Strona 37 z 228

: 22 kwie 2010, 12:09
autor: jagodka24
aha no to ja poprostu zapalam lampke nocna :-D

: 22 kwie 2010, 12:10
autor: Qanchita
Nie świecę jej po oczach oczywiście tylko zapalam żeby był taki półmrok :-D

: 22 kwie 2010, 12:11
autor: jagodka24
wiem wiem
ale co sie dziwisz ze twoj chłop sie nie budzi jak ty mu takie cieplarniane warunki stworzylas :-D

: 22 kwie 2010, 12:12
autor: Qanchita
aha no to ja poprostu zapalam lampke nocna :-D
No a ja sierota jak rozmieszczaliśmy kontakty w pokoju to kazałam zrobić przy drzwiach (na odkurzacz) i pod biurkiem ( na kompa).
I sierota nie pomyślała że przy łóżku by się też przydał :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Chociaż to pomieszczenie miało być biurem a nie sypialnią. Z braku funduszy wyszło inaczej :ico_noniewiem:

: 22 kwie 2010, 12:14
autor: jagodka24
przedłużacz kochana :-D

a swoja droga to mozesz mezowi poswiecic w oczy ta latarka :-D

: 22 kwie 2010, 12:15
autor: Qanchita
ale co sie dziwisz ze twoj chłop sie nie budzi jak ty mu takie cieplarniane warunki stworzylas :-D
Widzisz, muszę się za niego zabrać bo na prawdę szału czasami dostaje!
Nic sam od siebie nie zrobi, o wszystko trzeba marudzić :ico_zly:

[ Dodano: 2010-04-22, 12:18 ]
przedłużacz kochana :-D
Przeraża mnie że musiałabym kabel przez cały pokój ciągnąć. Latarka nie jest zła...pod warunkiem że ma baterie :ico_oczko:
a swoja droga to mozesz mezowi poswiecic w oczy ta latarka :-D
Kochana, nie znasz mojego męża... młotek gumowy może by go obudził, ale nie latarka :ico_zly:
Ona nawet płaczu małej "nie słyszy".
W weekend czasami specjalnie rano czekam aż mała się porządnie rozedrze...czasami go obudzi.

: 22 kwie 2010, 12:40
autor: jagodka24
Qanchita, wiesz co tez znam takiego tatusia co to go płacz dziecka nie budzil
męża mojej kuzynki
ale powiem ci szczerze że ja troszke tego nie rozumiem
mojego tez nie budzi od razu ale po jakims czasie to umarłego by obudzil
a jak nie dziala to kopniak podziala

moj jagode tez lepiej słyszał
a teraz słyszy jej kroki na panelach w nocy

a moja wlasnie zasnela i wlasnie sie obudzila :ico_olaboga: nic od rana nie spała

: 22 kwie 2010, 17:54
autor: Qanchita
Kurcze... przysłali mi chustę :ico_noniewiem:
Załamka... jak to się ciężko wiąże :ico_szoking: Na razie nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z zakupu :ico_zly:
A Jolkę tymi próbami tak wymęczyłam że teraz śpi jak anioł :-D

: 22 kwie 2010, 19:15
autor: jagodka24
Qanchita, dojdziesz do wprawy

: 22 kwie 2010, 20:38
autor: zborra
hej laseczki!!
dziękujemy za :ico_tort: dla Tomcia, no już 2miechy przebiegu, nieźle....

jagodka24, Majcia pewnie też przybierze ładnie, skoro ostatnio tak podjada....kochana malusia!
i mąż wytresowany :-D
mój też....Hanię to on słyszał, bo ja jak wiedziałam, że ktoś też czuwa, to spałam jak kamień! na prawdę nie słyszałam własnego dziecka!!!
a teraz....słyszę, choć nie zawsze, bo jak śpimy wszyscy w 1pokoju, J. ma łóżeczko po swojej stronie i wstaje do małego, przewija, ja karmię i oddaję szczęśliwemu tacie do odbicia, a sama zasypiam w kilka minut...hehehe
Qanchita, kochana, widzę że musisz nad mężem popracować....Nie, no bez jaj, jesteś z małą całe dni, więc w nocy mógłby trochę pomóc nie? ja mam taką teorię, że fakt, oni pracują tak...ale z drugiej strony ta praca to dla nich też trochę relaksu, oderwania się od domu, od tej monotonii. i dlatego mój chłop lekko nie ma :-D
a z chustą wszystko się da, tylko powoli i spokojnie
ja chyba też kupię, bo mój coś polubił bujanie...