Strona 347 z 437

: 22 paź 2007, 11:23
autor: ania25
barbara123 pisze:Ja od piatku nie gadam z tesciową, bo mi straszna przykrosc zrobiła za to zesmialam jej zwrocic uwage, wiem moze ciut na emocjach działałam ale ona to powinnazrozumiec, a nie jezdzić po mnie jak po burym koniu

barbara masz rację już tak niewiele nam zostało i każda z nas się bardzo martwi na końcowce, przecież nawet za chwilę może się zacząć i teraz najbardziej potrzebujemy wsoparcia najbliższych.
Ja też nie rozmawiam z teściową, bo ja jej się boje :ico_oczko: ona zawsze ma racje i zawsze tak wszystko okręca i wogóle jakaś mało życiowa jest.

kilolek daj znać bo się martwimy.
Buziaczki :ico_ciezarowka:

: 22 paź 2007, 11:37
autor: Ika202
ania25 pisze:kilolek daj znać bo się martwimy.
SMA-a do niej napisałam i nie odpisała już sie martwię :ico_olaboga:

: 22 paź 2007, 12:25
autor: kilolek
Jestem, jestem!
Ika, odpisałam Ci! Nie wiem co się stało, widocznie gdzieś zaginął w sieci.
Byłam na badaniach, okropnie zmarzłam i wyczekałam się w kolejce. Nic się u mnie nie rusza. Skurcze mam raz regularne,za kilka godzin znów nieregularne i tak się bujam od sobotniej nocy. Ile dni to może trwać? Albo rodzę albo nie, bo już umęczona zaczynam być.

: 22 paź 2007, 12:28
autor: Ika202
kilolek, a już mnie nastraszyłaś bo jaj mam niby być po tobie :ico_nienie: :ico_oczko:
kilolek pisze:Ile dni to może trwać? Albo rodzę albo nie, bo już umęczona zaczynam być.
oj rozumiem cię najgorsze są nocki i nigdy nie wiadomo czego sie spodziewać :ico_olaboga:

: 22 paź 2007, 13:42
autor: Evik.kp
A ja dopiero wstałam. rano byłam nie do życia więc po odwiedzeniu tt położyłam się. I mimo pięknej pogody za oknem usnęłam jak zabita. Teraz wcinam drugie śniadanko i na 15 do lekarza. Na szczęście trochę głowa przestała mnie boleć więc przejdę się też na miasto, może znajdę coś fajnego :ico_oczko:

Ja na szczęście nie mam skurczy jak na razie i noce też przesypiam bez problemu. Mały chyba wie że mama śpi bo nie szaleje w nocy i teraz jak spałam też był spokój. A siadłam na chwilę do kompa i już buszuje :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-10-22, 14:40 ]
Lecę do lekarza moje drogie :ico_ciezarowka:

Jak an poniedziałek to coś cicho tutaj :ico_noniewiem:

: 22 paź 2007, 15:02
autor: Ika202
Evik.kp, no kurcze strasznie tu cicho :ico_noniewiem: a mi sie nudzi potwornie :ico_olaboga:

: 22 paź 2007, 15:38
autor: barbara123
hej, ja tez sama nie wiem co sie dzieje skurcze nieregularne sa, mam dosc mocne parcie na pecherz i z tegopowodu czasem zdarzalo mi sie nie zdazyc do wc, i lekko pouscic mocz,dzis natomiast ide sobie tam i pattrze a tu majtki mokre nic nie czylam wlozyłam wkladkę i cisza czyzby mi sie wody sączyły
Aniu masz racje tylko przykro czlowiekowi ze w ostatnich dniach przed porodem nieporozumienia, jestem takim czlowiekiem co chcialby wszystkim dogodzić,a nie siać zamieszania A moja teciowa uwiebia zamieszanie taki z niej juz czlowiek

: 22 paź 2007, 16:32
autor: Ika202
barbara123, no ja właśnie tak mam ale ja wiem ze mi sie sączą ale na szczęście nie mocno dlatego mam dużo pić powiem ci że dla własnego spokoju powinnaś to zgłosić lekarzowi niech sprawdzi :ico_oczko:
barbara123 pisze:jestem takim czlowiekiem co chcialby wszystkim dogodzić
no ja właśnie tez ale jak widać każdemu sie nie da ludzie mają różne charaktery ja nie zniosę ludzi dwulicowych i fałszywych :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: dlatego jedyna rada jaką na takich mam to po prostu ich unikać i lekceważyć :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-10-22, 16:57 ]
ale dzis tu pusto dziewczyny co wy zbiorowo rodzicie mam nadzieję że nie :ico_oczko:

: 22 paź 2007, 17:24
autor: mambii82
Cześć dziewczyny. Już jesteśmy w domku. Dziś nas wypisali. Czujemy się bardzo dobrze i przyzwyczajamy się do nowej sytuacji. :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01:
Przedstawiam Wam naszą córeczkę Julcię (54cm, 3520g, 10/10):
1. Pierwsze zdjęcie w domku:
Obrazek

2.Zdjęcie szczęśliwych rodziców w szpitalu:
Obrazek

Dziękuję Wam wszystkim moje kobietki za gratulację. Jestem bardzo szczęśliwa i Wam tego też jak najszybciej życzę :ico_brawa_01:

Relację z zaistniałej sytuacji opiszę juto :ico_haha_01: a jest co opowiadać bo bez przygód się nie obyło. Chociażby to, że trafiłam do szpitala 16:40 a Julka przyszła na świat 18:20 i biedny mój mąż nie dojechał by z Warszawy na czas, a myślałam, że będę rodzić dłużej ale położna szybko uświadomiła mi, że urodzę do 18 :ico_szoking:

: 22 paź 2007, 17:26
autor: Ika202
mambii82, ale ona śliczna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i duża sie urodziła