: 01 paź 2010, 23:31
wiem też jeszcze jedno... czy będę z nim czy z kimś innym, będę bała się kolejnej ciąży i nie wiem czy ta trauma pozwoli mi na zdecydowanie się na kolejne dziecko.
myslę że będzie ciężko.
[ Dodano: 2010-10-01, 23:34 ]
tak, tyko ja sama nie wiem na ile moje serce moze sobie pozwolić z tolerancją jego 'przerwy w życiorysie'. ja całą ciążę dojrzewam do bycia mamą, dopiero powoli odczuwam pewność i świadomość dziecka. ale ne spodziewałam się że zachowa się jak totalny gówniarz. w ogóle nie psodziewałam się takiego obrotu sprawy.
ucieczka u facetów cokolwiek zmienia? i co, zrobi sobie przerwe np. miesiąc i co nagle po miesącu dojrzeje do bycia ojcem? Nie wydaje mi sę, dla mnie bynajmniej jest to nierealne. Jedyne co, to mogłąbym zatęsknić za partnerem (W jego sytuacji)
myslę że będzie ciężko.
[ Dodano: 2010-10-01, 23:34 ]
tak, tyko ja sama nie wiem na ile moje serce moze sobie pozwolić z tolerancją jego 'przerwy w życiorysie'. ja całą ciążę dojrzewam do bycia mamą, dopiero powoli odczuwam pewność i świadomość dziecka. ale ne spodziewałam się że zachowa się jak totalny gówniarz. w ogóle nie psodziewałam się takiego obrotu sprawy.
ucieczka u facetów cokolwiek zmienia? i co, zrobi sobie przerwe np. miesiąc i co nagle po miesącu dojrzeje do bycia ojcem? Nie wydaje mi sę, dla mnie bynajmniej jest to nierealne. Jedyne co, to mogłąbym zatęsknić za partnerem (W jego sytuacji)