Mowie wam Anecia urodzila.
oby sie nie meczyla do tej pory. Ona napewno by nam napisala cos!!! A moze jakies skurcze miala poejchala do spzitala i ja zostawili juz?? Juz sama nie wiem. Na NK nie ma zadnych gratulacji jeszcze wiec moze nie urodzila jednak... Nie wiem. Ale martwie sie troszke - ona zawsze cos pisala. Anecia miala chyba do kogos numer tel. Ale moze do Ani - wiec tez sie nie dowiemy bo Ania tez pewnie jeszcze w szpitalu
I blumek tez cos nie pisala dzis
Ja jeszcze w domu
I w niedziele spedzam dzien tylko z mezem, nie wiem gdzie. Ale wiem ze taki nasz dzien moze sie szybko nie przytrafic (bo ni wiem kiedy Oliwusia samego zostawimy z kims) wiec chcemy spedzic ten dzien sami