy z powodów zdrowotnych? Moja koleżanka miała z wyboru i jest zadowolona. Ale wiadomo - przy każdym poordzie są swoje za i przeciw :ico_noniewiem: Wiadomo, że gdyby kobieta mogła wiedziec, ze poród naturalny będzie miała okropnie trudny,a potem komplikacje to na pewno by sie zdecydowała na cesarkę. No ale jak będzie nikt nie może wiedzić :-/

NICOLA_1985

14 lis 2009, 13:03

Nikola, a cesarkę będziesz miała z wyboru, czy z powodów zdrowotnych?
z powodów zdrowotnych, chcialam popisac wiecej ale mam miałczka koło siebie, musze polozyc ja spac bo chyba pora drzemki.... choc dzisiaj jakos godzine wczesniej...

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

14 lis 2009, 13:28

Martalka, super wyglada Damian w tej chuscie :-D :ico_brawa_01:
julchik22, dzieki za zyczenia :-)
NICOLA_22, mnie przezaza wizja cesarki :ico_olaboga:
jak mi powiedzeli ze mam 3 parcia i jak Iga sie nie urodzi to bede miec cesarke to zaraz przy pierwszym wyszla :ico_haha_01:
oczywiscie Ty masz z pododow zdrowotnych ale takie cos jak cesarka z wyboru to istna glupota !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i tu zdania nie zmienie nigdy !!!!!!!!

wiec upeiklam juz sernik tera zabieram sie z arobienie kanapek :-) i tych innych pierdolow a za 30 minut poloze Ige i dokoncze sprzatanie bo narazie co zbiore jej zabawki to zraz mi spowrotem rozwala :ico_olaboga:
Marcin nic nie wie o imprezce i jestem ciekaw czy pomysl mu sie spodoba :-)

NICOLA_1985

14 lis 2009, 13:44

NICOLA_22, mnie przezaza wizja cesarki :ico_olaboga:
jak mi powiedzeli ze mam 3 parcia i jak Iga sie nie urodzi to bede miec cesarke to zaraz przy pierwszym wyszla :ico_haha_01:
oczywiscie Ty masz z pododow zdrowotnych ale takie cos jak cesarka z wyboru to istna glupota !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i tu zdania nie zmienie nigdy !!!!!!!!
masz racje ja tez balam sie cesarki a wiedzialam o niej od poczatku ciazy.... i teraz tez wiem ze bede ja miec ale juz wiem jak to wyglada i jestem spokojna.
w pierwszej ciazy w sumie uratowalo to nie tylko moj wzrok ale i czesciowo zdrowie mojej Karoliny, Karolka urodzila sie z porazeniem mozgowym gdybym rodzila naturalnie byloby o wiele gorzej bo nic nie wskazywalo na to ze ona sie poddusza .. nawet na ktg nic nie wyszlo.
mialysmy szczescie :ico_sorki:
przy drugim dziecku od razu po cesarce bede sprawdzala wszystko pod katem porazenia mozgowego, zrobie usg glowki itp tymbardziej ze lozysko nie jest do konca wydolne wiec wiekszeszanse na porazenie i tym razem dosyc swiadome.. ale mam nadzieje ze to moej drugie malenstwo bedzie zdrowe.

oczywiscie tak jak ty uwazam ze jesli kobieta moze rodzic naturalnie to powinna ale jesli istnieje ryzyko ze moze sie to zle skonczyc to lekarze nie powinni meczyc ani dziecka ani matki ....
moze tez gdyby warunki u nas w polsce zmienily sie i polozne by troche zmadrzaly... tzn nie wszystkie ale niektore napewno to kobiety zadziej by decydowaly sie na cesarke z wyobru.

młoda spi a ja wcinam zapiekanki z szynka serem i pomidorem :-D no i spagetti juz prawie gotowe tylko jeszcze makaron ugotowac i obiad tez gotowy.

[ Dodano: 2009-11-14, 12:45 ]
Marcin nic nie wie o imprezce i jestem ciekaw czy pomysl mu sie spodoba :-)
na pewno bedzie mile zaskoczony jaka ma dobra zonke :ico_brawa_01: ja bym byla bardzo zadowolona gdyby ktos mi zrobila taka niespodzianke :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-11-14, 12:48 ]
ciekawe jak tam nasza aga....?

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

14 lis 2009, 14:17

NICOLA_22, nie wiedzialam ze twoja Karolina miala porazenie mozgowe-przykro mi - w zyciu bym sie nie domyslila masz taka sliczna coreczke :ico_brawa_01:
a jakie bystre oczka ma :-D pewnie lubi psocic :-D

no ciekawe jak Aga sie trzyma :ico_noniewiem: brakuje jej tutaj i to bardzo

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

14 lis 2009, 14:28

Podobnie uważam, jeśli o cesarkę chodzi. Jeśli lekarz uzna (najlepiej prowadzący), że kobieta nie powinna rodzic naturalnie, to cc musi być i koniec. Podobnie podczas porodu, gdy są komplikacje, zwykle robi się cesarkę (wiele moich koleżanek miało cc, choć chciało rodzić sn).
Jednak jak dziewczyny się decydują z własnej woli na cc, mimo dobrzych wskazań do porodu sn, to ja się dziwię.
Cesarka to nie szast, prast i wyciągnięcie dziecka, to operacja. Znieczulenie, potem kroplówki, cewniki, potem ból jak znieczulenie ustępuje
Poza tym nie jest to też lepsze dla dziecka niż poród sn. Miałam to na szkole rodzenia. Całe to przechodzenie przez kanał rodny daje dziecku czas na adaptację, dziecko aktywnie uczestniczy w porodzie, obraca się, działają na nie hormony, a w końcu przy przejściu przez kanał rodny opróżniają się płuca z wód płodowych (są siłą rzeczy wyciśnięte z płuc).


mmarta, udanej imprezki :-D


julchik, masz czas na treningi, spokojnie :)
A czy ja mam dar przekonywania, to nie wiem. mojej przyjaciółki nie przekonałam, mimo, że nie raz i nie dwa widziała mnie w chuście na żywo, jeździłam do niej z chłopakami (dwoma autobusami muszę) więc też nie z wózkiem ;) Razem byliśmy na grillu, w dość zimny dzień i Damiś sobie słodko spał w chuście pod moją kurtką, a ja mogłam posiedzieć na ogrodzie. A ona miała wątpliwości i się nie zdecydowała.
Nie namawiałam jednak za bardzo. Powiedziałam to co Wam tutaj, ale każdy robi jak uważa za dobre dla swojego dziecka.

A na zapoznanie z tematem polecam właśnie strony: klubu kangura, chustomania.pl i jeszcze sporo by się znalazło... i forum do którego link wstawiłam wcześniej. Tam są i adresy sklepów i recenzje różnistych chust i można kupić używane chusty na straganie ;) z czego ja kilka razy korzystałam ;)


Uciekam robić obiad!!

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

14 lis 2009, 14:54

No właśnie, brakuje tu Agi. Ciekawe co u niej :ico_noniewiem:

mmarta, udanej imprezki!!!
Co do cesarki z wyboru, moja koleżanka się na nią zdecydowała, bo miała duze dziecko - ok 5kg, a był to jej pierwszy poród. Poza tym była bardzo przewrażliwiona bo jej siostra rodziła dwa lata wcześniej naturalnie i tak ją polożna pocieła, że tamta dostała krwotoku wewnętrznego, a potem przez pół roku nie mogła siedzieć. Sex w dalszym ciagu nie sprawia jej najmniejszej przyjemności. Więc moja koleżanka była bardzo przewrażliwiona i okropnie sie bała porodu naturalnego.
Ale wiadomo, każda ma na ten temat swoje zdanie. Ja też wolałabym mieć cc, gdyby rozwarcie wymagało dodatkowo wielu cięć.
Nikola, Twoja córcia wygląda cudnie. Też by mi nigdy do głowy nie przyszło, że urodziła sie chora.

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

15 lis 2009, 01:05

julchik, ja jestem zdania, że jeśli dziecko jest duże (jak te 5 kilowe) a mama drobna (nie tyle szczupła, co z wąską miednicą, co się jakoś mierzy zresztą), to już to powinno być wskazanie lekarskie.
Jednak jak ktoś się decyduje się na cc, bo koleżanka miała 5 kilowe dziecko, to już raczej nie jest powód, tylko strach, niepewność, którą rozwiać może usg przed porodem.

No dobra, ale już zaczynamy się tu straszyć nawzajem nacinaniami i takimi tam. Nie dajmy się zwariować :) masakryczne porody zdarzają się rzadko, naprawdę rzadko, a wiele z nich stają się przekazywane z ust do ust istną rzeźnią, co kolejna osoba to coś dodaje.
Nastawmy się, że ma być dobrze i będzie. Jak mi się dziecię ułoży główkowo, to ja już będę spokojna :)
Dobranocka

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość