ja dziś też męczę się z bólem głowy. Ale to od fridy. wcześniej nie bolało.
jutro chyba zamówię łóżko już dla Tobika. Przynajmniej będzie już u nas. Wysyłka w ciągu 24h więc szybko.
Chciałabym żeby jak najszybciej zabrali się za robienie tej szafy, ale wiem, że mają jeszcze inne chłopaki zlecenia, więc cierpliwie czekamy na swoją kolej w grafiku
młody się kąpie - tzn, bawi, ale zaraz czas na szorowanie i zęby. potem odciągania smarków, witaminy i syrop i krople. Najgorzej z tymi smarkami. Ale przynajmniej na czysty nos idą krople, a nie ma gluty. Może tak szybciej uciekną.
misia, kocham ten rosnący brzuszek, a bardziej jego zawartośc każde kopnięcie wywołuje radośc.
czasem jednak zastanawiam się jak to moje dziecko jest ułożone, bo wciąż czuję uderzenia na pęcherzu, ale zdarzają się i kopniaki w okolicach pępka... czyżby tak mocno fikał?