Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

LALKA zdjęcia bardzo piękne, i Mamazuzi ma rację, masz bardzo zgrabne nóżki
ULAMISIULA to cieszę że u ciebie ciśnienie lepsze, twój mały może robi też psikusy i jeszcze się zdecyduje troszkę poobracać
KICIA no to faktycznie troszkę cię nastraszył, chyba nie powinni mówić takich rzeczy dopóki nie są 100% pewni, tylko nerwy robią niepotrzebne nie martw się na pewno będzie ok
MAMOZUZI no faktycznie jakoś dziś Dominisia tylko ma dobre samopoczucie, ale dobrze że chociaż ona
ja to dziś znów strasznie spuchłam i nie wiem dlaczego tak mi drętwieją ręce, aż palców nie mogę zginać, zastanawiam się czy to może być powiązane z tym ciśnieniem...
DARIUSZKU wyjdź już

[ Dodano: 2007-09-11, 18:29 ]
ULA to dziś robi mi W. zdecydowanie masaż plecków w dół

no to sie jeszcze pochwale :dziś zamówiłam wózek i fotelik .wiem że póżno ale dopiero dostalam pare groszy.Wózek jest czarny i ma budke .Model Vintage reverse kolor czarny z czerwonym wkładem(501) i do tego fotelik Prima easy kolor czerwony(978).I za całość zapłacimy 1508 zł bo to jest w promocjii.Fotelik jest wiekszy niż te tradycyjne i ma opuszczane oparcie.

Kurcze Agnieszka, jeszcze ta opuchlizna, lec jutro pedem do lekarza, bo wlasnie opuchlizna plus cisnienie zwieksza ryzyko zatrucia ciazowego. Nie ma na co czekac.....

Ulamisiula, ale jakiej firmy ten wozeczek, bo napisalas tylko model.

Ci lekarze sa porabani daje slowo. Powinni czesciej sie zastanowic co gadaja i piec razy pomyslec czy ty nie spowoduje dodatkowego stresu u ciezarnej....

Ja dzis placzka mam, po czesci dlatego ze Mezulek nawet drugi juz nie zadzwonil (a w du.. z nim) a po drugie ogladalam album z tego czsu jak zuzia sie urodzila i ona ma naprawde super zdjecia (jej tatus wielki fotograg ) i zaczelam wspominac to wszystko, jak pieknie bylo.... a jak sie podle skonczylo.... Kurcze..... Najgorsze ze czlowiek uklada to zycie z misternych cegielek i nigdy nie ma gwarancji....ehhh..... Glupie wspomienia....

Casualplay

KOCURKA zaraz poszukam, bo nie wiem jak ten wózek wygląda

MAMOZUZI właśnie tego się boję a jak mi jutro powie znów że to nic , to go spytam w takim razie po co mierzą ciśnienie na każdej wizycie i go
a co do takich wspomnień to wiem co czujesz trudno tak budować wszystko od nowa, nie myśląc zupełnie o tym co było, ale nie wiem czy to dobrze....wtedy ja staram się przypomnieć , dlaczego odeszłam...i cieszyć się z tego co mam, bo choć nie jest zawsze pięknie i wiele rzeczy czasem mnie drażni, to W. zapewnił i poczucie bezpieczeństwa, którego zawsze mi brakowało i czasem jak na mnie spojrzy to wiem,że nie chce juz niczego innego

Ulamisiula, super-bajera ten wozeczek... Pierwszy raz taki na oczy widze.... gdzies Ty go wyszukala... Bo i cena jak podalas to nie jest jakas kosmiczna.....

Agnieszka, nastrasz tego ginka tym ze strasznie sie zle czujesz..... zeby cie nie olal po prostu. Juz chyba lepiej zeby trafic do szpitala i byc na 100 proc. pewnym ze jest wszystko ok, niz sie tak gnebic.....

A moj przylazl, nawet mnie cmoknal na przywitanie a ja ogladalam M jak Milosc, i juz mial piwka sie napic a ja tekst: "Jedz do sklepu po chleb..." Ale sie wsciekl No, pojechal, ale juz wiem ze dzisiejszy wieczor bedzie rownie do nonono jak wczorajszy....
Agnieszka, ja wiem, ja tez przy J. odzyskalam poczucie bezpieczenstwa.... Tylko tych spojrzen jakos coraz mniej i tego sie boje... Miejmy nadzieje ze to minie, bo ja nie wyobrazam sobie tak na dluzsza mete. Nas zawsze bardzo jednoczylo lozko, jest nam razem swietnie, a teraz nonono z tym, i moze to jakas reakcja uboczna? ....

KOCURKA rozumiem że to ten http://www.bobowozki.pl/product_info.ph ... ff16688177
no no no pierwsza klasa

Agnieszka tak to ten .Mała pomyłka bo to ja kupiłam a nie Kocurka.Tylko na tym zdjeciu spacerówka nie ma budki a w rzeczywistości jest .A kupiłam go w Fartlandii.Teraz jest na niego promocja bo to jest model zeszłoroczny. Jak dzis zobaczyłam cene w internecie to az sama do siebie sie zasmiałam z radosci.
.

MAMOZUZI i tak zrobię jutro
co do jednoczenia przez łóżeczko to się zgadzam i na początku ciąży było ciężko jak ja nie miałam ochoty, tak mi się wydawało,że mu trudno to zrozumieć, bo nie miał takich namacalnych dowodów dzidziusia i chyba do niego nie docierało,że będzie ojcem, ale na szczęście się wszystko zmieniło, wyobraźcie sobie że np. wczoraj ide do łazienki a spałam w koszuli na ramiączkach, takiej przed kolana, no i przechodzę koło niego a on koszulkę podnosi i mówi "ale ty masz seksowny tyłeczek",no myślę wariat chyba w rozmiarze XXXXL, ale tylko się uśmiechnęłam, malo brakowało, żebym śmiechem po prostu nie parsknęła ....ale to słodkie mimo wszystko....a może twój ma syndrom "odrzucenia małych,biednych i porzuconych chłopców" próbowaliście rozmawiać?

"ale ty masz seksowny tyłeczek",

Normalnie Ci zazdroszcze!!! I juz lubie twojego W. za ten tekst.