Nasze maluszki PAŹDZIERNIOKOWO - LISTOPADOWE ;-) 2009

[magduś81]

Hallo

Kilolek dokładnie to moja koleżanka mama Malwinki

U nas dobrze dzisiaj bez kolek w nocy i dzien i odrazu moje dzidzulki spokojniejsze

wiolaw, kuruj sie kochana

Sabcia, sto lat dla synka

[kilolek]

Kilolek dokładnie to moja koleżanka mama Malwinki

fajnie
swoją drogą historia nieciekawa z tym pobytem w szpitalu ale dobrze, ze juz dziś do domu wyszla.

[wiolaw]

magduś81, to super ze chłopcy odpoczeli, może już tak zostanie

Sabcia sto lat dla Adrianka

a u mnie bez zmian , siedzę zawinięya w koc i się trzęse

[magduś81]

historia nieciekawa z tym pobytem w szpitalu

kurcze bardzo nieciekawa dzisiaj już są razem w domku teraz musi byc tylko lepiej

może już tak zostanie

napewno zostanie!!!

siedzę zawinięya w koc i się trzęse

siedz pod kocykiem i grzej się!!!

Magda33 no to w przyszłym tygodniu koniecznie spacerek
No i ciekawe dlaczego te nasze dzieciaczki po cycku mają bóle brzuszków?????

[Magda33]

No i ciekawe dlaczego te nasze dzieciaczki po cycku mają bóle brzuszków?????
_________________

też się nad tym zastanawiam. Szczególnie, że wyeliminowałam wszystko comogło szkodzić
Wiola kuruj się i zdrowiej szybciutko


Sabcia wszystkiego najlepszego dla Adrianka

[wiolaw]

dzieki dziewczynki , staram się leżeć jak tylko lolek mi daje , ale wiecie jak to jest z dzieckiem

u nas narazie perypetii z brzuszkiem większych nie ma , widzę nieraz że się pręży , ale wystarczy ,że go wezmę położe na siebie i szybko przechodzi

[emikaw85]

Moja juleczka kolek nie , a karmie ja sztucznie .
Sabcia sto lat dla synka

[wiolaw]

o jakie dziś pustki , ale to tak jest bo ja mam neta

[izuś_85]

hej dziewczyny zaglądam czasem do was i podczytuje

co do plamek z tyłu głowy- to jest tzw "uszczypniecie Bociana" to jest pozostałosć po porodzie- moja Maja ma to na karczku, na czółku i na powiece... podobno zniknie najpóźniej około roku czasem znika po kilku tygodniach

magduś widze ze chłopcy mają problemy brzuszkowe.... wiesz moja położna mówiła ze takie kolki wcale nie muszą być winą nieodpowiedniej diety lecz stresu mamy... nie wiem ile w tym prawdy, ale rzeczywiscie nasza Maja "gorzej sie czuła" gdy atmosfera była nerwowa... u nas kolki nie było, raczej sporadyczne wieczory histerii i wtedy pomagało tylko tulenie przez tate... jak poczuła ze ja ja nosze to był wrzask o cyca-przez zapach mleka ale daliśmy rade, obyło sie bez kolki i wy też sobie poradzicie

teraz jestesmy na etapie karmienia bebilonem... miałyśmy problemy z plesniawką, z ropnym zapaleniem sutków raczej nie wrócimy do regularnego karmienia piersią uwielbiam jak Maja jest przy cycusiu, ale teraz dostaje cyca raz na kilka dni, nie chce, pluje... woli butle
ale powiem ci szczerze że butla to nie tragedia ważne zeby i dzieciaczkom i Tobie było z tym dobrze trzymamy kciuki za brzuszkowe rewolucje aby już nie powróciły

[iw_rybka]

moja Maja ma to na karczku, na czółku i na powiece... podobno zniknie najpóźniej około roku

- dokladnie tu mial Andrzejek,na oczku zeszlo najpierw i nie ma sladu,pozniej na czole ale jak juz pisalam wczesniej,przy placzu wychodzi i na karczku ma do dzis ale znacznie mniejsze i nie widac we wloskach az tak bardzo

u nas kolki nie było, raczej sporadyczne wieczory histerii i wtedy pomagało tylko tulenie przez tate... jak poczuła ze ja ja nosze to był wrzask o cyca-przez zapach mleka

- to samo u nas