cześć dziewczynki, ale jestem szczęśliwa
Mój kochany B ma 18 dni urlopu... więc ok 20 dni będziemy w Polsce!!
Jedziemy w połowie sierpnia, tylko jeszcze nie wiem czy samochodem czy samolotem ale chyba bardziej bedzie nam się opłacało samochodem, bo jedziemy we czwórkę, z moją mamą, mama kończy drugi kierunmek studiów i we wrześniu bedzie miała obrone pracy mgr
diem, mój Antoś tez lubi gryżć szczoteczkę, więc w zasadzie sam sobie "szoruje" ząbki
Aginka, też bym się złościła na takie opóznienia
co to wogóle jest
Dobra lecę do Szkraba, bo już tam psoci, ostatnio krzesła i stolik przesuwa
