Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 21:44

A dzisiaj Maksio przy usypianiu takie cyrki odstawiał
My ostatnio tak mielismy,kilka dni cyrkow z zębami...
jedna noc zupelnie nieprzespana ;/
Widać u góry już białe kreseczki i mam nadzieje,ze lada dzien wyjdą ;/
Może u Maksia też kolejne idą?

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 21:54

hellou :)

u Nas ju 5 zebów :)

ja też kwoka jestem i nie umiem nawet na całonocną imprezę wyjsć bo mam stresa i się denerwuje... M już warczy na mnie ze nigdzie nie chodzę i nad nim się znęcam jak wychdozi bo w sumie ma rację :-) madleine zazdorszczę i podziwiam :-)

Ja też nie mogę narzekać na Kaję bo ona jest mega aniołkiem np dziś byłam u znajomej z nią ponad 3h i Kaja grzecznie przez ten czas siedziała i bawiła sie zbaweczkami, ciumkała chrupa i pilła scoczek ani razu na rękach ani raz płaczku no nic koleżanka uwierzyć nie mogła ze taka grzeczna ale ona na prawdę mi nie dała nigdy w kość wiadomo czasem w nocy się budziła itp ale od 2 tyg śpi całą noc i np dzisiaj obudziła się o 07:30 dopstała cyca i do 11 spała wczoraj do 8:30 ja naprawdę mam "wymarzone" dziecko bez problemowe je wszystko co jej podam w każdej ilosci więc ja dozuję ile musi jeść jak ją posadzę tak siedzi to w łóżeczku to w bujac\zku to na podłodze no każdemu życzę takiego dziecka :-) a dziisaj mamy kolejny postęp w końcu naczyła się sama siadać z brzuszka hop na pupcię :) i w między czasie na czworaczka :-),

Tośia no właśnie co z tą pracą? Jesteś pewna ze wypowiedzenie dostaniesz?

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:04

:ico_noniewiem: hmmm czuje sie teraz wyrodną matką,że jako jedyna zostawiam dziecko i jade.
Ale jest mi to potrzebne bo tu sie czuje odizolowana i strasznie samotna odkad moja przyjaciolka wyjechala do warszawy.
Reszta znajomych naszych jeszcze nie ma dzieci i pracuja i imprezuja wiec rzadko sie widujemy.Potrzebny mi taki wypad.Pewnie sama bym nie pojechala,ale mąż mi suszył głowę zebym sie wyrwałą z domu.Ale czuje,że bedzie ciezko.Bo już jak kupowałam bilety to płakałam jak głupia,że już tęsknię za Marcinkiem ( moj maz stwierdzil,ze jestem psychiczna:P )

Kasiala gratuluje ząbków i grzecznego dziecka :ico_brawa_01:
Marcinek to mały chochlik,ale bardzo go takiego kocham i nie zamienilabym go za nicc( chociaz czasem marze o odpoczynku) :-) e psoci i marudzi czesto.Ale ubaw z nim mamy po pachy :-) Jest bardzo absorbujący i towarzyski,i wymaga uwagi dużo,ale jest najcudowniejszy.
Wczoraj się nauczył machać na " papa" :-)

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:10

:ico_noniewiem: hmmm czuje sie teraz wyrodną matką,że jako jedyna zostawiam dziecko i jade.
MADLEINE JA NIE PISZĘ TEGO 9 i myślę ze dziewczyny też nie) byś czuła się wyrodną matką ja naprawe Cie podziwiam i zazdorszczę niestety ja bardziej potrzebuję Kajki niz ona mnie i mi M też suszy głowę zebym gdfzieś wyszła ale po pierwsze mieszkam z teściami i mam wrażenie (choć to tylko hcyba wrazenie) że patrzyli by na mnie jak na wyrodną matkę... po drugie moja świadomosć ze Kaja będzie płakać i tęsknić by mnie zabiła no a po trzecie to my jeszcze na dobranoc i dzień dobry się cycolimy :-P

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:12

:ico_noniewiem: hmmm czuje sie teraz wyrodną matką,że jako jedyna zostawiam dziecko i jade.
e tam wyrodna :-) dobrze że odpoczniesz nabierzesz sił i do Marcinka z większą ilością sił wrócisz :-)

To u Maksia jeśli chodzi o zachowanie to super ale ze spaniem nie jest tak różowo przez te ciągłe jedzenie cycka. Zupki tak samo niechętnie je sukces jest i się cieszę bardzo jak te 130gram zje. Jabłka ładnie je, teraz takie deserki z hippa jogurt z owocem kupuje i bardzo mu smakuje 160gram jest i wczoraj cały zjadł :ico_szoking: a dzisiaj doczytałam że każą na pół dawać więc tak daje. No i kisiel mu zrobiłam własny z jabłek to posmakował. Ale te zupki mnie martwią że tak opornie idą :ico_olaboga: dałam ten serek bielucha z jabłkami to nie chciał wzdrygiwał się ja próbowałam to wg mnie za mało słodki, może gdybym dodała kupne owoce one słodsze to by inaczej było.

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:14

A co do zostawiania to powiem wam że z Tomkiem było inaczej. On bardziej taki podrzutkowy był. Mama więcej z nim siedziała ja z Pawłem więcej wychodziłam. Na cały dzień do szkoły nie było problemu. A teraz z Maksiem to tragedia wróciłam ostatnio z basenu po 3,5h a normalnie jakbym go tydzień nie widziała :ico_puknij: tak strasznie przeżywam co to będzie jak pójdę do pracy i mnie nie będzie te 11h :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: normalnie zapłaczę się :ico_placzek: :ico_placzek: on za mną taki strasznie.,

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:17

:ico_noniewiem: hmmm czuje sie teraz wyrodną matką,że jako jedyna zostawiam dziecko i jade.
e tam wyrodna :-) dobrze że odpoczniesz nabierzesz sił i do Marcinka z większą ilością sił wrócisz :-)

To u Maksia jeśli chodzi o zachowanie to super ale ze spaniem nie jest tak różowo przez te ciągłe jedzenie cycka. Zupki tak samo niechętnie je sukces jest i się cieszę bardzo jak te 130gram zje. Jabłka ładnie je, teraz takie deserki z hippa jogurt z owocem kupuje i bardzo mu smakuje 160gram jest i wczoraj cały zjadł :ico_szoking: a dzisiaj doczytałam że każą na pół dawać więc tak daje. No i kisiel mu zrobiłam własny z jabłek to posmakował. Ale te zupki mnie martwią że tak opornie idą :ico_olaboga: dałam ten serek bielucha z jabłkami to nie chciał wzdrygiwał się ja próbowałam to wg mnie za mało słodki, może gdybym dodała kupne owoce one słodsze to by inaczej było.
Gosia,ja też Marcinkowi twarozek probowalam dawać,ale tak mu nie smakował,ze az mu się dźwigało :ico_olaboga:

Co do wyjazdu No mnie wlasnie martwi to,że Marcinek ostatni taki synek mamusi się zrobił.Ale jak jestem w schronisku to nie płacze na szczescie.Ale przed snem musi sie do mnie przytulić, i obiadek tez ja musze dać bo jak kto inny to kręci głową,ze nie i pluje :-)

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:18

A co do zostawiania to powiem wam że z Tomkiem było inaczej. On bardziej taki podrzutkowy był. Mama więcej z nim siedziała ja z Pawłem więcej wychodziłam. Na cały dzień do szkoły nie było problemu. A teraz z Maksiem to tragedia wróciłam ostatnio z basenu po 3,5h a normalnie jakbym go tydzień nie widziała :ico_puknij: tak strasznie przeżywam co to będzie jak pójdę do pracy i mnie nie będzie te 11h :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: normalnie zapłaczę się :ico_placzek: :ico_placzek: on za mną taki strasznie.,
Dasz radę zobaczysz. Na początku bedzie napewno trudno,ale potem sobie to fajnie zorganizujecie.
A kiedy planujesz powrót?

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 22:30

Madleine a jak w nocy Marcinek się obudzi to w ramionach taty się uspokoi? Bo u nas właśnie z tym największy problem... w ciągu dnia można go jeszcze jakoś oszukać ale w nocy musi być mama bo inaczej drze się ile sił w płucach :ico_olaboga: Butelki nie weźmie więc to też wielkie uwiązanie :ico_zly:
A drugie to mój mąż nigdy mi nawet nie zaproponował żebym sobie "wzięła wolne" i pomyślała tylko o sobie :ico_noniewiem:
Na pewno łatwiej byłoby mi się oderwać od dzieci gdyby żyła moja mama i mogłaby się dziećmi zaopiekować. Bo wiadomo niania to niania...nie mam sumienia dzieci na dłużej z "obcą" osobą zostawiać :ico_noniewiem:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

07 kwie 2013, 23:15

Na pewno łatwiej byłoby mi się oderwać od dzieci gdyby żyła moja mama i mogłaby się dziećmi zaopiekować
no właśnie. Powiem wam że ja nawet bym nie zostawiła Pawłowi Maksia na noc :ico_wstydzioch: mojej mamie to co innego. No ale i tak teraz nocki po za domem nie wchodzą w grę bo tylko cycek i cycek.

A powrót do pracy planuje w lipcu.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość