Grudnióweczki 2009 !!!

[anusiek]

Brawa dla Doroty
dużo zdrówka dla nich :)
dzieujemy za informację

[barbapuppa]

no to serdeczne gratulatki dla szczęśliwych Rodziców, niech malutka rośnie i będzie ogromnym szczęściem dla Was
oficjalnie więc zamykamy wątek i przenosimy się na: http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... sc&start=0

proszę już więcej nie robić tutaj wpisów!!!

[aba]

Czesc dziewczyny, przez dosyc krotka chwile sie tu udzielalam, choc zapewne po tych kilkunastu postach nie pozostalam w pamieci ;) Ale i tak spiesze doniesc, ze rowniez sie rozpakowalam. I ku mojemu zdziwieniu nie jestem grudniowka, tylko nawet listopadowka :)
Moje szczescie - Dominik Talla - urodzil sie 30 listopada. Nie sprawil mi zadnego klopotu swym przyjsciem na swiat i wlasciwie to kazdej mamie zyczylabym takiego porodu jaki ja miala - ekspresowy.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i nie tylko :)

[barbapuppa]

aba ja cię pamiętam, serdeczne gratulacje
a może dołączysz do nas na nowym wątku? serdecznie zapraszamy, chętnie cię dopiszę na pierwszą stronkę

[aba]

A który to ten nowy wątek barbapuppa?

[barbapuppa]

http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... sc&start=0

zapraszamy
P.S.
podaj mi na nowej stronce info o Twoim maluszku (data przyjścia na świat, ile dostał punktów, waga, wzrost i godzina)

[iw_rybka]

od wczoraj jestesmy w domku ale nie moge sie zoragnizowac,mimo,ze maz pomaga,mala je i spi,a tesciowa zrobila mi zapas jedzenia na miesiac

Zuzia kochana,od urodzenia niestety bardzo sie nacierpiala - okazalo sie,ze mialam cukrzyce w ciazy,mimo,ze badania robilam i wyniki byly w normie - podobno w ostatnim trymestrze sie pojawila i sprawila,ze nasza corcia zostala sztucznie "upasiona",a ta waga niestety nie byla dla niej na plus - miala niski cukier,grozila jej spiaczka,od urodzenia byla podlaczona do pompy z glukoza,do tego podczas porodu doznala porazenia stawu barkowego,czeka nas rehabilitacja,potem dostala zoltaczke - oczywiscie ta gorsza i byla naswietlana ale dzis juz sie wszystko cofnelo,teraz tylko zostaje nam do "naprawienia" raczka naszej coreczki,ale damy rade

Jak bede miala chwile, to napisze wiecej.

Porod ekspresowy - o 17-stej odeszly wody,o 18-stej bylam na porodowce,o 21-szej zaczelam parte i o 21.25 mielismy Zuzke.Wszyscy tam byli w szoku,ze dalam rade urodzic sama i nawet mnie nie nacieli i nie peklam.Smarowanie oliwka krocza naprawde pomoglo

Pozdrawiam was kochane serdecznie i zycze szczesliwego Nowego Roku

Dziekuje za sms-y i mile slowa tu na forum

[Shiva]

iw_rybka, Kochana witaj w domku My się już przeniosłyśmy na wątek dzieciaczkowy

[iw_rybka]

Shiva, dziekuje,juz pedze