dziewczyny dziękuję bardzo za życzenia :ico_buziaczki_big: ,
Monika brzusio super,

widać, że to już końcówka
tibby ja też zamierzam zrezygnować ze słodkiego, choć dużo chyba nie jem, bo kawa łęk ciasta czy baton, to chyba nie jest tragedia, ale zobaczymy czy dam radę, zacznę od poniedziałku

, bo w weekend jeszcze imprezka

, mi to właśnie się wydaje, że te kg w brzuch idą, boję się jednak, żeby Mikuś nie był większy od Szymka, bo nie dam rady urodzić ,
jenny super, że po wizycie wszystko dobrze, zdrówka Tobie życzę
