Strona 37 z 279

: 23 lut 2008, 18:16
autor: ania25
Ika202 pisze:A to mój Miki po obiadku ślicznie wygląda prawda :ico_oczko:

ika jaką zupke mały wcina ?
Sama gotujesz czy ze słoiczka?
Ja też już kupiłam jarzynową GERBERA, ale jeszcze troszkę czekam bo jest po 4 miesiącu, a soczki też juz podajesz?

: 23 lut 2008, 21:37
autor: Ika202
ania25, tak daje mu też deserki i soczki .Obiadki je różne wczoraj miał akurat młodą marchewkę z ziemniaczkami Hipp-a ,w lodówce jeszcze czeka szpinak z ziemniaczkami Bobo-vita i jarzynowa Gerbera i jadł już marchewkę z ryżem też Bobo-vity ale najbardziej jestem przekonana do obiadków Hipp (Bio).Wiesz wolę mu kupować bo te nasze warzywa to wszystko takie sztuczne a tutaj bynajmniej wiem że mały je zdrowo ;)

: 23 lut 2008, 22:31
autor: kilolek
Ika, a czemu ty już małego dorarmiasz słoiczkami? Myślałam, ze ty piersią karmisz! To tylko ja nie dokarmiam w sensie nie rozszerzam diety? Biedny Kubolek, zacofany taki będzie. :ico_noniewiem:

: 24 lut 2008, 00:59
autor: Ika202
kilolek, no co ty ja daje Miłemu bo jego lekarka mówiła że taki wielki z niego chłop że mogę mu wprowadzić obiadki i deserki to czemu nie :ico_oczko: a ja już nie karmie piersią odstawiłam go od cyca :-D

: 24 lut 2008, 11:33
autor: Janiolek
kilolek pisze:To tylko ja nie dokarmiam w sensie nie rozszerzam diety? Biedny Kubolek, zacofany taki będzie.
_________________


Ja tez nie daje sloiczków. Tylko niesmialo odrobine kleiku do mleczka. O zupki sie zapytam w czw.

: 24 lut 2008, 21:45
autor: Agnieś81
ja jak na razie nie zamierzam wprowadzać posiłków bezmlecznych, pozostaniemy przy cycu do ok. 6 miesiąca.
tak samo było z Jaśkiem.
pierwszy soczek wypił jak miał 5 i pół miesiąca.

a czy kontrolujecie morfologię swoich maluszków.
podobno po trzecim miesiącu powinno się zrobić, bo może być anemia :ico_noniewiem:
nasz lekarz nic nie mówił jak byliśmy na szczepieniu :ico_noniewiem:
ale on jest pediatrą :ico_noniewiem:

: 24 lut 2008, 22:47
autor: Evik.kp
Witam dziewczynki

Ja dziś pożegnałam gości. Trochę odsapnełam bo odeszło mi trochę pracy przy Tymku przez te kilka dni. No ale wracamy do normy. Niestety mnie chyba też czeka wizyta u pediatry bo mały dostał strasznego kaszlu takiego odrywającego się. poza tym cały czas ma katar i tak dziwnie klejąco się poci jak zaczyna płakać albo jak je. Martwię się bo ciągle coś mu dolega.

My nosimy ciuszki od 68 do nawet 80 zależy co. Karmię go piersią a dwa razy dostaje butelkę, rano i wieczorem na noc. Przesypia mi tak od 20.30 do 2 czasem 3. potem jest już przy piersi i je średnio co dwie godziny. Ja po mału zaczynam wątpić w pierś i zastanawiam się czy by go nie odstawić ale chyba nie mam serca bo on tak lubi się przytulać :ico_noniewiem:

Jedzonek żadnych mu nie daję. Wszystko jest po 4 miesiącu i tego chciałam sie trzymać ale zapytam pediatre jak będę bo już bym mu coś chętnie podała

: 25 lut 2008, 09:44
autor: kilolek
Właśnie dzwoniłam do laboratorium dowiedzieć się czy są już wyniki posiewu Kubolka a tam babka od razu wypaliła, że jeszcze dzisiaj koniecznie muszę iść do lekarza :shock: Do lekarza udało mi się zapisać dopiero na 17 mimo, że moja mama stała pod przychodnią już od 7 (czynna od 8) :ico_szoking: zaraza jakaś czy co? siedze jak na szpilkach. Kubolek znowu chory :ico_chory: bez antybiotyku się pewnie nie obejdzie :ico_olaboga: śpi teraz bida mała mimo, że zwykle wstaje ok 7.

: 25 lut 2008, 11:45
autor: Ika202
kilolek, kochana ty nasz ty to masz wiecznie coś :ico_szoking: :ico_buziaczki_big: na poprawę humorku :ico_oczko:

: 25 lut 2008, 11:46
autor: ania25
kilolek o matko kochana :ico_olaboga: co Ty i Kubuś musicie razem przechodzić.

A co do przychodni to podziwiam, bo ja jak dzwoniłam że moja Alicja jest chora to zaraz kazali przyjechać i pani z rejestracji wprowadziła mnie bez kolejki, podała kartoteke i zaraz mnie doktorka wołała, a ludzi było sporo współczuje Ci czekać do 17.00.

ika też mnie koprci żeby małej zupkę podać :ico_oczko: ona już też tylko na butelkowym mleczku, jutro ide na szczepienie to zapytam moją panią doktor.

evik szkoda Twojego Tymusia, najgorsze dla każdej mamy jest jak dziecko choruje i cierpi.