Awatar użytkownika
CleoShe
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2938
Rejestracja: 06 lis 2007, 22:04

05 sty 2008, 19:52

Madziu, według suwaczka do terminu masz jeszcze prawie 3 tygodnie zatem może córcia wysiedzi w brzuszku do terminu ;-)

monia26 pisze:Ja się pocieszam,ze Mary wzięło nagle i ,że mnie też weżmie tak jak ją :ico_sorki:

A mnie w sumie także wzięło nagle.. równe 2 tygodnie przed terminem. Nawet się nie zdążyłam psychicznie przygotować :-D Choć na psychiczne przygotowanie miałyśmy całe 9 miesięcy ;-)

[ Dodano: 2008-01-05, 18:53 ]
Monia a czy Ty już lekko przeterminowana jesteś? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

05 sty 2008, 19:57

CleoShe pisze:A mnie w sumie także wzięło nagle.. równe 2 tygodnie przed terminem. Nawet się nie zdążyłam psychicznie przygotować Choć na psychiczne przygotowanie miałyśmy całe 9 miesięcy

Klaudia to chyba nawet lepiej tak z nienacka,raz dwa cię chwyci i spokój,a takie czekanie doprowadza mnie do szału i coraz bardziej się boję :ico_noniewiem: Moją siostrę chwyciło w 36tyg.,wody jej odeszły,zrobili jej cesarkę i nawet nie wie co to ból porodowy,tez tak chciałam,ale nie wyszło :ico_oczko:
Buziaki :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-01-05, 18:58 ]
CleoShe pisze:Monia a czy Ty już lekko przeterminowana jesteś?

Nio 2 dni :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

05 sty 2008, 19:58

Monia, pytałam dzisiaj czy miałaś długie cykle przed ciążą?
Mi teraz dla odmiany ciężko się zrobiło, chyba się położę ma chwilkę...
dobrze, że zajrzałam, bo miałam do Gosi smsa pisać, ale widzę, że Madzia już to zrobiła :ico_oczko:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

05 sty 2008, 20:00

Fintifluszka pisze:Monia, pytałam dzisiaj czy miałaś długie cykle przed ciążą?

Upsss Justnko już odpisuję :ico_wstydzioch: Ja miałam 28 dniowe cykle :-)

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

05 sty 2008, 20:00

monia26 pisze:takie czekanie doprowadza mnie do szału i coraz bardziej się boję
a ja właśnie już tak czekam, że zapomniałam o wszelkim strachu, już mi wszystko jedno byleby się w końcu coś zaczęło dziać!

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

05 sty 2008, 20:01

Jeden dzień nie dostałam miesiączki i zaraz robiłam test bo wiedziałm,ze coś się świeci bo u mnie było zawsze co do dnia :-)

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

05 sty 2008, 20:01

monia26 pisze:Ja miałam 28 dniowe cykle :-)
więc moja teoria upadła-to nawet lepiej, bo przynajmniej mniej się martwię, że przenoszę :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-01-05, 19:05 ]
:-D a u mnie bywało różnie... odkąd przestałam stosować tabletki anty, to bywało raz na kilka miesięcy, że czekałam 45 dni na okres... a zwykle co 32-34 :ico_noniewiem:
test zrobiłam w okolicach 46 dnia-ale już ewidentnie czułam, że coś się święci... Kuba się uśmiechnął podstępnie jak mu powiedziałam w sobote późnym wieczorem, że rano o 7 go budzę i ma szukać otwartej apteki bo jestem pewna na 100% że jestem w ciąży :ico_haha_01:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

05 sty 2008, 20:06

CleoShe pisze:Madziu, według suwaczka do terminu masz jeszcze prawie 3 tygodnie zatem może córcia wysiedzi w brzuszku do terminu

ja tez mam taką nadzieje ale tonigdy nie wiadomo, tym bardziej ze ciebie wzięło na 2 tyg przed terminem :-)

Ja pierwszą ciąże przenosiłam 10 dni i te 10 dni były najgorsze, znam ten ból oczekiwania. Jedno co jest dobre to to ze potem nawet nie boisz sie porodu tak bardzo jest się szczęsliwym ze się zaczęło :-) Przynajmniej u mnie tak było.

Gosia nie odpisuje. Czyzby? :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-05, 19:08 ]
Justyna u mnie tez nieregularne te cykle były :-) Co 30,35 dni.
Ja jak robiłam teraz test to miałam bardzo mieszane uczucia, podswiadomie czułam ze jestem w ciąży ale sama nie byłam pewna czy chce zobaczyc jedną czy dwie kreski.

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

05 sty 2008, 20:11

Fintifluszka pisze:a u mnie bywało różnie... odkąd przestałam stosować tabletki anty, to bywało raz na kilka miesięcy, że czekałam 45 dni na okres... a zwykle co 32-34

To rzeczywiście miałaś długie cykle :ico_szoking: Ja brałam tabletki 6 lat bez żadnej przerwy,ale jak zachciało nam się dzidziusia to rok wcześniej odstawiłam i nie miałam zadnych problemów z cyklami,ale moze to zależy od tabletek?! :ico_noniewiem: Pamiętam tylko ,że raz dosutałam po 50 dniach,ale okazało się,ze miałam torbielka,a później znowu było oki :-)

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

05 sty 2008, 20:17

madziarka81 pisze:potem nawet nie boisz sie porodu tak bardzo jest się szczęsliwym ze się zaczęło
heh, jeszcze nie jestem przeterminowana, ale właśnie takie mam odczucie... wszelki strach mi przeszedł :ico_oczko:
madziarka81 pisze:nie byłam pewna czy chce zobaczyc jedną czy dwie kreski.

Ja jak przyszło już do robienia testu, to jakoś wyparłam ze świadomości fakt jak czułam się poprzedniego wieczoru-nagle pomyślałam, że pewnie po raz drugi-bo już raz tak było, fałszywy alarm... dałam kubie test do ręki i spokojnie sobie goliłam nogi :ico_haha_01:
...ale jak zobaczyłam jego uśmiech-taki z gatunku tych kiedy się iskry sypią z oczu i aż rumieniec nachodzi na policzki... powiedziałam "żartujesz..." a on się zaczął drzeć i wyć i mnie przytulać, popłakałam się, ale nie byłam pewna w którą stronę poszedł ten balans, który mi wycisnął łzy...
...a teraz czekam, na leniuszka mojego... :ico_haha_01: może jakieś okna zacznę myć? :ico_ciezarowka:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Google [Bot] i 1 gość