Strona 365 z 414

: 20 wrz 2007, 00:42
autor: agnieszka01.04
oj ja wieczorek sobie cały pospałam :ico_brawa_01: ale teraz jakoś ile wlezie mogę spać, więc się nie martwię :-D
ciekawe jak tam u was , no Dominisia się nie zameldowała :ico_szoking:

MAMOZUZI powiem ci ,że mi naprawdę wszystkie depresje jakoś wywiało :ico_sorki: nawet nie mam kiedy się nad nimi zastanawiać z drugiej strony :ico_oczko: ale nie jakoś tak fajnie wszystko widzę, fakt że jeszcze dochodzę do siebie, ale już dobrze, nawet brzusio mam mały :ico_sorki: tzn. nie zwisa mi tylko został tak troszkę wypukły, ale kurcze naprawdę troszke :ico_brawa_01: rozstępów oprócz tych trzech brak, ale ich też nie widać, tylko jak skórę rozciągnę, najgorzej z moimi piersiami bo są "troszkę " przyduże , no ale jeszcze ilość pokarmu się nie unormowała, krocze pomijam bo naturalne że boli po nacięciu :ico_noniewiem:

wklejam wam aktualne zdjęcie Dariuszka
Obrazek

: 20 wrz 2007, 01:11
autor: eve81
ja właśnie nakarmiłam małego i mam nadzieje ze prześpi te 5h do rana.

agnieszka01.04, ale Dariuszek słodko śpi :ico_brawa_01: a jaką ma superową czapusię :-)

mama_zuzi1980, ja miałam chyba mały kryzysik jak wracałam ze szpitala, jak tylko pomyślałam o rodzince że nas odwiedzi i będą sie wzruszać to od razu łzy do oczu mi napływały, teraz raczej staram sie wziąść w garść bo tak trzeba.

: 20 wrz 2007, 07:54
autor: Dominisia
Czesc Lasencje, a ja znowu zestresowana...
Po poludniu na wizycie doktorek stwierdzil, ze on nie wie czy to sa wody czy nie. A robil mi USG dopochwowo i normalnie, potem zaczal mnie badac ginekologicznie. Kur... Palant jeden uszczypnal mnie, wrzasnelam tak ze chyba mnie na caly korytarz bylo slychac, a jemu to myslalam ze dam kopa! Kazal przyjsc na KTG dzis o 11... Ale ja tylko wyszlam od lekarza to znowu chlup... Akurat bylam wtedy u znajomych, bo Krzyseik pojechal po tate, jak wrocil to z powrotem do szpitala. Mialam cala mokra podpaske wiec ja zmienilam, ale zostawilam do pokazania. W szpitalu trafilam na polozna jedze, ktora zasugerowala ze ja na tej podpasce cos rozlalam! Idiotka!! Poza tym pyta sie mnie czy mialam wizyty z polozna, a ja galy wywalilam bo nie wiedzialam i mowie jej ze mi lekarz nic nie powiedzial! A ona na to ze skoro zdecydowalam sie zyc w Norwegii to powinnam sama wiedziec co i jak :ico_zly: Na szczescie przyszla zmiana personelu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: No i jak zmoczylam im cale lozko to chyba mi uwierzyli ze jednak nie sciemniam... Wrocilismy do domku o 2 w nocy! I nie zmrozylam oka!! Kazali przyjechac o 18 chyba ze cos sie zacznie dziac to mam dzwonic... No i chyba bede dzwonic, bo mam skurcze, o ile to sa skurcze... Zaraz za rada Mamy Zuzi wezme goracy prysznic, no i sobie laze po mieszkanku bo mnie siostra nastraszyla, ze jak bede lezec to akcja porodowa moze sie zatrzymac... Trzymajcie za mnie kciukaski!

Sorki, ze Wam nie odpisalam, ale z wrazenia to juz nie pamietam co, gdzie i kiedy...

: 20 wrz 2007, 08:06
autor: Lalka
hej dziewczyny
Dominisia gorącego prysznica nie bierz
najwyżej ciepły...trochę późno masz sie zgłosić do tego lekarza jak już Ci wczoraj wody odeszły....a ta położna to jakaś idiotka totalna,lekarz tez niezły jak nie wie czy wody to wody...sa przeciez jakieś tam sposoby wziernikiem sie sprawdza... :ico_zly:
trzymam kciuki żeby akcja sie rozwinęła
ja mam w sobotę spotkanie klasowe z LO i jak nie zacznę rodzic po odstawieniu to idę :-D
teraz sprzątania cd...
agnieszka ty śliczna jesteś bez względu na to czy masz brzusio czy nie...

: 20 wrz 2007, 08:44
autor: mama_zuzi1980
No Dominisia, ja ci napisalam celowo CIEPLY a nie GORACY. MAm nadzieje ze nie przesadzilas!! :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: Goracych nie wolno bo temp taka w brzuszku moze byc niebezpiecza dla Malucha. No i wiesz powiem ci teraz po tym co lekarz sie ciebie pytal, ze to dla mnie bylo dziwne ze nie chodzilas do poloznej tylko do lekarza i to jeszcze prywatnie, bo z tego co wiem to w Norge podobnie jak tutaj: chodzi sie co miesiac do poloznej, za darmo a do lekarza tylko wtedy jak cos sie niepokojacego dzieje. Na pewno jest cos takiego jak Modravårdcentral, gdzie chodza kobiety w ciazy i po antykoncepcje. no ale teraz juz po ptokach hihihi

Lece z zuzia do przedszkola. w nocy prawie w gogole nie spalam, do 1.30 ogladalam "Diabel ubiera sie u Prady", bardzo mi sie podobal :-)

Z moim wczoraj spiecie i zobaczymy jak bedzie dzisiaj....

: 20 wrz 2007, 09:07
autor: eve81
Dominisia pisze:zasugerowala ze ja na tej podpasce cos rozlalam


normalnie jakaś idiotka!!! jak wogóle można coś takiego wymyślić :ico_zly:
Dominisia, współczuje całej tej sytuacji. I nie dziwie sie że oka nie zmrużyłaś w nocy.

ja po śniadanku, mały budził sie w nocy co 3h wiec jestem średnio wypoczęta, na dodatek oszczypało mi cycki na około brodawek :ico_olaboga: smaruje bepanthenem ale swędzi to masakrycznie, nie wiem od czego to może od używania tych nakładek silikonowych?? kurde mam nadzieje ze szybko to zejdzie :ico_sorki:

dzisiaj jedziemy do szpitala (tam gdzie rodziłam) na usg główki Szymusia, może od razu uda sie go zważyć i zobaczymy czy dobrze przybiera bo ja mam jakas schize że on sie nie najada :ico_placzek:

: 20 wrz 2007, 09:18
autor: mama_zuzi1980
Eve, no niestety jak sie karmi piersia to nie ma miarki aby sie dowiedziec czy dzidzius tyle przybiera co trzeba, ale zaufaj troszke Szymonkowi, na pewno je tyle ile potrzebuje. Zreszta nawet jak sie karmi butelka to tez dziecku nie wcisniesz 120 ml bo tak "powinno" zjesc. Na pewno Szymus sobie nie szkodzi i je tyle ile potrzeba. a z tym swedzeniem to moze faktycznie os tych nakladek.... A probowalas go karmic juz w domku bez tych nakladek....? Moja bratowa z pierwszym dzieckiem miala problemy z brodawkami plaskimi i maly nie umial zassac jej piersi i kupila te kapturki, ale po jakichs 2 tygodniach , brodawki jej sie troszke uwypuklily i powolutku zaczela go przekonywac ze cieplutki cycus jest lepszy od silikonu ;-) Moze i Szymus da sie przekonac? :-D

U nas dzis pogoda super, tzn slonko wyjrzalo i cieplo, od razu nastroj lepszy. Dzis wierze ze wszystko bedzie ok :-) Ciekawe czy dotrwam z tym do wieczora hahaha

biore sie za prasowanko.....

: 20 wrz 2007, 09:20
autor: agnieszka01.04
Dominisia ty to masz przeboje :ico_szoking: a ten personel :ico_puknij: bardzo życzliwy :ico_zly: trzymaj się kobitko, bo to na pewno nerwów cię masę kosztuje :ico_ciezarowka:

Lalka :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ale urosłam w piórka :-D

ESKA przysyła smska
Hej! Smutno mi już bez tt. Cieszyłam się że już do domu, ale mały złapał żółtaczkę. Ciągle nie mogę uwierzyć, że takie słoneczka siedziały w naszych brzuszkach. Jak tam rozdwajacie się na tt? Są jakieś nowe słoneczka? Pozdr. i buziaki dla wszystkich. Ja czuję się ok, mąż wozi kanapki, nie jest źle, pa, Eska


Dobrze że mężunio ją dokarmia, bo ja bez mojego to bym o własnych nogach nie wyszło, takie jedzonko dawali w naszym szpitalu :ico_olaboga:

: 20 wrz 2007, 09:25
autor: mama_zuzi1980
Agniesia, no Twoj Dariuszek wyglada jak niemowlak a nie jak noworodek. Sliczniutki!!!

Biedna Eska, szkoda ze musi zostac... ale moze to i lepiej? Mnie z Zuzia wypuscili ze spora zoltaczka i skonczylo sie na tym ze jak miala 2 tygodnie trafilysmy z powrotem na oddzial aby jej te zoltaczke wypedzic, a wtedy lezalysmy na oddz. dzieciecym nie na noworodkowym , co prawda w izolatce ale ja jak slyszalam te kaszlace na korytarzu dzieci z zapaleniami pluc czy oskrzeli to za kazdym razem modlilam sie i plakalam aby mala nie zlapala... to byl horror....

: 20 wrz 2007, 09:25
autor: agnieszka01.04
MAMOZUZI humorek ma przetrwać i już :-D ....no i ty z prasowankiem w dzień :ico_szoking: uuuuuu.... to humorek super musi być :ico_prasowanko: :ico_brawa_01:

ja z brodawkami nie mam kłopotów, także osłonek nie używam, też tylko smaruję bepantenem jak bolą, ale cały czas mnie boli troszkę jak mały zaczyna ssać, takie ciągnięcie, ale coraz mniej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: tylko kiedy one w końcu trochę zmaleją :ico_szoking: