Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 14:37

madzia1234, slub za dwa lata - ok,jesli chcecie ale na dzidziusia chyba za wczesnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

16 sty 2012, 15:24

oczywiscie że małżenstwo nie jest końcem
tylko wspaniałym początkiem

[ Dodano: 16-01-2012, 14:26 ]
myślę że dziewczynom chodzi o to że w tym wieku baaaaardzo sie zmieniamy
ja tez chodziłamz moim mężem od 18 roku życia
ale na ślub zdecydowaliśmy się dopiero po 5 latach

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 16:06

kazdy jest inny,ja w wieku 18 lat myslalam o slubie i dziecku z moja pierwsza miloscia ale z perspektywy czasu patrzac,to bym bardzo tego zalowala - jestem szczesliwa teraz,z tym mezczyzna u boku - slub w wieku 25 lat i tak wydawal mi sie jakos tak za szybko :ico_oczko:

madzia1234
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 3
Rejestracja: 16 sty 2012, 13:10

16 sty 2012, 17:21

A co jeśli pomimo trudności związanych z wychowywaniem niecka , zapewnienia mu bytu i wzięcia za nie pełnej odpowiedzialności , kobieta (dziewczyna) czuje potrzebę macierzyństwa , wiedząc , że to nie jest żadne widzi mi się ?? Przecież nie wszystkie kobiety dojrzewają w tym samy czasie . Niektóre są po prostu gotowe na trochę szybciej .. :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2012, 17:28

mi sie wtedy tez wydawalo,ze jestem gotowa na dziecko - moja siostra urodzila,ja mialam 17 lat i tez mi sie wydawalo,ze fajnie byloby miec dziecko - z jednej strony strach,a z drugiej chec posiadania bobasa,zalozenia rodziny,wlasnego domu itp,dzieki Bogu wyjechalam na studia do duzego miasta i zobaczylam jak mozna fajne zyc, zapragnelam tego innego zyca,wyszalalam sie,zdobylam wyksztelcenie a przy okazji co weekend imprezowalam :ico_oczko:

Teraz jak mi czasem szkoda,ze nie moge tak na spontanie isc potanczyc,albo chociaz napic sie pwa czy wina bez obawy,ze dziecko zachoruje i nie bedzie komu jechac z nim do lekarza w nocy,to przypominam sobie tamte imprezy i stwierdzam,ze jednak cos tam przezylam,poimrezowalam i niczego nie zaluje,wszysto w swoim czasie :-D

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

16 sty 2012, 17:47

madzia1234, skoro ślub za 2 lata to po co ci teraz dziecko przed ślubem? szalej póki możesz i skończ na spokojnie szkołę,bo z dzieckiem u boku łatwo nie będzie - nieprzespane noce,choroby,itp. a mąż w tym czasie co?praca/szkoła/kumple? bo uwierz mi,że on to raczej z takim zapaleniem do dziecka nie podejdzie i nie zawsze będzie mu się chciało wstawać po nocach skoro ty możesz,a jak rzucisz szkołę to jeszcze ci wygarnie,że nic nie robisz to siedź i zajmuj się dzieckiem :ico_noniewiem: niestety tacy są faceci i nawet najukochańszy powie przykre słowa albo i do rodziców "ucieknie" na jakiś co by od dziecka odpocząć a ty sama ze wszystkim...przemyślałaś wszystko???? nie chcesz najpierw dyskotek,samowolki a dopiero dziecko jak się wyszalejesz??? później będziesz żałować że dziecko za szybko,bo nie zawsze rodzice wasi wam pomogą albo nie łatwo zorganizować opiekę do dziecka bo chce się nawet do kina wyjść :ico_sorki: ile chłopak ma lat? co on na to wszystko i wasi rodzice??? co ze szkołą?? bo z mężem też można na dyskoteki ale z dzieckiem to już nie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

16 sty 2012, 19:46

Jeśli jesteś gotowa to i tak zrobisz jak uważasz nie potrzebujesz odpowiedzi obcych ludzi to twoja , wasz decyzja.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

16 sty 2012, 21:27

Jeśli jesteś gotowa to i tak zrobisz jak uważasz nie potrzebujesz odpowiedzi obcych ludzi to twoja , wasz decyzja.
zgadzam się z Izunią w 100%, ze każdy swoje decyzje podejmuje i czy sie później ich żałuje czy nie zależne już od tego jak życie sie ułoży, ja też chciałam dziecko mając 17 lat, ale nie wyszło, czy dobrze czy źle nie wiem, nie powiem, bo nie wiem jak jest być 17 letnia matką ale wiem jak jest być 20 kilku letnią matką i fakt, nie można już na wiele sobie pozwolić niestety, no chyba że ma się tak cudownych rodziców co to zostają z dzidzią a młoda mamusia robi co chce, ale wtedy to świadczy o mamusi, że woli imprezy jak czas spędzać z dzieckiem - bo tak smożna usłyszeć od innych ludzi, choć fakt, nie opinia innych powinna byc wazna w naszym życiu. Zróbcie jak uważacie, ale tę decyzję podejmijcie wspólnie, nie tylko Ty bo instynkt sie włączył, bo życie z partnerem wydaje się tak wspaniałe, ze do szczęścia tylko dziecka brakuje, a jak planujecie slub to po slubie tez lepiej trochę pozyć jako małżeństwo a nie już jako rodzice. Młoda jesteś więc na dziecko masz czas - to nie zabawka, którą można żucić w kąt jak się znudzi czy zmęczy i tak jak któraś już napisała, facet często ucieka, bo sytuacja go przerasta, a adna kobieta nie chce zostać sama z maluszkiem.

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

16 sty 2012, 21:40

Wiem, że około 18 roku życia już myślałam pod kontem że chciałabym założyć rodzinę, mieć dziecko. Gdy mnie pytano kiedy chciałabym dziecka, twierdziłam że w wieku 25 lat maksymalnie pierwsze, ale pewnie wcześniej.
Dziś jestem szczęśliwa, że będę mamą teraz, a nie kilka lat wcześniej.
Dlatego naprawdę, nie macie się co spieszyć do dziecka. Nie szkoda Wam młodości? Zajmijcie się ślubem i cieszcie sobą. Na resztę przyjdzie czas.

Awatar użytkownika
szpilunia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 316
Rejestracja: 20 sty 2012, 15:57

20 sty 2012, 16:03

Słuchajcie, ja mam 25 lat i 4-letnią córeczke. W sklepach wciąż pytają mnie o dowód, a potem mówią, myślałam, ze ma pani z 16!
Uważam, że młoda macierzynstwo jest super jeśli tylko ma się jakieś (nawet nieduze) wsparcie bliskich :)

A dziciaki są dumne z młodych -ładnych mam :) W przedszkolu to czasem nie wiem czy widzę tate czy dziadka, w liceum mama koleżanki miałą 60 lat dziewczyna zazdrościła mi 40 letniej mamy :)

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość