no wlasnie nie, to on złozył pozew o rozwód a ja popadłam prawie w depresję i w takim stanie "zawieszenia" poznałam mojego obecnego męża. Aż się boje pomyślec gdzie bym mogła wylądować gdyby nie on.bozena, ale w którymś momencie powiedziałaś dość albo ktoś ci w tym pomógł zrozumieć ale najważniejsze ,że ty sama tego chciałaś .....
czyli możesz dziękować temu człowiekowi, że poznałaś swojego obecnego męża który wszystko Ci wynagradza :) Cudowne... :)no wlasnie nie, to on złozył pozew o rozwód a ja popadłam prawie w depresję i w takim stanie "zawieszenia" poznałam mojego obecnego męża. Aż się boje pomyślec gdzie bym mogła wylądować gdyby nie on.
z facetami (większością) to na stos! :)spadlamznieba, jeśli kobieta sobie nie poradzi to kto? bo przecież nie facet
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość