czesc dziewczynki
kur... tylko mi sie wydawało ,że jest dobrze -nocka koszmarna znowu gorączka darła sie w niebogłosy,musieliśmy ją wziąść do siebie ,ale niewiele pomogło dałam jej PANADOL to wszystko wylała na siebie tak rekoma machała trzymaliśmy ją oboje za drugim razem sie udało ale tez rozlała troche i mniejszą dawke łykneła ,a jak nad ranem wstawałam do niej patrzałam czy juz jej spadła to tak ,ale taka mokra była i cała głowa ,że szok

,dzis przed południem poszłam z nią do lekarza ,ale lekarz z 30 letnim doświadczeniem powiedział mi tak -ŻE NIE WIDZI U NIEJ AZ TAKICH OZNAK MOCNYCH CHOROBY DZIECKO JEST RZWAWE,OWSZEM ZBADAŁ JA NIE MA NIC NA PŁUCACH ,ANI NA OSKRZELACH ,KASZELEK I KATAREK JEST GARDŁO WPORZADKU -STWIERDZIŁ TO TAK ,ZE TO PRZEZIEBIENIE JAK TYDZIEN WCZESNIEJ KTÓRE NIE PRZECHODZI

,ALE ON JEDNEGO NIE ROZUMIE SKĄD TA CIĄGŁA GORĄCZKA UTRZYMUJE SIE TYLE DNI I SKĄD TE WYMIOTY CIĄGŁE

NO POWIEDZIAŁ MI TAK JAK SIE TO BEDZIE UTRZYMYWAC PRZEZ WEEKEND TO DO SZPITALA MAM JECHAĆ -DAŁ MI SKIEROWANIE W RAZIE CZEGO I MAJĄ JĄ TAM ZBADAC

-aaaaaaaaaa i brzuszek tez badał -nie widział oznak żadnych no i odwodniona tez nie jest

juz nie wiem co mam myślec o tym ....

moze to jakis wirus zołądkowy sie przyplątał jeszcze ,ale brzuch OK ...

TO JUZ NIE WIEM CO TO JEST
PORZYJEMY ZOBACZYMY !!!
witaj karolka

super ,że jesteś juz wśród nas ,przykro mi ,że świeta tez ci sie nieudały jak mi
