Strona 344 z 1266

: 28 wrz 2010, 13:57
autor: Agnieszka26
ja cały czas sie zastanawiam ile przetrwa moje małzenstwo..
JAK TO ILE AŻ DO SMIERCI. :ico_sorki: A rozmawiacie dużo? Ja wiem że unikaniem tematu nic nie zdobęde wiec wałkuje temat aż jest jasno.

: 28 wrz 2010, 13:57
autor: spadlamznieba
Bożenko, kto jak kto ale Ty na pwno sobie ze wszystkim poradzisz. Masz łeb na karku.
A Synusiowi życzę szybkego powrotu do zdrowa i żeby wszystko było tak jak powinno.

Agusiu, wracaj do domku ale bezpiecznie i ostrożnie! Noe wiem jaka pogoda u Ciebie ale jest ona strasznie zdradziecka teraz...

Miluśka, i ja tą siłę muszę przebić przez łzy. Jak będzie trzeba poradzę sobie w życiu sama.

: 28 wrz 2010, 13:58
autor: magda75
zdroweczka dla chorowitkow :ico_haha_01:
AK TO ILE AŻ DO SMIERCI
to prawda :ico_sorki:

: 28 wrz 2010, 14:00
autor: Miluśka
ja co dzień zastanawiam się czy znajdę sobie tyle siły co moi rodzice żeby przetrwać to zło i mimo wszystko być razem nie poddać się i walczyć...

: 28 wrz 2010, 14:00
autor: Agnieszka26
spadlamznieba, Pada ale mam nie daleko bokami pojade i beż stania na swiatłach czmychne,

[ Dodano: 2010-09-28, 14:02 ]
Marcia77, :ico_pocieszyciel: Nie płakusiaj, Czasami marzenia nie doruwnują rzeczywistosci, jejkus nie wiem co mam Ci napisac, walcz o małżenstwo o dobro Twoje i dziecka.

: 28 wrz 2010, 14:00
autor: Marcia77
ale zawsze mi sie marzyła pełna rodzina z kochajacym mezem i ojcem moich dzieci..rzeczywsistosc jest jednak inna :ico_placzek: :ico_placzek:

: 28 wrz 2010, 14:03
autor: spadlamznieba
Marcia77, trzeba myśleć o sobie i dzieciach, a nie o pseudomężu.

Mój jest jeszcze bardzo młody, może dlatego tak sięwszystko układa jak układa. Nie wiem.
Staram się z nim rozmawiać, on czasami zamyka się w sobie i jest niemiły. Możn się wtedy tylko domyslac o co chodzi.
Napisał dziś smsa z pracy, jestem w takim stadium 'separacji w głowie' że kompletnie nie wiem co mam mu odpisać. I tak mijają prawie dwie godziny. Kompletna pustka - nic.

: 28 wrz 2010, 14:04
autor: Miluśka
świat byłby lepszy a ludzie szczęśliwsi gdyby w dzisiejszym świecie pieniądz nie odgrywał tak ważnej roli.

ja muszę się ze wstydem przyznać ale wiele kłótni jest własnie o ten pieniądz. bo on niby szczęścia nie daje ale łatwiej żyć pozwala. :(

: 28 wrz 2010, 14:05
autor: Marcia77
Marcia77, trzeba myśleć o sobie i dzieciach, a nie o pseudomężu.
wiem wiem- moja córeczka jest dla mnie najwazniejsza..ale kocham tez meża i nie potrafie go zostawic mimo ze nie mam w nim wogole wsparcia :ico_olaboga:

: 28 wrz 2010, 14:06
autor: Agnieszka26
spadlamznieba, A może lepiej przemilczec poczekac aż wróci i porozmawiac na spokojnie w cztery oczy a nie smsami co? Klawiatura przyjmie wszystko bez zachamowan czego można pózniej żałowac...