2009 - STYCZNIOWE i LUTOWE dzidziusie i mamusie

[Marcia77]

jutro na noc dajemy bo moja w nocy nie ma przerwy budzi sie 2 razy na jedzenie

moja tez sie tak budz i chyba to nie jest nic złego..ja narazie nie daje nic poza mleczkiem

[milutka204]

moja tez sie tak budz i chyba to nie jest nic złego..ja narazie nie daje nic poza mleczkiem

lekarka mowila ze powinna juz przesypiac noce

[donatka26]

moja tez sie tak budz i chyba to nie jest nic złego..

mi też się tak wydaje, że to normalnie, mój też budził się dwa, potem jeden, teraz jak zasypia o 20 lub po to się budzi o 5 lub o 6, a potem jak się naje to drzemie do 7, 7.30

[Marcia77]

ekarka mowila ze powinna juz przesypiac noce

eee całe to chyba jeszcze nie..no ja w kazdym razie karmie raz w nocy..

[milutka204]

od jutra zaczynam diete jezeli beda rezultat po 2 tyg napisze jaka to jesli ktos chce wiedziec i zamowilam cos naprawde extra z zeli wyszczuplajacych

[aga29]

Marcia77 na mojego małego to tylko linomak działał ten z zielonym paskiem.
Ananke my jestesmy w trakcie leczenia, mielismy odstawienie karmienia na dobę i mamy taki lek robiony na obniżenie bibrubiny. Wczoraj mierliśmy kontrolę i z 10.54 bibrubina spadła na 6,30. Jeszcze daleko do normy ale pani doktor powiedziała że jest dobrze. Lek podaję do soboty a we wtorek będę mogła małego nareszcie zaszczepić. Oczywiście jak się nic nie wydarzy.

[Marcia77]

extra z zeli wyszczuplajacych

drogi???

[ Dodano: 2009-04-15, 16:54 ]

od jutra zaczynam diete

ja nie cierpie diet ja poporstu musze ograniczyc sie w ilosci jedzenia i to na mnie tylko działa..

[jedwabna]

Marcia ja mojemu brzdacowi pod paszkami, szyjka i wogole wszystkie pachwiny obsypuje talkiem. i nic mu sie na razie nie dzieje.

dziewczyny a wy wszystkie szczepilyscie na rota? i na pneumo? a te pneumo to slyszalam ze nie trzeba teraz tylko jak dziecko bedzie szlo do przedszkola?

[Ragazza555]

mam problem bo małej strasznie sie odparza szyjka i pod kolankami..mimo ze przemywam woda i samaruje mascia..moze macie jekis pomysł jak temu zapobiec..ubieram ja podobnie jak Wy wiec chyba jej nie przgrzewam

a moze zwykłym pudrem?

[ Dodano: 2009-04-15, 18:00 ]

wszystkie pachwiny obsypuje talkiem

o to mi własnie chodziło
Dorosły jak sie poci to tez uzywa talk

[ Dodano: 2009-04-15, 18:04 ]
Wiecie nie pisałam wam wczesniej ale miałam cały czas strasznego doła ze tak zawaliłam sprawe karmienia piersia i tak łatwo sie poddałam bo mała zle chwytała a trzeba było walczyć. Tylko nikt mi nie powiedział ze to dlatego ona sie nie najada i płacze i dlatego tak długo były te zielone kupy. Dobrze ze chociaz udaje mi sie odciagac. Powoli mi przechodzi ale mysle ze taki zal zostanie we mnie do konca

[Marcia77]

znalazłam cos takiego

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jak długo dziecko powinno być karmione w nocy. Zdania na ten temat są podzielone. Z reguły maluszki pijące mleko mamy domagają się ssania w nocy przez cały okres karmienia piersią.
Dziecko odżywiane sztucznie warto jednak już w drugim półroczu odzwyczajać od jedzenia w nocy. Jeśli się obudzi, spróbuj podać mu picie (najlepiej wodę lub niesłodzoną herbatkę). Może w pokoju jest za ciepło lub zbyt sucho i maluszek jest spragniony?
Gdy dziecko skończy rok, warto przyzwyczajać je do bardziej dorosłego sposobu odżywiania i spożywania pięciu posiłków dziennie: pierwszego i drugiego śniadania, obiadu, podwieczorku i kolacji – nie później niż o godzinie 19. Po wieczornym umyciu ząbków maluszkowi lepiej podawać tylko picie. A w nocy jego przewód pokarmowy powinien odpocząć.

Gdy malec skończy cztery miesiące, możesz wieczorem na kolację zaproponować mu mieszankę zagęszczoną kaszką kukurydzianą lub kleikiem ryżowym. Taki posiłek jest bardziej kaloryczny i może zapewnić dłuższy sen.

[ Dodano: 2009-04-15, 17:07 ]

dziewczyny a wy wszystkie szczepilyscie na rota? i na pneumo? a te pneumo to slyszalam ze nie trzeba teraz tylko jak dziecko bedzie szlo do przedszkola?

ja narazie nie szczepiłam

[ Dodano: 2009-04-15, 17:09 ]

Wiecie nie pisałam wam wczesniej ale miałam cały czas strasznego doła ze tak zawaliłam sprawe karmienia piersia i tak łatwo sie poddałam bo mała zle chwytała a trzeba było walczyć. Tylko nikt mi nie powiedział ze to dlatego ona sie nie najada i płacze i dlatego tak długo były te zielone kupy. Dobrze ze chociaz udaje mi sie odciagac. Powoli mi przechodzi ale mysle ze taki zal zostanie we mnie do konca
_________________

nie ma co sie dołowac..niesety przy piewszych dzieciaczkach jestesmy troche zakubione i nie zawsze wiemy co robic..przy drugim juz bedzie lepiej