
Matulka, a ty gdzie sie podziewasz? bo ja mam sprawe



No wymagania niezłe marylkaja to bym chciala gdzies w palmy albo cos
czyli masz w domu zupełnie normalnego facetaciągnie sie to od 3 miesięcy, wszytsko ją przytłacza, jak pisze mi maile albo gadamy przez telefon, to mam wrażenie jakby to byly jakies pożegnalne rozmowybierze leki, ale to pomaga na kilka dni, wtedy jest jak na jakimś haju, a później znowu ją dopada smutek, boje sie, ze zawali prace
kaasiaanic nie wiemy o LOSTACHnie wiem, jak ja wytrzymam bez Zaginionych
w niecie nic znaleźć nie moge
ja ma biedronke pod nosem, majonez mam w domu, ale dobre to na pewno? bo mi jakoś ta kapucha do majonezu nie pasujekapuste czerwona ze sloika(w biedronce kupujea może to jakiś przepis-sabotaż, żebym do kibelka latała, co chwila
Wydaje sie mu,ze my tam nie wiem co robimy
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość