Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

27 paź 2010, 15:04

my byliśmy dziś u lekarza. Myślałam że to może od zębów albo ucha tak się wali po głowie ale nie wszystko ok. Więc idziemy do psychologa dziecęcego...
kurcze, mam nadzieje, że takie zachowanie da się jakoś wyjaśnić :ico_sorki:
utro mam te 2 lekcje pokazowe.
trzymam kciuki
ja nie wiem, jak ja mam na te studia pojsc, w ciagu dnia bede biegac za Kiara, wieczorem sprzatac i gotowac, w nocy sie uczyc, a spac w wakacje, bo w weekendy sa zjazdy...
nie ma co, ciekawa perspektywa :ico_olaboga: Mam nadzieje, ze jednak mąż Ci trochę pomoże :ico_sorki:
Mysle, ze gdyby u nich spal do 10:00, nic nie robil, nie dokladal sie do budzetu domowego i zachowywal sie jak gowniarz, i jego rodzice zmieniliby po jakims czasie nastawienie do calej sprawy...
no może rzeczywiście rodzice by wtedy zrozumieli że to nie z synową jest coś nie tak tylko z synkiem :ico_puknij:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

27 paź 2010, 15:31

czy Wasze pociechy rozumieja slowo "nie"? bo moja reaguje na nie w sposob odwrotny od tego, ktory bym sobie zyczyla :ico_haha_01: broi wtedy jeszcze szybciej i dokladniej :ico_haha_01: wiec chyba je rozumie, tylko straszna z niej rozrabiaka, a jakie minki przy tym robi, w niczym nie przypomina wtedy dziewczynki :ico_oczko:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

27 paź 2010, 15:55

Shiva, dobrze ze z Justynka juz lepiej :ico_sorki:
Helen, zrzuc zawczasu troche obowiazkow na meza bo inaczej sie zaharujesz :ico_nienie:
Helen napisał/a:
Mysle, ze gdyby u nich spal do 10:00, nic nie robil, nie dokladal sie do budzetu domowego i zachowywal sie jak gowniarz, i jego rodzice zmieniliby po jakims czasie nastawienie do calej sprawy...
no może rzeczywiście rodzice by wtedy zrozumieli że to nie z synową jest coś nie tak tylko z synkiem :ico_puknij:
dokladnie!chyba ze dla nich takie zachowanie jest wlasciwe..to wtedy lepiej odpusc i niech oni sie takim synkiem zajmuja,ty masz wlasne dziecko :ico_nienie:
Helen, moja jak slyszy nie to sie na chwile zatrzymuje,zerka i dalej to samo :ico_olaboga: a jak cos zabiore czy odstawie od czegos to od razu wrzask :ico_olaboga:

[ Dodano: 2010-10-27, 15:55 ]
no i moja namietnie z siebie ostatnio sciaga rajstopy i skarpety :ico_puknij:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

27 paź 2010, 16:10

hejka

wpadlam sie zameldowac :ico_oczko:

Marcel wlasnie usypia

inia wspolczuje sytuacji z mezem, straszne jest jego podejscie :ico_zly: trzymaj sie :ico_sorki:
czy Wasze pociechy rozumieja slowo "nie"? bo moja reaguje na nie w sposob odwrotny od tego
:ico_haha_01: u nas podobnie, jak robie nunu to jest smiech i dalsze rozrabianie :ico_haha_01: :ico_noniewiem:
mam nadzieje ze niedlugo zrozumie co i jak :ico_oczko:

no i Marcelek ma nowe autko, ja mialam zamiar poczekac do swiat i ewentualnie kupic w PL, ale tescie kupili tutaj :ico_oczko:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

27 paź 2010, 18:24

hej,u nas dobrze. U Andrzejka to jakis jednorazowy incydent. Juz nie wymiotowal w dzien.

Inia - podpisuje sie pod tym,co pisaly dziewczyny i mam propozycje :-D Jak juz tak bardzo cie wkurzy,to zapraszam do siebie. Odstresujesz sie,dasz mu za soba zatesknic i jakos ogarniey sytuacje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

27 paź 2010, 19:31

leona, super kierowca z Marcelka :ico_brawa_01: zrobil prawko jeszcze przed mama :ico_oczko: ale te nasze dzieciaczki juz duze :ico_olaboga:
U Andrzejka to jakis jednorazowy incydent. Juz nie wymiotowal w dzien.
:ico_sorki:

zobaczylam w gazecie wzmianke o balecie "dziadek do orzechow" i sie rozmarzylam... poszlabym z checia, zazyczylabym sobie bilet juz w ramach urodzin (mam po swietach, a to akurat taki typowo swiateczny balet), ale sama nie pojde, maz baletu (ani teatru, ani opery) nie lubi, z reszta ktos musialby z Kiarcikiem zostac, a kolezanki nie bede naciagac, bo taki bilet to jest jednak koszt, tym bardziej, ze ma byc w wykonaniu rosyjskiej trupy... no to sobie pomarze na razie :ico_noniewiem:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

27 paź 2010, 21:44

zrobil prawko jeszcze przed mama
musi jeszcze opanowac wysiadania z autka :ico_haha_01: :ico_oczko:
ale te nasze dzieciaczki juz duze
to prawda :ico_olaboga: :ico_oczko:

Helen, a moze sama bys poszla na ten balet :ico_oczko:


Marcelek spi, my przed tv :ico_oczko:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

27 paź 2010, 23:02

Helen tak pediatra tak nam doradził. Dziś już mniej się uderzał. Nie mam pojęcia, złości się jak mu czegoś nie chcę dać i tak się bije sam :ico_olaboga: strasznie mi go szkoda bo naprawdę mocno uderza...wiem bo kilka razy jak zdążyłam to nadstawiłam rękę no i w nocy robi to przez sen i podczas karmienia :ico_olaboga:
Helen napisał/a:
ja nie wiem, jak ja mam na te studia pojsc, w ciagu dnia bede biegac za Kiara, wieczorem sprzatac i gotowac, w nocy sie uczyc, a spac w wakacje, bo w weekendy sa zjazdy...
nie ma co, ciekawa perspektywa Mam nadzieje, ze jednak mąż Ci trochę pomoże
ojejj faktycznie możesz być wyczerpana ale jeśli bardzo chcesz to też da Ci dużo radości.
Helen, mój chyba rozumie, jak coś mu się nie podoba mówi nienienie...ale jak włazi pod stół i mówię nie to ogląda się i czasem dalej próbuje a czasem zrezygnowany i zły odchodzi.

ale Marcelek ma sprzęta :ico_brawa_01: też kupiłam podobny ale jeszcze go nie sadzam bo nie wie co i jak...może jak zacznie sam chodzić.
Helen, jak chciałam iść na avatara i nie miałam z kim to zabrałam tatę :ico_haha_01: :-)

u nas dziś całkiem znośnie :-) maluch się bawił cudnie z tatą...
uwielbia jak się go prowadza...tata krzyczy łapać Piotrusia a ten w pisk i w nogi...nie mogę za nim nadążyć, śmiga jak struś pędziwiatr...
trzyma się za obie ręce ale jest bardzo sztywny.
Druga fajna zabawa to wstawanie i siadanie na łóżku z oparciem...no i chodzenie przy oparciu :-)

[ Dodano: 2010-10-27, 23:02 ]
ahhh moja miłość ma dziś 10 miesięcy!!!! :ico_urodzinki:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

27 paź 2010, 23:34

jak chciałam iść na avatara i nie miałam z kim to zabrałam tatę
moze bym mame wyciagnela, ale 700km to troche za daleko na takie wyjscie :ico_oczko:
moja miłość ma dziś 10 miesięcy!!!!
duzo zdrowka dla Piotrusia :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

28 paź 2010, 10:16

Witajcie, ja niedawno wstałam :ico_wstydzioch: Wczoraj wieczorem oddaliśmy Justynkę do dziadków a sami poszliśmy na imprezę, a konkretnie na Otrzęsiny. Och, ostatni raz na takiej imprezie byłam prawie 10 lat temu :ico_szoking: Potańczyliśmy pogadaliśmy z męża znajomymi. Wróciliśmy do domu po północy, bo na 8 mąż do pracy. Justynka w nocy grzeczna, wstała dopiero o 7.30 i po jedzonku zasnęła (do tej pory śpi). Widać nieźle ją dziadkowie wymęczyli, albo odsypia te ciągłe pobudki jakie miała podczas choroby :ico_noniewiem:
Nie mam pojęcia, złości się jak mu czegoś nie chcę dać i tak się bije sam :ico_olaboga: strasznie mi go szkoda bo naprawdę mocno uderza...wiem bo kilka razy jak zdążyłam to nadstawiłam rękę no i w nocy robi to przez sen i podczas karmienia :ico_olaboga:
ehh nerwowe te nasze dzieci :ico_olaboga:
czy Wasze pociechy rozumieja slowo "nie"
jak mówię "nie" lub "nie wolno" to się na mnie patrzy, uśmiecha się cudowanie a drugą ręką dalej broi :ico_oczko:
Helen, zrzuc zawczasu troche obowiazkow na meza bo inaczej sie zaharujesz :ico_nienie:
popieram :ico_sorki:
a jak cos zabiore czy odstawie od czegos to od razu wrzask :ico_olaboga:
samo u mnie :ico_puknij:
no i Marcelek ma nowe autko, ja mialam zamiar poczekac do swiat i ewentualnie kupic w PL, ale tescie kupili tutaj :ico_oczko:
świetnie się prezentuje :ico_brawa_01:
hej,u nas dobrze. U Andrzejka to jakis jednorazowy incydent
super, bardzo sie cieszę :ico_sorki:
zobaczylam w gazecie wzmianke o balecie "dziadek do orzechow" i sie rozmarzylam.
ehh szkoda że nie masz z kim iść, ale może rzeczywiście idź sama...
ahhh moja miłość ma dziś 10 miesięcy!!!! :ico_urodzinki:
wszystkiego najlepszego :ico_brawa_01:
moze bym mame wyciagnela, ale 700km to troche za daleko na takie wyjscie :ico_oczko:
no rzeczywiście trochę jest :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość