moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

23 kwie 2012, 15:10

no właśnie co do tej Komunii to ja myślałam może o jakimś pierścioneczku złotym? Co Wy na to? Mała jest niezła strojnisia.
ja bym pierścionka nie kupiła. Chyba żeby teraz mogła nosić. Bo jak kupisz na przyszłość to nie wiadomo co jej się będzie podobać a moda też się może zmienić.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

23 kwie 2012, 15:36

moni26, właśnie taki malutki,delikatny na teraz chciałam. Wiadomo że nie na przyszłość. Gusta się zmieniają. Ja np nie lubię żółtego złota i nie noszę.
w szpitalu w ktorym che rodzic znieczulenie zewn oponowe jest refundowane całę szczęście
Wow:) To pewnie każda rodząca chce skorzystać:)
U mnie wcale nie ma takiej opcji.

tibby, sporo miałaś tych leków:)

Kasiala jak szkoła rodzenia przy szpitalu to na pewno się wszystkiego dowiesz i porodówkę będziecie zwiedzać:) U mnie tak było. Przynajmniej się dowiedziałam że dla dziecka do szpitala nie potrzebuję nic, tylko ciuszki na wyjście i pampersy bo tetra w razie czego jest!
:ico_tort:
Madleine, ja też wolę być przecięta niż jakbym miała przez odbyt pęknąć :ico_chory:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

23 kwie 2012, 17:11

Qanchita, wysłałam Ci mailika :-)

Gosia, super miałaś położną. Moja robiła namiętnie masaż szyjki na skurczu, co jest zabronione i w skutek czego dostałam tiku nerwowego i mi całe ciało latało łącznie ze szczęką i nie mogłam nad tym zapanować. A ona częstowała mnie wówczas tekstami typu "proszę nie odstawiać teatrzyka" albo "oj a co to będzie jak dziecko utknie w kanale? jojoj...", "a to jeszcze daleka droga", "niech się pani wreszcie uspokoi", "ja wiem lepiej kiedy pani ma skurcz"! A ja na prawdę wówczas nie byłam w stanie zapanować na ciałem - lekarz później mówił że to był tik nerwowy który wystąpił właśnie wskutek masażu, którego NIE WOLNO robić na skurczu!

Madleine, fajne że chociaż opcja płatnego znieczulenia jest u Was dostępna. Polityka naszych szpitali jest taka, że skoro szpital z założenia jest bezpłatny to nic płatnego w nim być nie może i skoro takie znieczulenie nie jest refundowane przez NFZ, to go najzwyczajniej nie ma :ico_placzek: Prywatnych szpitali niestety nie mamy :ico_placzek:
A więc życzę nam wszystkim na przyszłość takiej położnej jak miała Gosia :-)

Kasiala, świetne podejście! Znacznie lepiej jest tak niż się nakręcać :ico_oczko: Taktrzymać :-)

Qanchita, co do obecności Męża - zgadzam się z Tobą w 100%. Jeśli uda mi się rodzić naturalnie, to chce żeby na partych był. Nie musi przecież patrzeć między nogi, może być przy mojej głowie. Po moich porodowych cierpieniach wiecie co powiedział: "Szkoda że musiałaś tak cierpieć, wolałbym rodzić za ciebie i wiesz co... rozumiem gdy po większości rozwodów sędziowie oddają dziecko pod opiekę matki - jej się to najzwyczajniej należy po tym co musiała wycierpieć aby to dziecko przyszło na świat!" Wzruszył mnie ten tekst... Później bardzo mi pomagał przy Małym - w nocy wstawał bardzo często, w dzień jak tylko wracał z pracy nalegał abym się położyła, a on się zajmie Synkiem. Myślę, że facetów jednak należy uswiadamiać co i jak. Owszem, nie wszystkie kobieta mają trudne porody, ale większość...

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

23 kwie 2012, 17:39

julchik22, bo faceci potrzebują terapii wstrząsowej, żeby zrozumieć :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 17:43

Qanchita, wejdz na swoj wątek "ciuszkowy" :ico_haha_01:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

23 kwie 2012, 18:58

bo słyszałam ze znieczulenie przedłuża akcję o przynajmniej godzinę :ico_noniewiem:
ja też tak słyszałam. Że kobieta nie czuje skurczy i wtedy tak nie współpracuje i poród dłużej trwa. Ale jeśli mam w bólach być 4h a bez bóli 5 to ja wolę te 5 :-D u nas w szpitalu teraz jest darmowe, a jak byłam w 1 ciąży to i za pieniądze nie chcieli robić.
Moja robiła namiętnie masaż szyjki na skurczu
ja w sumie nie wiem kiedy mi moja robiła, ale bolało strasznie :ico_olaboga: I patrzcie jaka nazwa masaż pomyślałby kto że taki przyjemny :-D

Qanchita, a myślałaś o jakiejś bransoletce? Można taką srebrną kupić z grawerką. Albo np z apartu są takie śliczne dla dziewczynki za 129zł

Obrazek

noi znalazłam dla siebie tylko cena za wysoka 545zł

Obrazek

[ Dodano: 23-04-2012, 19:00 ]
a dla dziewczynki za 99zł

Obrazek

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

23 kwie 2012, 19:12

gosia888, ta "dla siebie" jest ekstra ale cena troszkę odstrasza :ico_szoking:
A te dla dziewczynek... no mi się podoba ale nie wiem jak małej. Dzieci to zazwyczaj sroczki...złoto się bardziej świeci :ico_oczko:

Madeline
dzięki że mi się tu przypomniałaś bo już nie zaglądałam do swojego sklepiku. Straciłam nadzieje bo tyle czasu nikt się nie odezwał;)

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 19:25

sliczne te bransoletki :ico_brawa_01:

Qanchita, no ja teraz dla cóki brata dokupuje brakujące rzeczy :ico_haha_02:

My wczoraj policzylismy wszystie ciuszki i juz caly komplet mamy.W sumie to mam juz wszystko ooprocz stanikow do karmienia i koszuli do porodu :-)
Jutro montujemy polki w szafie w malym pokoju i bede mogla częśc poukladać.
Tylko tesciowka mnei wkurza bo mozna jej mowic 10 razy a ona i tak kupuje rzeczy w rozmiarach 92/98 - argument - bo dziecko szybko rośnie.A nie dosc,ze kupuje same brzydactwa to jeszcze nie ma gdzie tego trzymac. Maż jej dzis tlumaczyl,ze jesli chce kupowac to niech np teraz kupuje rozm 68 ale kompletnie nie sluchała... :ico_zly: Niedlugo to bedzie zbierac rzeczy na 15 latka :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

23 kwie 2012, 19:33

Gosia bransoletka swietna m isię podoba :)

Juchlik to tylko :wpale: taką położną wrrrr najgorsze jest to w szpitalach ze Ty możesz gadać ze coś jest nie tak a taka pierdoła położna powie Ci ze tak ma być bo ona wie lepiej i doopa blada z rozmowy w tedy...

Madleine współczuję teściowej :ico_puknij: moja to jest spoko tylko naciska zebym już wszystko prała układała, zamawiała prasowała i w ogóle żebyśmy już nigdzie nie chodzili tylko porodu wyczekiwali a to przecież jeszcze 2 i pół msc :ico_olaboga: już mi powiedziałą ze auta powadzić nie mogę bo to niebezpieczne dla mnie i dla dziecka :ico_noniewiem:
super że macie wszystko :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

23 kwie 2012, 19:38

nie mogę bo to niebezpieczne dla mnie i dla dziecka
Kurcze a co to za roznica czy jedziesz teraz jako pasazer czy kierowca? :ico_oczko: Tesciowe sa dziwne.
Ja ze swoja mama typowe relacje " tescowa - synowa" .Mam na nią totalną alergię ,ale na szczescie rzadko sie z nią widze.Ale juz mezowi daje "zlote rady" co mam kupic,czego nie,co robic itp.A ona to sie zna na hodowaniu dzieci a nie wychowywaniu ;/ tylko nakarmic chemia ,a reszte ma gdzies wrrrrr :ico_zly:

Jutro ma przyjsc jeszcze kurier z lozeczkiem no i tapety maja wyslac na dniach bo czekaja na dostawę :ico_brawa_01:

Jutro maż ma wizyte u ortopedy i sie dowiemy keidy operacja i juz sie boje :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość