Monia M serio pytam o przepis tylko wiesz, taki szczegółowy dosyć bo a to mi coś z farszem pójdzie nie tak a to ciasto na naleśniki...
może Twój przepis mi wlezie do głowy...
A Ty na prawdę w ciąży zostaniesz chrzestną... Wiesz te zabobony...
ja czekałam aż siostra męża urodzi i dopiero chrzciliśmy Weronikę
ejustysia ale mnie nastraszyłaś
Weronika już śpi od 14. Ja spałam z nią do 16:30 ale Szymek zgłodniał to mnie obudził, z resztą cały czas mnie budził, nie może zrozumieć że mnie głowa boli i mam odpoczywać
i że jak mnie nie przestanie boleć to mnie zabiorą do szpitala nie wiadomo na jak długo... Zmierzę Weronice gorączkę.
Ania_R zapomniałam pochwalić dzidziusia w brzusiu. Super że tak rośnie i się wierci. Jak byłam w ciąży z Weroniką to bez przesady ale non stop kopała, jak z godzinkę spokoju mi dała na dobę to był sukces
i taka ruchliwa jest do tej pory
Kala ;) napisał/a:
Ja kilka lat leczyłam niskie ciśnienie
a to sie leczy??? Ja mam nawet 80/44
ale zawsze słyszałam że ludzie z niskim ciśnieniem dłużej żyją i generalnie jest lepiej miec niskie niż za wysokie
No ja brałam jakieś tabletki na podniesienie ciśnienia bo miałam zawroty głowy. Generalnie tak się czułam jak teraz ale nigdy aż tak głowa mnie nie bolała
No, Weroniczka super na szczepieniu dzielna byłą, i ja i Rafał jesteśmy z niej dumni, Szymek przy każdej szczepionce się zanosił od płaczu. Ja też jestem taka panikara, to Szymek po mnie ma strach do białych fartuchów
a Weronika wdała się chyba w Rafała, bo honorowy dawca krwi to przyzwyczajony do igieł...
ejustysia pisała że Wiktorek miał gorączkę i wysypkę a Weronika nigdy mi tyle czasu nie spała i zaczynam się martwić a razem z tym głowa zaczyna znów boleć...
[ Dodano: 2010-04-20, 18:01 ]
na szczęście 36,4 na czółku i 36,6 w uchu
może nic jej nie będzie
[ Dodano: 2010-04-20, 19:51 ]
aha zapomniałam się pochwalić. Weronika waży 8 250 kg
a nie powinnam dźwigać...