: 29 gru 2007, 10:45
Witajcie
Nocka koszmarna. Emi wyskoczyła gorączka 39,2 po jedenastej. Dałam jej Nurofen i robiłam zimne okłady na głowę i po godzinie gorączka urosła do 39,4
zadzwoniłam na ostry dyżur i pediatra kazał mi zrobić chłodną kąpiel. Po kąpieli temperatura spadła do 38,8 ale po poł godzinie znowu było ponad 39 więc znowu mieliśmy zrobić jej zimną kąpiel i jeszcze raz dałam Nurofen. Dopiero po drugiej kąpieli temperatura zaczęła spadać. Emi zasnęła tuż przed 3 i wtedy miała 38,4. Spała bardzo niespokojnie i praktycznie cały czas była przy cycu. Rano obudziła się miała 38,1 ale nic jej nie podawałam no i temperatura wkońcu sama spadła.
Teraz ogląda Teletubisie ale chyba ją zaraz położe spać bo wymęczona jest.
A popołudniu jedziemy do pediatry bo dopadł ją taki mokry kaszel no i chcę żeby ją jeszcze raz osłuchał.
Choroba dziecka jest okropna
ja nie wiem jak Wy to przeżywacie. Mnie sie serce kraje jak ją widzę jak się męczy
A wiecie co jest najlepsze. Jak ją daliśmy do wanny to normalnie zaczęła się śmiać i rozrabiać. Z prawie 40 stopniową gorączką
Nocka koszmarna. Emi wyskoczyła gorączka 39,2 po jedenastej. Dałam jej Nurofen i robiłam zimne okłady na głowę i po godzinie gorączka urosła do 39,4

Teraz ogląda Teletubisie ale chyba ją zaraz położe spać bo wymęczona jest.
A popołudniu jedziemy do pediatry bo dopadł ją taki mokry kaszel no i chcę żeby ją jeszcze raz osłuchał.
Choroba dziecka jest okropna


A wiecie co jest najlepsze. Jak ją daliśmy do wanny to normalnie zaczęła się śmiać i rozrabiać. Z prawie 40 stopniową gorączką
