
a u mnie ok leci sobie do przodu,w końcu zaczynam kompletować wyprawkę dla dziecka i sobie do szpitala trzeba pokupować


na wizycie byłam ostatnio i właściwie to nadal nie wiem kto się chowa,bo raz mi gin powiedział,że chyba chłopak i na tym się skończyło,bo maluch nonono bardzo prezentuje

