Hejka:-)
Udało mi się jakoś doczytać co u Was
Gratuluję dzieciaczkom postępów i kolejnych ząbków, szczególnie Kiaruni (szybko u niej to idzie).
Rybka, trzymaj się!!! Normalnie trudno uwierzyć, że kolejna operacja jest konieczna... ehhh... brak słów...
Helen, pochwal się koniecznie jak Kiara wygląda w foteliku
Co do jedzenia, to postanowiłam, że Wika zje te zapasy słoiczkowe, które mam porobione i będzie jadła to co my, chyba, że tak jak
Shiva pisze, nie będzie się dla niej coś nadawać, to ugotuję jej coś ekstra. Najchętniej dalej dawałabym jej słoiczki, ale ona ich już nie chce jeść, woli podjadać do co my, więc to w sumie jej decyzja
Wikunia zdrowa i coraz większa agentka z niej
Czasem ubaw po pachy mam przy niej
Remont skończony i jestem z tego strasznie dumna, z naciskiem na
strasznie, bo w końcu wszystko sama robiłam
Komputer też mam chwilowo czynny (piszę chwilowo, bo znów nie wiadomo jak długo pohula), mój 15-letni kuzyn mi go zrobił
Zdrówka dla wszystkich chorujących