ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 sie 2011, 07:43

moj robi na wczesne nocki wiec kalinka bedzie z tatusiem :-)
moge ja jeszcze zostawiac z tata na dole, ale wiadomo jak to jest z cyckajacym dzieckiem, w te pedy do domu :-) ale Mila idzie dopiero od wrzesnia wiec sie jeszcze nie martwie..

a czy wasze dzieciaczki domagaja sie ciaglego noszenia, bo moja jak nie jest karmiona i aktualnie nie spi na okraglo by chciala byc na rekach, przeciez to jakis sajgon..wczoraj bylismy na wycieczce i sie z lekasza umordowalam, spala jedynie w aucie, a jak juz byl spacer to tylko przy cycu :ico_olaboga:

martasz a co ty tak szybko do ortopedy szlas, nie musi byc skonczony 6 tydz? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

07 sie 2011, 09:14

Tak nam się wydawało i dzwoniliśmy żeby sie zarejestrować za jakies 3tyg. ale powiedzieli że dzidzi ma mieć ok miesiąca i żeby przyjść już teraz. Doktorek niby dobry i każde dziecko ma robione usg bioderek więc poszliśmy :-)

[ Dodano: 07-08-2011, 09:35 ]
I jeszcze co do noszenia to ostatnio Bąbel najchętniej spędza czas na rękach, a najbardziej zadowolony jest jak rączką trzyma cycek :-)

Awatar użytkownika
CleoShe
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2938
Rejestracja: 06 lis 2007, 22:04

07 sie 2011, 11:12

Hej, sorki, ze nie zagladam, ale nie mialam wczoraj czasu.
Teraz wstałam dosłownie połamana bo Norbi sie obudził, a Colin zrobil jazde w nocy od 3 do 7 rano.. jestem wykonczona.
Dziewczyny, karmie Colina piersia tylko on jednorazowo zjada z jednej, teraz wstałam i mam takie banie ze ho hoo. a bolą. Idę troszkę ściągnąć bo Colin nie zassie mi takiej piersi.
A powiedzcie mi bo ja już z płaczem karmię czy boląca sutki to norma na początku czy ja źle go przystawiam? Nie mam już chęcie by karmić go piersia a chce.. i staram sie to przebolec bo mam nadzieje, że bedzie coraz mniej bolu..
Jak to jest?

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

07 sie 2011, 13:15

Kocura Bura
A jak Twoje cukry? Wróciły do normy?
kochana nie wiem narazie. Poczekam te 6 tyg. az sie wszystko unormuje i pokłuje sie wtedy trochę.
A z apetytem u mnie dziwnie, w ogóle nic bym nie jadła najchętniej tylko piła i słodycze wsuwała :ico_szoking:
CleoShe,
A powiedzcie mi bo ja już z płaczem karmię czy boląca sutki to norma na początku
z przykrościa swierdzam, że TAK :ico_olaboga: U mnie niestety problem sie powtarza dokładnie ten sam co przy Dominiku. Boli jak jasna cholera i z czasem wcale nie mija! Ja powolutku zaczynam przechodzic na butle, bo tak sobie mysle, że to nie chyba o to chodzi, żeby siedziec i płakać przy karmieniu.... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

07 sie 2011, 13:23

Pewnie, że nie o to. Jak to mówi moja znajoma:szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :-) Mnie bolały sutki po powrocie do domu, ale smarowałam maścią i odpuściło, niestety teraz ból wrócił :-( Smaruję i dziś używam nakladek silikonowych i jest lepiej :-)

Zaraz obiadek, a potem mała wycieczka na łono natury :-) oby Antek nie marudził :-)

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

07 sie 2011, 14:06

A powiedzcie mi bo ja już z płaczem karmię czy boląca sutki to norma na początku czy ja źle go przystawiam? Nie mam już chęcie by karmić go piersia a chce.. i staram sie to przebolec bo mam nadzieje, że bedzie coraz mniej bolu..
Jak to jest?
A nie byly u Ciebie w szpitalu te babki z Little Angels? U mnie byly i dawaly instrukcje jak najlepiej karmic, zeby przystawic sutka pod nosek dziecka i jak rozdziawi buzie tak szeroko to jak najwiecej wkladasz zeby samej koncowki nie ssal bo wtedy najbardziej boli.. Ale powiem Ci, ze mnie strasznie przez pierwsze 2-3 dni bolalo i mi sie strupki na sutkach robily ale teraz juz sie jakos 'przyzwyczailam', troche boli jak zaczynam go karmic ale pozniej juz coraz mniej :) A jak mialas z Norbim? Karmilas piersia czy nie?

Mam pytanie do tych, ktore rodzily naturalnie - jak u Was jest/bylo z zalatwianiem sie? U mnie masakra, za kazdym razem jak siadam na kibelek to czuje jakby ze mnie szpilki wychodzily.. ;( Wiem, ze mogly jakies naczynka pewnie mi popekac przy porodzie ale to tak boli ze az dzisiaj sie poplakalam.. Codziennie czekam az nie moge wytrzymac bo sie boje isc kurcze.. :/ Tez tak macie/mialyscie? I jak tak to przez ile??

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

07 sie 2011, 14:42

Agus, a może to hemoroidy? ja tak miałam po porodzie- na szczęście nie takie hardkorowe. a moje psiapsióła to takie miała że wychodziła z WC spkłakna. są odpowiednie maści, wiem że mi to pomogło. tylko byś musiała wiedzieć że to to. po porodzie naturalnym to chyba częste bo przy parciu jakieś mega ciśnienie jest i coś tam sprzyja hemoroidom :ico_placzek:
CleoShe, mam nadziejężeprzetrzymasz ten ból. japamiętam do dziś jak w 2 giej dobie przystawiałam smyka to miałam pękniety sutek tak paskudnie głęboko i strupek na tym i jak mi Patryk zasysał tą pierś to póki nie rozerwał tego strupka to płakałam z bólu. na szczęscie po paru dniach piersi wróciły do normy i karmienie przestało być katorgą :ico_sorki:

[ Dodano: 07-08-2011, 14:44 ]
Agus, i ważne jest żeby nie dopuścić do zatwardzenia. w takich przypadkach to z krwią robiłam :ico_olaboga:
ja was tak podczytuję czasem i marzę o drugim szkrabku :ico_oczko: może juz niedługo :-)
a Wasze babelki cudne, bez wyjątku!!!!! :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

07 sie 2011, 15:13

Tez tak macie/mialyscie?
- ja tak mialam jak urodzilam Zuzke,doslownie uczucie jak by mi ktos sol na otwarte rany sypal,ale przeszlo po 7-8 dniach,duzo po prysznicem siedzialam i polewalam a na poczatku,to i pod prysznicem siusialam,inaczej wylam z bolu :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
CleoShe
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2938
Rejestracja: 06 lis 2007, 22:04

07 sie 2011, 16:50

Norbiego karmiłam ze 3 dni, potem zaczęłam trochę ściągać i tak coraz mniej cyca było a coraz więcej butelki. Przez jakieś 3 tygodnie próbowałam jeszcze dostawiać Norbiego, ale on już wolał butelkę.

Byłam szybko na mieście, kupiłam sobie nakładki silikonowe do karmienia, mam nadzieję, że pomoże przy karmieniu i sutki się zregenerują. Dzisiaj zresztą polałam sobie swoim mlekiem te wkładki laktacyjne żeby te brodawki były cały czas nawilżone, podobno własne mleko pomaga.. tak samo którejś miałam napisać, że jak dzidziusiowi oczka ropieją to też pomaga zakroplenie mleczkiem. Pamiętam, że mi przy Norbim to ropiejące oczko przeszło jak mu zakropliłam swoim mlekiem.
Kupiłam sobie też stanik 3 rozm większy od mojego normalnego, wszystkie ciążowe za małe i w obwodzie mnie strasznie też uciskały. Ojejuuu, niech już się wszystko unormuje.

Będę miała czas to wstawię zdjęcie mojego Colinka.. chyba, że jak chcecie to na FB szukajcie Claudia Bolechowska :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

07 sie 2011, 18:35

dziewczynki, odliczajcie z nami!

http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 88#5157388

zapraszam na odliczanie od 120dni :)


tibby

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość