Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

09 lis 2008, 11:45

i widzisz, ananke, tez tak was podczytuje i smaka mi na salatke narobilyscie jarzynowa :ico_haha_01: no nic, lece do kuchni.
powiem Ci, że ja podejście wczoraj zrobiłam do sałatki, bo Chłop juz błaga wręcz od 3 tyg... zawsze robię taką szybką: ryż, jajka na twardo ścieram na grubych oczkach tarki, kukurydza, wkrawam wędlinę jakąś albo tuńczyka, ogórki konserwowe, merdam z majonezem i wystawiam :-)
więc wczoraj juz ryż i jajka ugotowałam :-D ryż podałam do ryby na obiad, a jajka poszły na kolację na kanapki :-D

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

09 lis 2008, 11:53

Dzieńdoberek, brzuchatki :-D
pileczka... (pilka lekarska????)
Tak dokładnie nazywa brzusia mój mężuś :-D
nawiedzam Was, bo mi Karolina kazała :ico_oczko: :-D
:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :-D :-D :-D Nikt Ciebie na zbity pysk nie wywali, wariatko zwariowana :-D
jak tam Wasze wyprawki? torby do szpitala? gotowe już do rozpakowywania?? :-)
Mówiłam, że tu spokój pełną parą i żadna raczej na wyjazd z domu nieprzygotowana :-D Każda pewnie wie, co gdzie ma, żeby spakować, ale nie, żeby się z tym spieszyć :-D To taka jakby samoobrona przed wcześniejszym porodem :-D
A tak serio serio, dziewuszki, naczynka na dekolcie zaczynają mi pękać i przenoszą się na dolną część twarzy :ico_zly: Brzucha dżwigam jakby nie było, codziennie, mało leżę ostatnio, to i wysiłek daje znać o sobie w inny sposób... No ale jutro do gina... Zobaczymy, posłuchamy, co tam mądrego wymyśli :ico_noniewiem: :-D
Córcia jedzie ze mną... Powiedziała, że tym razem mi nie daruje i ona też chce Kostka na monitorku zobaczyć :ico_olaboga: co zrobić? Uparte babsko, nie dam rady jej przekonać, żeby w domu z bratem została...
A młody też mnie przedwczoraj zaskoczył... Dopadł mnie, przytulił się i wziął się za głaskanie brzusia ze słowami: młody, daj kopniaka, ja też chcę... :-D A malutki posłusznie go lutnął... Wtedy Misiek odskoczył jak oparzony, zaśmiał się i powiedział, że nie myślał, że to aż tak bardzo czuć :-D Poród coraz bliżej i coraz bardziej zmienia się jego nastawienie :ico_brawa_01: :-D
Miłej niedzielki i dobrego humorku :-D

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

09 lis 2008, 11:54

więc wczoraj juz ryż i jajka ugotowałam :-D ryż podałam do ryby na obiad, a jajka poszły na kolację na kanapki :-D
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: dobra, nic nie mowie, bo jeszcze sie nie odkleilam od kompa. ale to dobrze, bo przepis fajny :-D tylko jajek brak :-/ no i po salatce (jakiejkolwiek) :ico_puknij:
ide lepiej te pranie wstawic, cos dobrego zrobie przynajmniej dla ludzkosci (to jest, jednego ludzia :-D )

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

09 lis 2008, 11:54

Osita- u nas też dziś na śniadanko sałatka jarzynowa- ufff i całe szczęście bo mam na nią smaka jak niegdy i w przeciwnym razie już bym tu z wywieszonym ozorem siedziała. A tak tup tup do lodóweczki i jest- to dopiero komfort:) Co do światła- ustawiasz je poprostu na to co najważniejsze, czyli na brzusio.
Anake- wpadaj do nas śmiało i często. Moja torba szpitalna zupełnie jeszcze pusta i póki co jakoś tak mi się nie spieszy do pakowania- może to przeczucie że aż tak szybko potrzebna nie będzie...?? Mam zamiar ją przygotować na początek grudnia

Awatar użytkownika
osita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3480
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:22

09 lis 2008, 11:55

Poród coraz bliżej i coraz bardziej zmienia się jego nastawienie :ico_brawa_01: :-D
nooooo, zeby nie za bardzo, bo mu sie jeszcze wlasnego zechce :ico_haha_01: :ico_oczko:
spadam!!

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

09 lis 2008, 11:58

Osita, ładnie to tak katować Juniorka??? :ico_noniewiem: :-D zobaczysz, wyskoczy dzidzia i do Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Życiu Płodowym Cię poda... :-D
ide lepiej te pranie wstawic,
Niedzielna praca w g.... się obraca :-D Daj lepiej nura do lodówki i rób co się da do zjedzenia :-D
póki co jakoś tak mi się nie spieszy do pakowania-
No i kolejny dowód na brak pośpiechu i luz psychiczny :-D

[ Dodano: 2008-11-09, 10:59 ]
nooooo, zeby nie za bardzo, bo mu sie jeszcze wlasnego zechce :ico_haha_01: :ico_oczko:
WYPLUJ TO NATYCHMIAST!!! :-D :-D :-D

[ Dodano: 2008-11-09, 11:02 ]
Tosia, czym dzisiaj będziemy kusić...? :-D :ico_brawa_01: Na obiad robię piersi z kurczaka z serkiem i szyneczką w środku... :-D Na deser jadę do teściówki :-D ciekawe, co tam ma, bo wie, że cukru mi nie wolno... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

09 lis 2008, 12:12

Każda pewnie wie, co gdzie ma, żeby spakować, ale nie, żeby się z tym spieszyć :-D To taka jakby samoobrona przed wcześniejszym porodem :-D
to ja właśnie taką taktykę obrałam.. wszystko mam, listę też, Chłopu palcem w garderobie walizkę pokazałam i w razie czego ma nawrzucać do niej według listy i zapakować do auta :-)
muszę - MUSZĘ - :-D poczekać, aż mama przyleci 20-go listopada, bo mi staniczki do karmienia przywiezie :-) i smoczki, i rożek, i wdzianko z dziankinki dla Pchlątka na wyjście ze szpitala, i chyba co najważniejsze: czapeczkę ciepłą wiązaną :-)

heh.. z tymi sałatkami, zaraz chyba wstawię ryż i jajka :-D ale będę juz musiała zrobić ja, bo drugi dzien pod rząd chyba nie przejdzie ten sam zestaw na obiad i kolajcę :-)

osita, jak jajek nie masz to rób bez :-D ja kombinuję ze składnikami...

Karolina2411, mój Młody też ostatnio kleił się do brzuszka, ale mu przeszło :ico_noniewiem: za to Chłop się odkleić nie może i ciągle głaska i powtarza: "baloniku mój malutki rośnij..." itd :-D :ico_puknij: noo i tak czaruje, a ja się potem dziwię, że mi taki rośnie, aż ciężko chodzic :-)

idę jednak do tej kuchni :-D zaryzykuję :-D

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

09 lis 2008, 12:18

Ananke,mój przez swoje krótkie pobyty w domku też świruje i spokoju brzusiowi nie daje... On ma hopla na punkcie ciąży, a tak mało mnie ma... Jeszcze ze trzy razy się tylko nacieszy... No cóż...... Życie nie je bajka... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

09 lis 2008, 12:19

Karola- my dziś na obiadek do moich rodziców idziemy i tak jest zazwyczaj w niedziele. A co tam bo ja wygodna jestem i póki nas chcą i zapraszają to chodzimy.
A póki co u nas ładnie dziś za okienkiem więc może spacarek jakiś. a no bo zapomniałam Wam napisać - M. jest dziś jednak w domku :ico_brawa_01: oszkiwał mnie cały czass oszukista jeden przebrzydły i dopiero wieczorkiem powiedział jak biadoliłam że mało mi go- taka mała niespodzianka:-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

09 lis 2008, 12:20

spadam szykować obiadek... Potem teściówka... Wpadnę raczej wieczorkiem... :-D
A Wy tu pisac, pisać, pisać żebym lekturkę miała na kolacyjkę :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość