Jeżeli chce coś gryźć i nie marudzi przy tym to mu pozwól. On sobie sam masuje te dziąsełka.
Poza tym mam z Nuk'a taką pałeczkę do masażu dziąseł. Emi ją bardzo lubi i teraz to już sama ją sobie trzyma i szoruje po dziąsełkach

A co do Viburcolu to daje jej jak jest naprawdę źle. Ale daję jej tylko pół czopka bo w zupełności jej wystarcza.
Teraz póki co mamy spokój. Co prawda idą kolejne trzy zębole ale póki co nie dają Emilce w kość - i oby tak zostało

Emilka już śpi a ja chyba zaraz się wezmę i zrobię sobie manicure

Acha a co do usypiania to Emi zasypia albo przy cycku albo na spacerze. Inaczej nie potrafi
