Patrycja.le, u mnie niestety też nie
ale cos moja panna zasnac nie che

ostatnio wogole niewiele sypia

tak samo jak u mnie (tz w nocy to jeszcze jest ok)-, ale w dzień to masakra, czasem jedna drzemka godzinna - a max 2 godzinki. A potem to jest wieczorem już taka marudna ze ostatnie karmienie to jeden wielki ryk
a Marcel ma cvhyba grype zoladkowa

w nocy wymiotowal, od rana dwie kupy byly
dwonilam do naszej pielegniarki to kazala tylko dawac duzo pic
biedny Marcel, ciekawe gdzie tego rota złapał

rzeczywiście warto podać probiotyk tak jak to napisała
dorotaczekolada, no i dużo dawać pić....

Oby Maluch szybko doszedł do siebie
U nas nocka ok, co prawda dwie pobudki były, ale krótkie w miarę

Rano mała pozwoliła mi poleżeć w łóżku do 8.45, choć już nie spała tylko sie bawiła i do siebie gadała
