massumi,
kamizela, ja też jak czytam co dziewczyny wypisują to głupieję ale weź pod uwagę, że jak dziecko jest karmione sztucznym mlekiem to można szybciej dietę rozszerzać a na piersi to polecają do 6 miesiąca czekać-więc spoko
ja dałam Iguśce zaledwie dwa razy spróbować marchewki i to wszystko
i w sumie to mam wrażenie że to jeszcze za wcześnie bo ona zupełnie nie była tą marchewką zainteresowana... a wyczytałam gdzieś, że nowe pokarmy stałe to się wprowadza jak dziecko zaczyna siedzieć i samo się interesuje innym jedzeniem np. sięga po nasze jedzenie, obserwuje jak jemy itp. no nie wiem.......
ja chcę troszkę przyspieszyć bo od 20 listopada do pracy.........
wiecie co - ostatnio zaczęłam kąpać Igę przed 20 - bo wcześniej to czekałam z kąpielą na R i tak koło 22 a czasem nawet 23 nam wychodziło

- a teraz jest SUPER, nareszcie mam wolne wieczorami

bo tak to ledwie ją wykąpałam i sama musiałam iść spać a teraz to można sobie odsapnąć - fajnie
hheheheh chyba Amerykę w konserwie odkryłam
Glizdunia trzymaj się

i jeszcze Ci te palce nie przeszły

współczuję - mnie jakoś odpuściły
Zbora no to chyba dobre wieści

ale ja to sobie nie wyobrażam zostać bez R

Ty masz rodziców pod ręką to lepiej
my to jacyś uzależnieni od siebie jesteśmy; jeszcze się nigdy na dłużej niż tydzień nie rozstawaliśmy; a na tydzień tylko raz i ryczałam jak głupia
no dobra bo się rozpisałam sorki
