spadlamznieba, życzę Ci kochana jak najlepiej ;*;*
i nie musisz się wstydzić tego co piszesz .. my wysłuchamy i na pewno dostaniesz tutaj wsparcie ;* Jestem z Tobą
Dziewczyny ale lecicie ze stronkami
Ledwo co doczytalam , ale i tak za duzo tego bylo zeby wszystkim odpisac... spadlamznieba, sytuacja nie do pozadroszczenia, mam nadzieje ze wyjdziecie na prosta i to razem, trzymam kciuki &&&&.
A u mnie dzisiaj wieeelki gar kapusniaku, jak ktos chetny to zapraszam
Aha wlos mi sie na glowie jezy jak czytam dzisiejsze posty P...29
ale sie działo..spadłamznieba wspołczuje całej tej sytuacji..zwłaszcze teraz kiedy nosisz dzidziusia pod serduszkiem i przydałoby Ci sie wsparcie ze strony faceta..no pewnych rzeczy nie zmienimy chocbysmy tego bardzo chciały
a ja troszke słabawa jestem po oddaniu krwi wiec pewnie zrobie butle niuni i zmykam do łóżeczka
mal, ja tez 100 lat nie gotowalam, ot taka zachciewajaka ciazowa, ciekawe czy wszyscy w domu beda szczesliwi, ze przez kolejne 3 dni bedzie kapusniak hehehe