hej
widzę, ze wszytskie zmarnowane po cąłym dniu

u mnie spokojnie, nie szaleliśmy
co do obaidków - ja od jakiegoś czasu uwielbiam gotowanie bo mam na nie czas, wiec problemu nie ma, ale z marcina też bardzo dobry kucharz i cukiernik wiec jak zaniemogę to na obaidek mozna liczyć

oczywiscie jeśli ślubny w domku w ogóle
a wqam kochane -
karmelka i
novac współczuję szczerze tej diety

nie wyobrażam sobie dnia bez dawki czekolady

ale macie rację - jeszcze troszkę

ja karmiac Jagę przez 7 m-cy tez tylko na akszy, ryżu i brokułach żyłam więc w sumie - się da jak trza
aa...miałam sie wam pytać - jak u was jest z prowadzeniem samochodu i jak w ogóle to wyglada w ciąży?

ja w sumie dużo jeżdżę ale nie wiem do kiedy w ciąży jest to wskazane

jak już nie bede mogła to nie mam pojecia jak Młodą do przedszkola odstawię i odbiorę
[ Dodano: 2009-11-30, 08:12 ]
hej kochane
jagódka w przedszkolu, wiec moge dziś od rana swobodnie z wami ponasiadować
ja mam zamair dzis raczej słodko leniuchować, od rana pranie wstawione, potem tylko odkurzanie i naczynia i siadam z pupcią

a po południu z Młodą do kuzynki i jej 3-miesięcznej Amelci skoczymy bo Jaga piszczy, że do dzidzi chce
czekam na was z kawusią
