: 17 paź 2007, 12:52
Evik.kp, miłej lektury
a ja mam w domu kotka moich teściów bo byłam na dworku i tak mi się przypałętał a dzieciaki mają radochę bo go karmią ale niedługo przyjdzie teściu po niego i na kawę to go weźmie jeżeli do tego czasu nie pęknie z przejedzenia 

